POPPER, CZY WARTO STOSOWAĆ TĄ METODĘ SPININGU?

/ 21 odpowiedzi
Witam,
post kieruję głównie do kolegów którzy wędkowali tą metodą.
Metoda wydaje mi się mało rozpowszechniona w Polsce, czy to znaczy że mało skuteczna?
Czy ktoś z was miał jakieś sukcesy?
Mniej więcej wiem jak i gdzie wędkować, chciałbym się dowiedzieć jak Wy to robicie?
Na portalu nie znalazłem jakichś istotnych informacji, liczę na waszą wiedzę.
Pozdrawiam
kaban


Mam takie przynęty,ale stosuję je bardzo rzadko i tylko na wodach zamkniętych (w rzekach wolę wszelkiego rodzaju żuczki i żabki) z myślą o zębatym.Faktem jest,że jeżeli doczekamy się brania to zapamiętamy to na bardzo-wyjście i atak widoczny jak na dłoni.Po rzucie w zależności od modelu jaki mamy prowadzimy przynętę podszarpując ją z różną częstotliwością i zmianą kierunku.To świetny wabik na mocno zarośniętych i płytkich łowiskach(to moje spostrzeżenia).Rzadko bywam na takich wodach więc może moje uwagi będą dla ciebie zbyt skromne ale na pewno wypowiedzą się bardziej doświadczeni ode mnie. (2010/09/04 17:43)

Lukaszspin


Każda uwaga jest dla mnie bardzo cenna.
Rzadko spotykałem się z tymi przynętami i nie wiem czy są jakieś kryteria doboru? Tzn.
jaka wielkość na jaką rybę, kolor, kształt... wiem wiem należy eksperymentować ale może coś wiecie więcej? (2010/09/04 17:49)

kryniol


ja stosuję od jakiegoś czasu Rapala Skitter Pop. o skuteczności tych poperów świadczy bardzo duża ilość brań, wiele niecelnych gdy za szybko podciąga się przynętę. jest to świetna zabawa w zarośniętych miejscach. Jedyna wada to modele 5cm, przy których pierwsza kotwiczka jest za blisko dziubka i zaczepia się przy podciąganiu o stalówkę. większe modele już nie sprawiają tego problemu tak często. przynęta sprawdza się na szczupaka, okonia, a i ładny boleń potrafi się nią zainteresować. pozatym jeszcze jedna rzecz przemawia za poperami. Można zaobserwować bardzo bardzo widowiskowe brania. Ogólnie polecam ;) (2010/09/05 20:05)

Lukaszspin


No wielkie dzięki.
Już pomału zaczyna do mnie przemawiać ta metoda:)
Ale widzę, że jednak mało wędkarzy ją stosuje bo odpowiedzi jak na lekarstwo.
Szkoda. mimo wszystko czekam. (2010/09/05 20:58)

kuman0


Ja ostatnio wyjalem szczuplego 70siatke na rapale X-Rap Walk 13 nie jest to typowy popper, ale powierzchniowiec o typie pracy "walk the dog" i jezeli tylko mam mozliwosc uzycia tego wabika to odrazu idzie po powierzchni bo efekt wyjscia i ataku takiej przynety szczegolnie w czystej wodzie jest naprawde super widowiskiem. (2010/09/05 23:02)

lukaswlkp


Cześć,

Może ja też Cie jakoś przekonam do tej metody. W zeszłym i obecnym roku stosując poppera na rzece Warcie złapałem około 15 boleni w tym jednego 85 cm oraz 2 szczupłe... Ta przynęta sprawdza się tak jak koledzy wyżej mówią na wody płytkie i zarośnięte a na moim odcinku Warty takich miejsc nie brakuje xD. Poza tym jeśli doczekasz się brania to naprawdę długo będziesz je wspominał i czekał na następne. Samo łowienie tą przynętą nie jest trudne, ja robię to w następujący sposób: puszczam ją na wodę i czekam aż spłynie w miejsce które mnie interesuję, następnie przytrzymuję krótko i powoli sciągam podszarpując z różną siłą i miejscami zatrzymując całkowicie. Takie prowadzenie poppa dawało mi najwięcej efektów. Ps mówią że jeśli w pierwszych trzech rzutach nie złapiesz nic w danym miejscu to następne już nie przyniosą Ci brania- w sumie zgadzam się z tą tezą... Pozdrawiam i życzę udanych łowów   

(2010/09/06 10:38)

Lukaszspin


Muszę się zaopatrzyć w jakiegoś Poppka.
Nakręciło mnie czytania o niesamowitych wrażeniach podczas ataku na niego.
Oglądanie filmików z taką akcją to nie to, sam muszę to przeżyć:)
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Pozdrawiam... (2010/09/06 11:29)

Lutii


witam serdecznie!!!Powiem szczerze ze kilka razy lowilem ta metoda ale bez wiekszych sukcesow co prawda zlowilem szczupaka ale jak ja to mowie szalu nie ma.POZDRO I POWODZENIA (2010/09/06 11:57)

Lukaszspin


A jak to jest z wielkością przynęty?
Jakich używacie na zbiornik z przeważającą ilością dużego okonia?
Jakie długości na zbiornik gdzie króluje szczupak? (2010/09/06 14:27)

kuman0


Na okonia napewno male przynety ok 5-7cm natomiast wedlug mnie dla szczupaka nie ma zaduzej przynety i w wodach gdzie jest spora populacja szczupaka przynety wieksze beda bardzie selektywne poprostu nie bedzie siadalo za wiele "pistoletow". 

Jezeli chodzi o powierzchniowca moja rapala walk ma 13cm, ale i chyba sa i mniejsze modele.

(2010/09/06 16:48)

pawel75


W niektórych przypadkach naprawdę rewelacyjna przynęta ! najczęściej używam jej właśnie na płytkich i zarośniętych zbiornikach, ale jest również rewelacyjna na rzekach, szczególnie na tzw klatkach. Polecam również na płytkie wody w spiningu nocnym. (2010/09/06 18:02)

Lukaszspin


Ciągle powtarza się opcja PŁYTKIE ZBIORNIKI czy to znaczy że, na głębszej wodzie nic nie złowię?
Gdy widzę szarżującego okonia plisko powierzchni to pewnie warto mu podrzucić przynętę, tak?
Ciekawe czy ta przynęta wyciągnie np. z 2 metrowej głębi ciekawskiego szczupaka? (2010/09/06 18:28)

kuman0


Moze nie byc tak skuteczna jak np. jerk na 2m wodzie ale jezeli szczupaki danego dnia beda aktywne powinna go taka konajaca rybka zainteresowac bo to zawsze latwa zdobycz dla zebatych. (2010/09/06 19:40)

teethar


Witam,

ja dzisiaj pierwszy raz łowiąc na popperka rapali (żabka), miałem fantastyczne wyjście szczupaka. Wrażenie faktycznie niesamowite, widok wody piętrzącej się nad rybą zaraz za woblerkiem - bezcenne! Ale niestety straciłem zimną krew i chcąc jak najszybciej zaciąć, tak sZarpnąłem, że kaczy dziób nawet nie miał szansy się zacisnąć na poperku. Dosłownie ułamek sekundy za wcześnie. Potem niestety z nadmiaru adrenaliny spaprałem kilka rzutów - no i szczupły się zorientował co się święci... Łowiłem na niedużym jeziorze, rzucając wzdłuż brzegu (więc woda faktycznie płytka). Pozdrawiam (2011/12/18 22:15)

egzekutor


Witam,
post kieruję głównie do kolegów którzy wędkowali tą metodą.
Metoda wydaje mi się mało rozpowszechniona w Polsce, czy to znaczy że mało skuteczna?
Czy ktoś z was miał jakieś sukcesy?
Mniej więcej wiem jak i gdzie wędkować, chciałbym się dowiedzieć jak Wy to robicie?
Na portalu nie znalazłem jakichś istotnych informacji, liczę na waszą wiedzę.
Pozdrawiam


na popery łapie największe bolenie a w miejscach wysadzonych podwodnymi roslinnoscimi sprawdza się idealnie. dodatkowo miedzy konarami mozna przeciągnać . mój kolega na male popery lapie duzo okoni. zamieścilem łowisko gwda tam opisalem jak łapac bolenie na popery. pozdrawiam. (2011/12/18 23:08)

Grzegorz123


bardzo fajna przynęta,próbowałem ją w gąszczu nenufarów i grążeli. sprawdziła się w stu procentach a wyjścia ryb do niej to widok nie z tej ziemi.trzeba tylko trochę zimnej krwi żeby przedwcześnie nie ciąć.kilka takich brań spaprałem,ale ogólnie jest super. (2011/12/19 06:34)

ryukon1975


Nie przykładałem się do tej pory do tych przynęt.Jednak po przeczytaniu wpisów w tym wątku, chyba kupię kilka na przyszły sezon.:) (2011/12/19 12:10)

JOPEK1971


Ktoś wymyślił taką przynętę by dobrac się do ryb żerujących przy powierzchni,czyli w odpowiednich warunkach będzie niezastąpionym wabikiem. (2011/12/19 13:18)

ryukon1975


Ktoś wymyślił taką przynętę by dobrac się do ryb żerujących przy powierzchni,czyli w odpowiednich warunkach będzie niezastąpionym wabikiem.



Zgadza się kolego,teoretycznie słusznie prawisz.Też tak myślę.
Ja jednak nie ufam do końca teorii, zobaczę i złowię to uwierzę.:)) (2011/12/19 14:29)

obcy91


Ja także posiadam kilka popperów w swoim arsenale lecz rzadko, aczkolwiek z wielką wiarą używam tej przynęty.
Jak na razie nie było rewelacji - ładny szczupak spięty, i kleń ok. 35cm wyciągnięty.
Ale szanuje tą przynętę ponieważ czasem na prawdę ciężko jest poprowadzić woblera tuż przy powierzchni nie uniknie się zejścia przynęty pod powierzchnię, tym bardziej jeśli jest to wypłycenie.

Słyszałem że popper to dobra przynęta na bolenia. (2011/12/19 15:03)

ryukon1975


Właśnie myślę o połączeniu go z boleniem.:)
Jednak ja bolenia z popperem nie połączę to boleń musi się z nim połączyć.:)
Właśnie szukam, znalazłem Rapale trochę drogie po 40 zł/szt. .Jednak coś kupię popper ma tą zaletę że nie jest zagrożony zaczepami tak jak wobki głębiej schodzące.Do tego przy łowieniu boleni zawsze można wleźć do wody i odhaczyć.
Takie są na tą chwilę moje przemyślenia.:))) (2011/12/19 15:14)