Płacę więc zabieram ryby.

/ 186 odpowiedzi / 2 zdjęć

Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

Iras1975


No proszę, kolejny genialny temat i spowiedź: "Ja zabieram ryby"... "A ja wypuszczam".... 

Żałosne i żenujące. (2013/04/06 10:53)

kazik


A ja powrócę do tematu i napisze tak . Nie jestem pazerny na ryby i nie twierdzą aby opłaty się zwróciły . Twierdzę jedynie  że jak dużo place za wędkowanie to i dużo biorę , jak płacę mniej to i mniej biorę . Robię opłaty na łowiskach specjalnych prywatnych po to aby coś złowić do zjedzenia . Jak łowię na rzekach i wodach tylko za składkę okręgową to większość wypuszczam , bo mniej płace i mniej mi się należy . Płacić i to dużo po to aby wypuszczać to jest  nie  ekonomiczne , nie ekologiczne i pozbawione zdrowego rozsądku . (2013/04/06 11:08)

ryukon1975


Płacę więc zabieram ryby.






Ja ryb nie zabieram ani ich nie wypuszczam.

Zagadka dnia : Co robię z rybami ?

(2013/04/06 11:22)

Iras1975


Płacę więc zabieram ryby.






Ja ryb nie zabieram ani ich nie wypuszczam.

Zagadka dnia : Co robię z rybami ?


Łowisz??? ;) (2013/04/06 11:27)

kedzio


Też czasem konsumuję na miejscu. :) (2013/04/06 11:30)

ryukon1975


Strzał w dychę Irku.
Jadę nad wodę po to by ryby łowić .:) (2013/04/06 11:37)

ryukon1975


Też czasem konsumuję na miejscu. :)








To była druga opcja która mi chodziła po głowie.


Trzeciej możliwości nie mam więc konkurs uważam za zamknięty.:) (2013/04/06 11:38)

kazik


I co kolego robisz jak złowisz ? Wisi na haku tak cały czas . (2013/04/06 11:40)

Iras1975


A nagroda jakaś będzie?? Może chociaż zestaw wymiennych dziurek do siatki podbieraka, jeśli są różnej średnicy, to poproszę 10 deko 6mm i 10 deko 12mm.. :):) (2013/04/06 11:42)

Iras1975


I co kolego robisz jak złowisz ? Wisi na haku tak cały czas .


Wisinahaku, to tak miał na nazwisko największy japoński mędrzec i wędkarz w jednej osobie, niestety umarł, bo mu głowa od myślenia pękła. :):) (2013/04/06 11:45)

ryukon1975


Irku dziury i dziurki  są Twoje.:)

Wpadła mi do głowy trzecia opcja.
Karmię rybami bociana, ale bocian stały bywalec jeszcze chyba nie przyleciał bo go nie widziałem gniazdo świeci pustką, a dobry jest jak mu rzucam ukleje gdy siedzi w gnieździe to łapie je w locie i połyka.:) (2013/04/06 11:55)

Iras1975


Irku dziury i dziurki  są Twoje.:)

Wpadła mi do głowy trzecia opcja.
Karmię rybami bociana, ale bocian stały bywalec jeszcze chyba nie przyleciał bo go nie widziałem gniazdo świeci pustką, a dobry jest jak mu rzucam ukleje gdy siedzi w gnieździe to łapie je w locie i połyka.:)

No niezły ten bocian, trochę mi przypomina jednego gościa z tego forum, wszędzie był, wszystko robił i na wszystkim się zna. ;) (2013/04/06 11:58)

kedzio


Ukleje chłopie, to się soli, naciera masełkiem, nabija na cienki patyczek w ilości około 15 sztuk, patyczek się wbija w glebę tak, by uklejostwo wisiało w dymie nad ogniskiem a potem się otwiera pssssssst i kawałek po kawałku, łyczek po łyczku się uskutecznia konsumpcję.  :) Kto nie próbował, ten wiele stracił. (2013/04/06 12:00)

ryukon1975


Ukleje to jadłem ale przygotowane w inny sposób kiedyś wypróbuję i ten a o pssssst na pewno nie zapomnę.:) (2013/04/06 12:15)

JKarp


CześćA czy idzie łowić uklejki na kulki ?Ale, ale... dostałem akurat kołowrotek do testów  a i jakiś patyk na te potworki może i mam więc ... już się zaśliniłem :-)Rozumiem, że jedno psst wystarczy na przygotowanie jednej porcji tego specjału ?;-)JK (2013/04/06 12:25)

kedzio


Można więcej pssst, ale jak się przekombinuje, to z wędkowania zero przyjemności będzie. Jeśli zaś chodzi panie Januszu o połów uklei na kulki proteinowe, to nie próbowałem, ale może jak się je zrobi w wielkości tak około 3-5 mm to się da. :) Ale nie żartuj pan, że będziesz pan łowił uklejki!  :) (2013/04/06 12:31)

Iras1975


CześćA czy idzie łowić uklejki na kulki ?Ale, ale... dostałem akurat kołowrotek do testów  a i jakiś patyk na te potworki może i mam więc ... już się zaśliniłem :-)Rozumiem, że jedno psst wystarczy na przygotowanie jednej porcji tego specjału ?;-)JK

Z powierzchni na malutkie pop-up`y 2mm.. koniecznie o aromacie wpadającego do wody komara, ewentualnie złamać można "zmęczoną muchą".  ;) (2013/04/06 12:31)

JKarp


CześćA dlaczego miałbym uklejek nie połowić ?Przecież chyba to nie ubliży mojemu karpiowaniu he he ?
No Irek rozwaliłeś mnie tą " zmęczoną muchą " :-))))
A tak poważnie ile mają czasu się przygotowywać te rybki w dymie ?Ja całkiem serio - przecież w południe można jeden kijek złożyć i zapolować na kolację :-)
JK (2013/04/06 12:38)

Iras1975


CześćA dlaczego miałbym uklejek nie połowić ?Przecież chyba to nie ubliży mojemu karpiowaniu he he ?
No Irek rozwaliłeś mnie tą " zmęczoną muchą " :-))))
A tak poważnie ile mają czasu się przygotowywać te rybki w dymie ?Ja całkiem serio - przecież w południe można jeden kijek złożyć i zapolować na kolację :-)
JK

Kiedyś tak sobie wędziłem uklejki, ale już nie pamiętam ile czasu to zajmowało,chyba tak ok godziny w zależności od tego jak wysoko itd, nie dawałem też masła(nie miałem ze sobą), ukleje z ogniska są o wiele lepsze od płotek. (2013/04/06 12:46)

adamo0


CześćA dlaczego miałbym uklejek nie połowić ?Przecież chyba to nie ubliży mojemu karpiowaniu he he ?
No Irek rozwaliłeś mnie tą " zmęczoną muchą " :-))))
A tak poważnie ile mają czasu się przygotowywać te rybki w dymie ?Ja całkiem serio - przecież w południe można jeden kijek złożyć i zapolować na kolację :-)
JK

Kiedyś tak sobie wędziłem uklejki, ale już nie pamiętam ile czasu to zajmowało,chyba tak ok godziny w zależności od tego jak wysoko itd, nie dawałem też masła(nie miałem ze sobą), ukleje z ogniska są o wiele lepsze od płotek.

Ja proponuję Kiełbie.Są jeszcze lepsze od Uklejek! No i do tego oczywiście browarka w stosownej dla siebie dawce. (2013/04/06 14:05)

kedzio


Kolego Januszu. Dokładnie. Jaka temperatura, taki czas. Ja wieszam rybki daleko od ognia i hajcuję godzinami. Jak mi się zachce, to skosztuję i jak zbyt surowe, to podhajcuję z bliska chwilunię i wciągam. Proste nie? Bo tu nie chodzi o to, żeby je wysuszyć na papier, albo uwarzyć na amen. Ot, takie zimne wędzenie. Czasem mi zejdzie i kilka godzin. (2013/04/06 14:20)

Deedol


Musiałbyś odsłużyć swoje w latach reżimu komunistycznego, poznać zasady działania pewnych jednostek które nie do końca były jawne. Dziś już nie ma takowych. Była to domena formacji która zajmowała się  między innymi testowaniem broni palnej wszelkiego rodzaju, a strzelcy wyborowi tez dzielili się na grupy, które były szkolone do określonych warunków. Ktoś, kto przechodził szkolenie we wszystkich grupach po kolei zostawał "strzelcem specjalnym". Był to ktoś, kto znał wszelkie typy broni, potrafił je wykorzystać w maksymalnym zakresie i w każdych warunkach. Określenie "snajper", czy "strzelec wyborowy", to pojęcia określające tylko jedną z wielu funkcji. Krótko mówiąc, kompania strzelców specjalnych była formacją mającą na celu szkolenie tylko między innymi snajperów, a tak naprawdę miała za zadanie szlifować wiele innych specjalizacji. Jak chcesz bliższych informacji, to musisz napisać do MON, by cię dopuszczono do akt jednostek o przeznaczeniu specjalnym, bo tylko w ten sposób dowiesz się więcej. Ja mam gdzieś twój młody wiek i ciągłe zaczepki. Pisz co chcesz, bo ja się młodzikami nie przejmuję. Moderatorom zaś życzę, by otworzyli oczy i nauczyli się wyławiać podobnych do ciebie mącicieli. Będziesz mnie zaczepiał wszędzie, gdzie się odezwę, ale ja ci dłużny nie pozostanę. I zwisa mi, czy polecisz ty, czy ja. Masz widzę na poziomie dwudziestu kilku lat i nie stanowisz dla mnie obiektu do dyskusji na jakikolwiek temat. 


Chciałem wiedzieć, bo twa wypowiedź w kwestii strzelców była nie jasna.

Co zaś się tyczy dyskusji to znów wykazałeś się poziomem i kultura eliminując i umniejszając  poziom 20 latkow w dyskusji z Tobą.  Rozumiem że 20 latkowie i młodsi nie są partnerami w  dyskusji dla Ciebie ,im należy mowić co mają robić a ich zdanie masz "gdzieś", co jest dosyć radykalnym ale i cwanym podejściem , bo jak sie nie ma racji to zawsze jest armata "za młody jesteś idz się poucz" "ja jestem starszy wiem wiecej" "masz mleko pod nosem" 

. Mam jeszcze jedno pytanie, masz jeszcze jakieś inne atrybuty oponenta które go dyskwalifikują z ewentualnym polemizowaniem z Tobą??? 

No koniec chciałbym powiedzieć ze ja ryb nie zabieram. Wolę kupić w sklepie morską świeżą rybę jest zdrowsza, a ta którą sam złowię wolę wypuścić. Tak mam. 

Pozdrawiam Dee 


(2013/04/06 14:21)

kedzio


Tak. Jednym z kryteriów jest chorobliwe i złośliwe, oraz upierdliwe negowanie wszystkiego, co powiem, bez względu na za i przeciw, rację "nierację" i osobiste animozje, co udowadniasz od mojego pierwszego dnia na tym forum. Już ci pisałem, że ja się może i wymądrzam czasami, ale cos tam jednak zawsze osadzę w pniu tematu, natomiast ty nic mądrego nie powiesz, tylko szarpiesz mi nogawki z osobistych pobudek. Ja pogadam z chęcią nawet z małolatami, czego już niejeden z nich doświadczył na linii prywatnej i przez gg. Ale oni chcą się czegoś dowiedzieć i zadają pytania, a ja im odpowiadam na ile moja wiedza pozwala. Ty natomiast człapiesz za mną ?( jak obiecałeś) i szczypiesz mnie. Nie rusza mnie to. Masz pozwolenie i błogosławieństwo, możesz dalej to robić jak cię to bawi.  :) (2013/04/06 14:58)

kedzio


Jeszcze tylko jedno. Ryby morskie świeże i zdrowsze. :)))  Szczególnie te, co leżały w ładowniach 4 miesiące i te z Bałtyku, które pływały w chmurach syfu uwalniającego się z ruskich beczek zatopionych w czasach UW. :) Na zdrowie. :)   (2013/04/06 15:00)

Deedol


Tak. Jednym z kryteriów jest chorobliwe i złośliwe, oraz upierdliwe negowanie wszystkiego, co powiem, bez względu na za i przeciw, rację "nierację" i osobiste animozje, co udowadniasz od mojego pierwszego dnia na tym forum. Już ci pisałem, że ja się może i wymądrzam czasami, ale cos tam jednak zawsze osadzę w pniu tematu, natomiast ty nic mądrego nie powiesz, tylko szarpiesz mi nogawki z osobistych pobudek. Ja pogadam z chęcią nawet z małolatami, czego już niejeden z nich doświadczył na linii prywatnej i przez gg. Ale oni chcą się czegoś dowiedzieć i zadają pytania, a ja im odpowiadam na ile moja wiedza pozwala. Ty natomiast człapiesz za mną ?( jak obiecałeś) i szczypiesz mnie. Nie rusza mnie to. Masz pozwolenie i błogosławieństwo, możesz dalej to robić jak cię to bawi.  :)


Widzisz i w tym jest problem , podchodzisz do młodszych od siebie jak ich wyrocznia nawet ich nie wysłuchajac o czy świadczy chociażby to zdanie "  

Ja pogadam z chęcią nawet z małolatami, czego już niejeden z nich doświadczył na linii prywatnej i przez gg. Ale oni chcą się czegoś dowiedzieć i zadają pytania, a ja im odpowiadam na ile moja wiedza pozwala"

Nie dociera do Ciebie że młodszy może wiedziec wiecej co Ty, bo przecież to małolat. Twoja wyższość nad małolatami po prostu zaślepia ci racjonalne podejście do dyskusji.

Na koniec tej dyskusji w której sam przyznałeś sie jak traktujesz małolata  chciałbym Ci uświadomić że Twoim oponentem nie jest "małolat" tylko dorosły człowiek.

Wiecej z Tobą nie zamierzam polemizować , udowodniłeś mi i innym jak traktujesz "młodszych" a o to mi chodziło moja Ty wyrocznio.

Jakby ktoś nie wiedział ja wolę rybę wypuścić :P


Pozdrawiam Wszystkich 

A co do bałtyku i wyższosci ryb morskich od słodkowodnych nie bede z Tobą nawet zagłębiał się w dyskusje, :)


(2013/04/06 15:06)