Kup sobie tzw. smużaki. To załatwi sprawę. Polecam "Bromby" Andrzeja Lipińskiego.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja łowie klenie na najmniejsze woblerki,tzn 1-3 cm,bez względu na to,czy to smużaki,czy hornety schodzące nawet na metr.Jesli woblerek jest plywający i masz mozliwość,to puść go z nurtem,a pdczas sciągania zatrzymuj na sekundke obok kamieni,lub innych wodnych przeszkód.Ja najbardziej zwracam uwagę na wiszące tuż nad powierzchnią wody gałęzie,lub jakies krzaki.To często 100 % miejsca.Wszelkiego rodzaju łąki,trawiaste brzegi,spowolnienia nurtu to również dobre miejsca.Po prostu szukaj.Zycze powodzenia!
Dzisiaj kupilem 2cm ose tonaca i zlapalem dwa maluszki 10cm okolo godziny 17-18 na odrze. Tak sobie mysle ze moze te 2cm to troche malo na wrzesien pazdziernik ?(2012/09/17 23:06)
Odpowiem soebie lowilem ostatnio na chrzaszcza i brombe i niestety same spady, jedna zacieta na 15 i i tak spadla. Wymienilem kotwiczke na wieksza i i tak to samo, z woblerami typu osa np nie ma problemu ale te smuzaki klen jakos inaczej polyka (bardzo ostroznie) i dlatego ciezko go zaciac. A moze by ten haczyk z przodu owada mocowac ?
(2012/09/21 10:32)Kupilem OSY Siek-M bardzo podobne do bromby wielkoscia i budowa ale kotwiczka duzo wieksza na srodku owada i tonaca, efekty duzo lepsze niz z bromba. Czyli wychodzi na to ze umiejscowienie kotwiczki ma kolosalne znaczenie przy polowie kleni. W przypadku woblera rybkowego w nurcie klen atakuje od tylu i tu z zacieciami nie ma problemu ale w przypadku plywajacych atakuje od dolu i raczej z przodu owada.
Moje skromne przemyslenia.
(2012/09/23 10:39)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.