Plecionka 8 czy 4 splotowa?

/ 40 odpowiedzi / 5 zdjęć
Powoli zmierzamy w stronę jesieni.Będę kupował nowe plecionki m.in. po to żeby (próbować) łowić z opadu, głównie na Wiśle. Jak myślicie jakie plecionki wybierać 4 czy 8 splotowe, a może 12 splotowe? Mam doświadczenia z plecionkami 4 i 8 splotowymi. Mam wrażenie, że 4 splotowe są bardziej odporne na kamienie a 8 splotowe bardziej ciche. Co byście polecali? PS Próbować łowić bo wiadomo jak jest z rybami :-)


ryukon1975


Używam zazwyczaj plecionek ośmioslotowych. Taka bezpieczna średnia. Nie "najlepiej" ale i nie "najgorzej". Jeśli chodzi o cięższy spinning o jakim piszesz to nie ma to bardzo wielkiego znaczenia moim zdaniem. Każda będzei pracować, ważniejsza od splotów jest jej faktyczna średnica i żeby nie chłonęła wody co się zdarza w niektórych plecionkach.
Jeśli chodzi o odporność na przetarcia to różnice spowodowane ilośćią splotów jeśli nawet są to będą tak małe że niezauważalne. (2020/08/30 13:16)

barrakuda81


Moim zdaniem na ośmiosplotówki do zastosowań na Wiśle zwyczajnie szkoda pieniędzy.Ale oczywiście to jest bardzo subiektywne.Często jest tak że linka ośmiosplotowa od tego samego producenta będzie nieco większej średnicy niż "czwórka" o deklarowanym takim samym przekroju a z reguły na rzece chcemy dotrzeć do dna nieco szybciej.Pokonujemy opór prądu rzeki.Argument o większej odporności na urazy linek czterosplotowych też jest wart uwagi.Wisła to dla plecionki tragedia największa z możliwych - kamienie, korzenie, osady z drobinkami skał itp.Wolałbym dobrą,pancerną i cienką czterosplotówkę do wiślanego opadu niż droższą "ósemkę".I nie daj Boże chińskie dziadostwo:-) (2020/08/30 22:17)

Sith


Łowiska do których docieram nie są tak "zjadliwe" jak Wisła, ale po okresiekrótkiej fascynacji X8, już kilka lat temu wróciłem do X4. Szumią na przelotkach nieco głośniej niż ósemki, ale są - z mojej obserwacji - odporniejsze na uszkodzenia mechaniczne (przy tej samej średnicy, pojedyncze włókno jest grubsze niż w X8), przeważnie tańsze od ósemek.Wydaje mi się, że lepiej układają się na szpuli kołowrotkai mają mniejszą tendencję do zakleszczania się zwojów i tworzenia bród.
Zaznaczam, że to moje subiektywne odczucia, a co moje, jest jak najbardziej "mojsze"... ;)) (2020/08/31 07:37)

WedkarzIncognito


To i ja dodam coś od siebie ;)))) Łowie na wodach, które co prawda nie są tak destrukcyjne dla linek jak kamienista Wisła, ale używałem i używam plecionek cztero oraz ośmiosplotowych więc temat nie jest mi obcy. Mam podobne zdanie na temet charakterystyki cztero i ośmiospltów jak w postach powyżej. Czterospolot jest głośny, ma mniejszą tendencję do brodzenia, jest odporniejszy na uszkodzenia (Sith dobrze i rzeczowo to objaśnił). Ośmiosplot jest cichszy na przelotkach, ale w kwestii układnia linki na szpuli muszę uznać wyższość ośmiosplotowej linki (takie moje odczucie), kolejna kwestia wyższości ośmiosplotu to właściwości rzutowe, szczególnie odczuwalne przy używaniu mniejszych średnic i lżejszych przynęt (np. 4cm twisterka na 3g główce). W moim odczuciu na ośmiosplotowej plecionce rzuty są dalsze, chodzi mi o to że używając podobnych średnic linek (jedyna różnica to ilość spltotów), przy wyrzycie tej samej przynęty, przy użyciu podobnej siły na ośmiosplotowej plecionce rzuty są po prostu dalsze. Wiem że nie każdy się z tym zgodzi, ale takie moje odczucie, może to odczucie jest spowodowane faktem, że linkom ośmiosplotowym bliżej do okrągłego przekroju niż w przypadku czterosplotów i "stawiają" mniejszy opór na przelotkach, może zawsze rzucam z wiatrem, a nie pod wiatr używając ośmiosplotwej plecionki :))) Trudno wykonać rzetelny sprawdzian właściwości rzutowych, no ale takie odczucie mi towarzyszy od dawien dawna. Summa summarum czterospolotowa linka to mniejszy komfort użytkowania, ale większa odporność na uszkodzenia. Ośmiosplotowa linka to większy komfort użytkowania, dalsze rzuty, mniejsza odporność na uszkodzenia. Chcę podkreślić że są tylko moje subiektywne spostrzeżenia jako zwykłego użytkownika, nie jestem testerem sprzętu, nie jestem zawodowcem, nie przerobiłem tysiąca szpul plecionek różnych firm :).
"Co byście polecali?"
Nic nie polecam bo jak wcześniej wspomniałem nie jestem ekspertem lub testerem sprzętu, ale gdybym to ja wybierał się na Wisłe to nawinałbym plecionkę czterosplotową. Pozdrawiam i połamania. (2020/08/31 09:53)

kaban


Ja używam ośmiosplotowych ale łowię w mniejszych rzekach. Co do Wisły posłuchałbym chyba rady Piotra (barrakuda81) i szukał czterosplotu. (2020/08/31 11:01)

Jakub Woś


Mam bardzo zbliżone spostrzeżenia i doświadczenia do @WedkarzIncognito. Łowię głównie na Wiśle i plecionki 4 splotowe są wytrzymalsze. Do łowienia w kamieniach, patykach, burtach są moim zdaniem lepsze. Te z większą ilością splotów też mają swoje zalety. Zławszcza przy małych średnicach ich przekrój jest bliższy okrągłemu co przekłada się na cichszą pracę i dalsze rzuty. Łowiąc na Wiśle klenie, jazie czy bolenie cząsto łowię na kamiennych rafach. Plecionki 12 splotowe szybciej się przecierają. Muszę zaznaczyć, że nie łowię tymi najdroższymi plecionkami a raczej cenowo maksymalnie do 150 zł za 100m

Jeśli chodzi o polecanie plecionek to z tych nie za miliony mogę plecić Robinson Phantom Green Spin. Łowię na nią na spinning i grunt od 5 lat i nie zamierzam zmieniać. Dla chętnych kilka słów o niej na blogu
https://www.wedkarstwozpasja.com/2020/08/plecionka-robinson-phantom-green-spin.html (2020/08/31 11:53)

Jakub Woś


Link trzeba skopiować i wkleić, chyba administracja cośblokuje. (2020/08/31 11:54)

luxxxis


że 4 splotowe są bardziej odporne na kamienie


Od kamieni uchroni cię tylko dowiązanie fluorocarbonu bądż długiego wolframu,ilość splotów jest w tym wypadku bez znaczenia. (2020/08/31 12:33)

superzander


Jak widać większośc z Was ma podobne odczucia do moich / kolega luxxxis nieco się wyłamał ;-) /, teraz musze na spokojnie zdecydować. Dzięki wielkie za dyskusję. (2020/08/31 14:43)

Jakub Woś


Âże 4 splotowe są bardziej odporne na kamienieÂ

Â

Od kamieni uchroni cię tylko dowiązanie fluorocarbonu bądż długiego wolframu,ilość splotów jest w tym wypadku bez znaczenia.

Nie twierdzę przecież, że całkowicie uchroni od kamieni. Jest poprostu z racji budowy odporniejsza na przetarcia. Jak widać wielu wędkarzy ma takie same doświadczenia. Co do wolframu to na kamienie jest słabym rozwiązaniem. Nawet bardzo slabym. Łowiąc na rafch wiślanych zarówno ja jak i mój brat średnio 3 przypony wolframowe na wyprawę zajeżdżamy do śmierci. fragment przy agrafce bardzo szybko strzępi się od kamieni. Uprzedzę komentarze i dodam, że praktycznie co wyprawa to sprawdzamy nowych producentów. Wniosek jest jeden. Wolfram nie nadaje się na kamienie. (2020/08/31 16:15)

grisza-78


Tylko czterosplot proszę pana. Być może jest trochę głośniejszy na przelotkach, co mi osobiście nie przeszkadza, za to mocy ma więcej, niż x8. Od siebie, osobiście mogę polecić produkty być może nie najtańsze, ale za to pewne - Sunline, YGK, Varivas, Momoi. Do cięższych zadań - Power Pro, też czterosplot. Naprawdę warto wydać troszkę więcej, by mieć pewny produkt, a nie jakiś shit, który się spłaszczy po tygodniu i zacznie się strzępić. Kolor nie ma wielkiego znaczenia, bo każdy produkt go traci mniej więcej w równym czasie. (2020/08/31 21:57)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

grisza-78


Tu masz przy okazji podpowiedź, jak odróżnić oryginał od kichy (2020/08/31 22:01)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

luxxxis


ÂÂże 4 splotowe są bardziej odporne na kamienieÂÂ

ÂÂ

Od kamieni uchroni cię tylko dowiązanie fluorocarbonu bądż długiego wolframu,ilość splotów jest w tym wypadku bez znaczenia.

Co do wolframu to na kamienie jest słabym rozwiązaniem. Nawet bardzo slabym. Łowiąc na rafch wiślanych zarówno ja jak i mój brat średnio 3 przypony wolframowe na wyprawę zajeżdżamy do śmierci. fragment przy agrafce bardzo szybko strzępi się od kamieni. Up

Sorki...założyłem że rozmawiam ze spinningistami a nie niedzielnymi rzucaczami gumek :) Wolfram się strzępi przy agrafkach bo jest tam rozdzielony agrafką na dwoje,zawiąż go jak ktoś kto się przykłada do tego co robi a problem zniknie. Zajeżdżasz 3 wolframy? łojezus... ja zrywam 20 szukając sandaczy z brzegu. Plecionki o kant dupy w tej konfrontacji potłuc bo nigdy nie wiesz jak bardzo przy kolejnym rzucie jest przecharatana,ba po kolejnym podbiciu gumy tego nie wiesz,a skoro nie wiesz toś dupa nie łowca bo ryzykujesz stratę ryby. No chyba żeś niedzielny i ci to lotto bo mnie zdecydowanie przeszkadza ta niewiedza i poważnie słonko podchodzę do tego co robię-czytaj świadomie poluję na ryby. (2020/09/01 10:58)

luxxxis


Ps. Rady na kamulce ,takiej na stówkę nie ma ,ona nie istnieje,charatają wszystko jak leci,stosując jednak "strzałówkę" bardziej się zabezpieczamy przed utratą fajnej ryby.Każde opuszczenie wabia w okolice dna to potencjalne osłabienie mocy zestawu,niestety.I nie "wyłamałem" się,dziwi mnie tylko że ktoś świadomie ryzykuje . (2020/09/01 11:03)

Jakub Woś


ÂÂÂże 4 splotowe są bardziej odporne na kamienieÂÂÂ

ÂÂÂ

Od kamieni uchroni cię tylko dowiązanie fluorocarbonu bądż długiego wolframu,ilość splotów jest w tym wypadku bez znaczenia.

Co do wolframu to na kamienie jest słabym rozwiązaniem. Nawet bardzo slabym. Łowiąc na rafch wiślanych zarówno ja jak i mój brat średnio 3 przypony wolframowe na wyprawę zajeżdżamy do śmierci. fragment przy agrafce bardzo szybko strzępi się od kamieni. Up

Sorki...założyłem że rozmawiam ze spinningistami a nie niedzielnymi rzucaczami gumek :) Wolfram się strzępi przy agrafkach bo jest tam rozdzielony agrafką na dwoje,zawiąż go jak ktoś kto się przykłada do tego co robi a problem zniknie. Zajeżdżasz 3 wolframy? łojezus... ja zrywam 20 szukając sandaczy z brzegu. Plecionki o kant dupy w tej konfrontacji potłuc bo nigdy nie wiesz jak bardzo przy kolejnym rzucie jest przecharatana,ba po kolejnym podbiciu gumy tego nie wiesz,a skoro nie wiesz toś dupa nie łowca bo ryzykujesz stratę ryby. No chyba żeś niedzielny i ci to lotto bo mnie zdecydowanie przeszkadza ta niewiedza i poważnie słonko podchodzę do tego co robię-czytaj świadomie poluję na ryby.

Ja z kolei myślałem, że piszę z człowiekiem, który zanim da komentarz to przeczyta ze zrozumieniem. Co mają do tego Twoje wyczyny w zrywaniu przyponów na zaczepach? Jak ktoś się uprze to pobije Twój rekord. Jednak tu nie jest mowa o zrywaniu na zaczepach. Tu jest mowa o przecieraniu na kamieniach. Bez zaczepów. Przy kontakcie z kamieniem wolfram się strzępi. Nie ma tu znaczenia wiązanie bo odcinek przy przynęcie jest zawsze najbardziej narażony na kontakt z dnem. Przypony wolframowe są zbudowane z pojedynczych włókien splecionych ze sobą i po każdym przeciągnięciu po kamieniach kilka z nich puszcza. Wtedy przypon jest do wymiany. (2020/09/01 12:15)

Jakub Woś


I zejdź słonko z niedzielnych rzucaczy gumek. Czy według Ciebie Twoje wędkarstwo jest lepsze albo lepiej się w nim spełniasz bo masz więcej czasu na rzucanie gumkami? Niech sobie ludzie rzucają czym i kiedy chcą (2020/09/01 12:20)

ryukon1975


Wolfram się nie strzępi przy kontakcie z kamieniem. Chyba że jest to kontakt z siłą wielu kilogramów lub to wolfram z wędkarskiego made in China. Wystarczy samodzielnie związać przypon i z całą pewnością się on nie zepsuje przy kontakcie z kamieniem na który wpływa tylko masa przynęty. Zaznaczam trzeba go związać a nie zawinąć tylko tak jak te sklepowe.
Przynęta jako ciężka spada na dno a przypon? Jego kontakt z dnem jest żaden. Niestet ale jego jakośc musi być naprawdę kiepska by się rozleciał od konaktu z dnem pod własnym ciężarem. Nawet przy łowieniu na dużym dystansie jeśli pojedzie po dnie to cały nie jkiś wybrany końcowy odcinek (2020/09/01 13:20)

superzander


Bardzo się cieszę Panowie, że takie pytanie wywołało tak długą i ciekawą dyskusję, która wynikła z faktu, że chcę wymienić plecionki na niektórych szpulach ;-). Jestem jednak przeciwny jakiemuś wsadzaniu sobie nawzajem palca w oko. Były lata, że łowiłem kilka razy w tygodniu a były i dwa takie lata, ze prawie nie łowiłem przez cały rok bo przesadziłem z liczbą etatów ;-) Ja w ostatnich 3- 4 latach mocno odpuściłem sobie jesienną Wisłę na rzecz wód stojących. Nie bez przyczyny bo miejscówki w mojej okolicy mocno straciły na atrakcyjności a gdy człowiek ma niezbyt duzo czasu to szkoda go trochę na dojazdy dalej. Z różnych względów tej jesieni będę jednak trochę czasu poswięcał na te dojazdy bo mnie po prostu korci :-) I planuję jechać m.in. na Wiślane ostrogi, których brak w mojej najbliższej okolicy. Jak kupię plecionki dam znać jaki był wybór. (2020/09/01 19:59)

ryukon1975


Temat jest ciekawy więc warto coś powiedzieć. Różnice zdań są dlatego że różne jest podejście wędkarzy do sprawy. Dla mnie jak napisałem wcześnej używam zazwyczaj ośmiosplotowych ale nic to nie ma do odporności na rzetarcia. Plecionki nie są odporne na przearcia i nic tego nie zmieni. Pisano o tym lata temu i nic się nie zmieniło.
Temat przyponów też daje dużo do myślenia. Gdy ktoś tu napisze o kiju z pracowni większość obserwatorów bije brawa i chwali wybór. Jednak jak widać niewielu zdaje sobie sprawę że można samemu zrobić przypon który też będzie o klasę lub kilka klas lepszy od poszczególnych ze sklepu i że te sklepowe też maja poważne wady. Nie sprawdzają się przez to w każdych warunkach. (2020/09/01 20:14)

Sith


Już dawno zrezygnowałem z wolframu, ale nie w wyniku jego przecierania się, ale braku odporności na zaczepy. Na dobrą sprawę nawet niewielki zaczep jak również branie większej, silniejszej, walczącej ryby powoduje, że z wody wraca sprężynka nadająca się na spiralę do maszynki elektrycznej.
W ich miejsce wprowadziłem dragonowe Surfstrandy i jestem z nich bardzo zadowolony. Nawet tenajcieńsze (3kg) są bardzo wytrzymałe i trwałe. Może ktoś zarzucić, że są droższe od wolframów, ale ja wolę dopłacić za jeden przypon, niż wydać trzy razy więcej na wolframy ciągle wymieniane pracujące wielokrotnie krócejw tych samych warunkach co Surfstrand. (2020/09/02 07:25)

ryukon1975


Poświęciłem sia dla dobra ogółu i zrobiłem zdjęcie. :) Tak wygląda zestaw do robienia przyponów. Mam na myśli takie podstawowe przypony bez szaleństw dlaego że nie chce mi się chodzić po resztę cybantów, linek i innych pierdół. (2020/09/02 07:47)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

superzander


Po przemyśleniach raczej chyba wezmę coś na 8 splotów . Dzięki za wszelkie info :-) (2020/09/06 20:55)

kaban


Do tego przypon z fluocarbonu i wszystko gra. (2020/09/07 09:11)