Połowy morskie z Dziwnowa

/ 9 odpowiedzi
od 22.06 będę przebywał w Dziwnowie i chciałbym wybrać się na dorsza. Czy jest ktoś chętny się przyłączyć? Do końca nie wiem, czy z Dziwnowa coś pływa po morzu a ja będę bez auta, więc chciałbym z kimś się zabrać np. do Kołobrzegu.
Czekam na info:0 Pozdrawiam
kamilkaze


Witaj! Będę w Dziwnowie od jutra i mam ciekawą opcję w Kołobrzegu. O szczegóły będę się dopytywał na początku przyszłego tygodnia. Chętnie Cię zabiorę. W samym Dziwnowie można też popytać. Jakby co to masz do mnie kontakt. 792220502. Pozdrawiam. Kamil (2012/06/22 19:28)

haja


Witaj! Będę w Dziwnowie od jutra i mam ciekawą opcję w Kołobrzegu. O szczegóły będę się dopytywał na początku przyszłego tygodnia. Chętnie Cię zabiorę. W samym Dziwnowie można też popytać. Jakby co to masz do mnie kontakt. 792220502. Pozdrawiam. Kamil



Kolego napisz potem jak wyniki. Ja jadę ale dopiero 14 lipca (2012/06/22 19:33)

Pitbul


To właśnie dziwne (!), że z Dziwnowa nie idzie popłynąć na rybki i trzeba zapinkalać do Kołobrzegu albo Łeby....T. (2012/06/23 18:26)

kamilkaze


Niestety kolega się nie odezwał. Pewnie tak jak ja dał sobie na urlopie odpocząć od internetu ;)

Wypłynąłem w czwartek jachtem Ark z firmy Ark-Charter. Był to mój pierwszy raz :D Z rybami było tak sobie, ale kapitan dwoił się i troił, żeby nas w końcu na nie naprowadzić. No cóż, był to dopiero pierwszy dzień po sztormie i wcale się rybom nie dziwię, że nie żerowały. Tragedii nie było. Każdy z nas miał po kilka sztuk. Większość okołowymiarowych dorszyków, jedna belona i jeden diabeł morski. Mi udało się złapać 4 bolki 35-40 cm i jednego ok. 55 cm. W sumie to takich 50-60 było zaledwie kilka. Dla mnie to była świetna przygoda. Na pewno będę chciał ją jeszcze powtórzyć. Tylko na własnym sprzęcie bo wypożyczony mi nie podpasował. Krótkie kije 2m i ich duży ciężar dały się we znaki nadgarstkowi, któremu odnowiła się kontuzja. Przyzwyczajony do lekkiego spinningu czułem się jakbym wyciągał z dna wiadra z wodą. Ale kto by się przejmował takimi drobnostkami gdy nagle dookoła wszyscy zaczynają holować ryby! Niestety tylko raz nam się udało tak trafić, zasadniczo to wpadały pojedyncze sztuki. Uprzedzę od razu zarzuty do kapitana, jakoby by nas słabo na ryby naprowadzał. W naszym pobliżu pływały również dwie inne jednostki i w sumie to jeszcze mniej wyciągali. Summa summarum: jak na pierwszy raz było dobrze!

Co do rejsów z Dziwnowa. Pan Ryszard u którego mieszkaliśmy mówił mi, że w przyszłym roku będzie łódź, na której organizowane będą rejsy wędkarskie.  (2012/07/04 16:25)

bosman-b1


Tak to już jest. Ciągniesz bolka a czujesz wiaderko(zależy jak pochaczony)! Czasmi to ręce wchodza w d... ale jest radocha i frajda nie do przezycia! Długo się pamieta.  Fajna sprawa! (2013/01/23 01:30)

bosman-b1


Dziwnów,za daleko płynąć do Kołobrzegu. Zdecydowanie szybciej(dłuższe wędkowanie) jest z samego Koł. pozdrowienia.                                                    (2013/01/23 01:30)

krzysztof2111


Z Dziwnowa NIE wypływają kutry na połowy dorsza. Byłem w Mrzeżynie około 20 km od Darłowa na kutrze (łodzi motorowej TURBOT). Odradzam to była pomyłka i porażka. Po 12 godzinach szarpania większość złapała po jednej rybie. Dodam że szyper to młody chłopak który dopiero się uczy nie nie umie szukać ryby ani ustawić się na łowisku. NIE POLECAM . Jedźcie do Kołobrzegu to połapiecie.

Pozdrawiam (2013/02/20 15:35)

u?ytkownik123896


A ile kosztuje taki rejs na dorsza?
Ile trwa itp?Moge Was prosić o szersze opisanie zagadnienia?
pozdrawiam (2013/03/10 17:39)

bosman-b1


Witaj,średnio jest to w kosztach 150-180 złociszy od rejsu(Kołobrzeg), rejs trwa od wypłynięcia do powrotu do portu w granicach 10h.  Wybierając rejs 15 godzinny musisz się liczyć z kwotą 250 zł.(czy warto?)-na pierwszy wyjazd trochę za długo,spróbuj krótszego. Po rejsie możesz wybrać następną opcję dłuższą(15h) lub Bornholm(ok 400-450zł).  Osobiście zdecydowanie wolę normalkę w granicach 10h(jeżdżę już ponad 10 lat),jest w zupełności wystarczająca żeby dorsza zahaczyć.  Po kilku moich wyjazdach 15h zdecydowanie więcej się łapie do godz przedpołudniowych niż popołudniowych. To są moje spostrzeżenia być może inni koledzy po kiju mają inne zdanie. Ponoć z Darłówka czy Darłowa są rejsy tańsze ale dawno już tam nie byłem(bliżej mi do Kołobrzegu,łowiska mniej więcej te same ale szybciej się płynie z Darłówka czy Darłowa). Powodzenia. (2013/03/29 22:23)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.