Dziś w godzinach rannych odbieram telefon od mojego syna, będącego na rybach na zbiorniku Szombierki B (Zomerek) z informacją, że jest kontrolowany przez strażnika SSR.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo jak wiadomo po to są strażnicy i do ich obowiązku należy kontrolowanie i dbanie o nasze wody PZW. Problem jednak jaki powstał tego ranka jest całkiem inny a mianowicie:
Syn złowił karpia, podholował go sobie do stanowiska i karp wylądował w podbieraku, a następnie w siatce. Całą tę sytuację obserwował strażnik SSR.
Syna wyjmuje rejestr i chce dokonać wpisu gdy w tym momencie następuje branie na drugiej wędce, odkłada więc rejestr na krzesełko i zacina. Po chwili holuje drugiego karpia, w tym momencie podchodzi strażnik i informuje go, że dokonuje kontroli.
Stwierdził brak wpisu do rejestru i nakazuje wypuścić ryby i informuje, że zrobi notatkę o wykroczeniu. W tym momencie okazuje się, że ten strażnik jest kompletnie pijany, śmierdzi od niego alkoholem jak z bimbrowni i zaczyna się jąkać. Mój syn dzwoni do mnie i prosi o radę co w takiej sytuacji ma zrobić?
Moja decyzja jest krótka , dzwonie do komendanta i informuję go o niezdolności jego podwładnego do wykonywania służbowych obowiązków. Komendant informuje mnie, że natychmiast podejmie odpowiednie kroki i usunie tego strażnika. W przeciągu pół godziny odbieram jeszcze dwa telefony od wędkarzy, którzy także skarżą się na wymienionego strażnika SSR. Ten podobno chodzi wokoło zbiornika i chwali się , że nic mu nie udowodnią. HMM tak mu się tylko wydaje
Nie znam końca tej sprawy, ponieważ jestem od rana do wieczora w pracy, ale chętnie chciałbym się dowiedzieć o wyniku tego zajścia.
(2010/11/05 13:58)A TAK TO SIĘ ZACZĘŁO --------------------- I CO DALEJ , CZY KOMENDANCI NIE BĘDĄ PORUSZAĆ TEMATU ALKOHOLU NA SPOTKANIACH Z PODWŁADNYMI ?????????????????
(2010/11/05 14:02)
A TAK TO SIĘ ZACZĘŁO --------------------- I CO DALEJ , CZY KOMENDANCI NIE BĘDĄ PORUSZAĆ TEMATU ALKOHOLU NA SPOTKANIACH Z PODWŁADNYMI ?????????????????
Witam Cie Jurku , sprawa dalej ciągnie się jak flaki w oleju i wiemy że ani odpowiedzi ani konkretnych kroków ze strony komendanta nie zobaczymy, bo czasami bywa tak jak w piosence "dwaj przyjaciele z boiska " ........................ to na pewno coś już mówi.
Życzę dużo cierpliwości :))
Pozdrawiam............
(2010/11/05 20:14)A ja Panowie mili, odważę się powtórzyć.... KRUK KRUKOWI OKA NIE WYKOLE..... Nie jestem pesymistą, lecz realistą. Oby się moje słowa w gówno obróciły i żeby wygrała sprawiedliwość i honor STRAŻNIKÓW. (2010/11/05 20:22)
A ja Panowie mili, odważę się powtórzyć.... KRUK KRUKOWI OKA NIE WYKOLE..... Nie jestem pesymistą, lecz realistą. Oby się moje słowa w gówno obróciły i żeby wygrała sprawiedliwość i honor STRAŻNIKÓW.
...AMEN... (2010/11/05 20:40)
Myślę Maćku , że słowa będą jak najbardziej trafne w tej niekończącej się dyskucji . Jeżeli ja byłbym komendantem i ktoś przedstawił mi taką samą sytuację ---- pijany strażnik chodzi po łowisku i kontroluje wędkarzy ---- co zrobic ---to proste wyrzucić na zbity pysk wraz ze wszystkimi skutkami -------------- TYLKO NIESTETY DO TEGO TRZEBA MIEĆ J..a i przede wszystkim honor ----------- A tak w tym przypadku to w/g mnie jest powszechne przyzwolenie dla stosowania takich niecnych praktyk !!!!!!!!
(2010/11/07 13:28)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Mam takie pytanie , czy pijany strażnik powinien kontrolować wędkarzy ?????????????.
(2010/11/07 15:48)
Mam takie pytanie , czy pijany strażnik powinien kontrolować wędkarzy ?????????????.
Absolutnie NIE , i myślę że powinien wyjść aneks lub poprawka gdzie biało na czarnym pisało by że pijanym strażnikom nie jesteśmy zobowiązani okazywać dokumentów i poddawać się kontroli !!!!! (2010/11/07 17:37)
Mam takie pytanie , czy pijany strażnik powinien kontrolować wędkarzy ?????????????.
Odpowiadam. Pijany strażnik nie ma prawa wyjść z domu.(2010/11/07 18:08)
(2010/11/07 18:25)Mam takie pytanie , czy pijany strażnik powinien kontrolować wędkarzy ?????????????.
Odpowiadam. Pijany strażnik nie ma prawa wyjść z domu.Witaj Macieju...:)
...NIE NO Z DOMU MOŻE ALE Z PIESKIEM NA SPACER BY PÓŹNIEJ UMIAŁ TRAFIĆ JAK NIE TO PIESEK GO PRZYCIĄGNIE:)
Było grzecznie podejść i zapytać o numer legitymacji lub odznaki - i zgłosić o nieprawidłowościach dla komendanta straży rybackiej (2010/11/07 18:28)
Było grzecznie podejść i zapytać o numer legitymacji lub odznaki - i zgłosić o nieprawidłowościach dla komendanta straży rybackiej
Kolego nim stwierdzisz co i jak poczytaj od początku wątku i będziesz wiedział co i jak ..:))
Pozdrawiam....
(2010/11/07 18:31)Mam takie pytanie , czy pijany strażnik powinien kontrolować wędkarzy ?????????????.
Absolutnie NIE , i myślę że powinien wyjść aneks lub poprawka gdzie biało na czarnym pisało by że pijanym strażnikom nie jesteśmy zobowiązani okazywać dokumentów i poddawać się kontroli !!!!!
Dodam od siebie Mirek ze bez takich poprawek czy aneksów każdy normalny człowiek wyczuwając alkochol od innych osób będących na służbie i nie mam tu tylko na myśli takiego strażnika czy w innej pracy [mniej ważne ] nie powinien ulegać presji ich stanowiska i nie ma obowiązku okazywać dokumentów a winien zgłaszać takie przypadki odpowiednim służbą itp. (2010/11/07 18:38)
...Witam:) tak jak mówisz...ale po fakcie bo nie warto się szarpać!!! a czasami też nie ma możliwości od razu tego zrobić!!! są różne sytuację! (2010/11/07 18:43)
Mam takie pytanie , czy pijany strażnik powinien kontrolować wędkarzy ?????????????.
Odpowiadam. Pijany strażnik nie ma prawa wyjść z domu.Witaj Macieju...:)
...NIE NO Z DOMU MOŻE ALE Z PIESKIEM NA SPACER BY PÓŹNIEJ UMIAŁ TRAFIĆ JAK NIE TO PIESEK GO PRZYCIĄGNIE:)
Oczywiście uogólniłem, "wyjść z domu" oczywiście na patrol, w mundurze, nad wodę, pokazać sie na jakimkolwiek łowisku.
(2010/11/07 18:43)
(2010/11/07 18:48)Mam takie pytanie , czy pijany strażnik powinien kontrolować wędkarzy ?????????????.
Odpowiadam. Pijany strażnik nie ma prawa wyjść z domu.Witaj Macieju...:)...NIE NO Z DOMU MOŻE ALE Z PIESKIEM NA SPACER BY PÓŹNIEJ UMIAŁ TRAFIĆ JAK NIE TO PIESEK GO PRZYCIĄGNIE:)Oczywiście uogólniłem, "wyjść z domu" oczywiście na patrol, w mundurze, nad wodę, pokazać sie na jakimkolwiek łowisku.Tak jak mówisz...,,0'' kontroli nawet po łyku piwa...!!!
nawet myśleć o piwie (2010/11/07 18:59)
...O mamusiu....:)) To Marcin do nas zajrzał...!!! :)) jak tam Kolego po twoim Ślubie Wszystkiego Najlepszego Na nowej drodze Życia z Ukochaną..:) Pozdrawiam.. (2010/11/07 19:01)
Jest ok nawet wczoraj dostałem pozwolenie na rybki wyskoczyć (2010/11/07 19:05)
Było grzecznie podejść i zapytać o numer legitymacji lub odznaki - i zgłosić o nieprawidłowościach dla komendanta straży rybackiej ----------- jaca 87 .......... trzeba od samego początku czytać cały wątek , bo ta treść nijak ma się do zadanego pytania . (2010/11/09 09:25)
A odpowiedzi od Komendanta , jak nie było , tak nie ma . Myślę , że tak ważny temat powinien być już dawno rozstrzygnięty , nie sądzicie ??? .
(2010/11/10 14:34)
Zapewne jakieś tłumaczenie poczytamy, KIEDYŚ...... (2010/11/10 14:39)
Ale kiedy , przecież to gorący temat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! .
(2010/11/10 15:59)
gdybym tak ja po pijaku lazil i ludzi nagabywal to by mnie na wytrzezwialke odwiezli.... :)) (2010/11/10 16:45)
Coś Wam powiem. Złowione rybki dokładniej odnotywałem jak nie trza było jeszcze tego rejestru wypełniać nad wodą, miałem kalendarzyk, co złowiłem i zabrałem to w kalendarzu odnotowałem :) (ale już w domu). Teraz to raz wypiszę innym razem nie wypiszę. Aaaaa miałbym kilka słów na ujęcie tego wszystkiego, ale bluzgać nie będę. (2010/11/10 17:48)