A teraz dane na dzień dzisiejszy. W Łódzkim kole nr. 3 zostało 300 członków, gdzie przed dzieśięciu laty to koło liczyło koło 5000 członków. Rozważane jest rozwiązanie koła w przyszłym roku.
Ale powiedzcie mi dlaczego tak się dzieje?W Łodzi było zawsze sporo wędkarzy - czyli kasy też, a od kilku lat Łódź przestała się dogadywać się z sąsiadami... czym to było spowodowane?Gdzie szły pieniądze ze składek? Przecież jakby policzyć wszystkich członków to wychodzą pokaźne sumy, a wody tu nie ma, przecież jakby wszystkie te pieniądze szły na zarybienia to byśmy mieli więcej ryb niż wody w tych paru stawach.Przecież to nie powinno tak być, ja chętnie bym opłacał w Łodzi składki ale nie mają za wiele do zaoferowania. (2012/01/30 19:41)