Witam kolegow wedkarzy.Przepraszam za moj post jezeli cos powtorzylem i cos jest na forach ,ale naprawde dokladnednego opisu nieznalazlem. Chodzi mi o porade. Wrocilem do wedkowania po okolo 17 latach.Jezdze ze swym 10 letnim synkiem.Oczywiscie wszystko na legalu z karta i puszczaniem rybek z powrotem do wody po zlapaniu.Bo traktuje to bardziej jako przyjemnosc i lekki sport.
A wiec zaczne od poczatku .Jestem z Wroclawia . W polowie lipca zakupilem wedke telesk. zkolowrotkiem dlugosc 290. Zalozona mam zylke 0.16 splawik 2gr.haczyk roznie 10 lub 8.Przez okolo 2-3 tyg jezdzilem cwiczyc na stawy Wroclaw i okolice.Niebylo rewelacii ale okolo 100 rybek juz mam na koncie przez ten okres sa to okazy do 35 cm.W tym takze liny.
I trzeba bylo sie w koncu wybrac nad nasza Odre . Pojechalem w okolice Kozanowa we Wroclawiu. Z tym zestawem o Ktorym pisalem wyzej. I oczywiscie 5godz . siedzenia i nic.Wiec wybralem sie do sklepu wedkarskiego do Magnolii po porade. Sprzedawca doradzil mi ze zylka ok . Hak tez . Kazal mi zmienic splawik na lizak.Zamias petli laczacych przypon z zylka glowna zalozyc kretlik.Wiec zakupilem i splawik i kretliki.Splawik lizak 5G. z dluga tyczka.Dwa oczka przelotowe i na dole na tyczce gumkaPrzerobilem zestaw wg . jego zalecen. Splawik wywazylem jak kazal,aby tylko antenka byla widoczna i znow na Odre w ten sam rejon. I znow 5godz . siedzenia i nic.ryba skacze obok splawika bran zero .Wiec koledzy prosze o porade co jest zle,co zle robie.Dodam ze lowilem i 3-5m od brzegu jak i okolo 10 m.Lowilem na bialego,pinke,i kukurydze.Robilem tez tz.kanapki.I nic miejsce takze necilem.I nawet pukniecia.Jak to moliwe???? Poradzcie co moge zmienic .Moze inny splawik.Wyczytalem tez ze tz."babki " sa dobre na Odre.
Starsi wedkarze na Odrze raczej rada nieposluza .Moze na takich trfilem ,ale po podejsciu do 2 panow lowiacych . Ztymi pytaniami co na forum w odp uslyszalem ze lowia na splawik i smieszny uszmieszek na ich twarzach.Panowie zauwazylem ze wiekszosc ludzi lowiacych w obecnych czasach rybke najczesciej puszcza tam gdzie jej miejsce powtornie.Takze nikt wam tej ryby niezabierze.A porad mogli byscie mlodym niedoswiadczonym udzielic.Takze jezeli cos zle napisalem , niezrozumiale prosze napisac ,a sprobuje sie poprawic.I prosze o porady.