Witam
Przeczytałem twój post i stwierdzam , że maim zdaniem troszke przesadziłeś.
Wędzisko które proponujesz ma zbyt durzy wyrzut (jak na spining)
rodził bym ci kupić coś z mniejszym wyżuten np.
Ron Thompson Tyran Spin 270 7-25g waga 225g cena to ok 112zł
Kołowroktek który proponujesz raczej jest kołowrotkiem karpiowym (poniewż ma wolny bieg)
radził bym ci kupić coś mniejszego z przednim hamulcem np.
SHIMANO CATANA 2500 FB cena ok 130zł lub
Iron Reel 4009 FD Mikado cena ok 120zł
pozdrawiam Patryk
(2011/10/11 16:04)Ja spinninguje już 20 a może więcej lat i co jakiś czas 1-2 lat dokupuję a to kijek a to kołowrotek i ciągle się doświadczam. Ale zacząłem tak jak Ty i nie daj się zwariować. Kupiłeś to co masz i łów tak długo aż sam stwierdzisz że coś ci nie pasuje i kupisz coś innego i tak już zostanie.
Pozdrawiam
(2011/10/11 16:30)Dziękuję za odzew. Sprzętu nie kupiłem jeszcze. Te dwa typy to wynik mojego wczorajszego rajdu po przeróżnych forach i poradnikach wędkarskich.
Mam jeszcze kilka pytań
Dlaczego za słaby na fiordy? Które parametry powinienem podbić w tym zestawie?
Czy ktoś używał może tego sprzętu i może coś od siebie o nim powiedzieć?
Wędzisko
Jak duże znaczenie ma ciężar wyrzutu?
Czy jako początkujący nie "zarżnę" szybkich/lekkich spinningów nieznajomością fachu?
Zdecydowałem się na zakres 15 do 40 g ze względu na swoistą uniwersalność kija i informacje że początkującym jest łatwiej na sprzęcie wolniejszym niż rasowe ultraszybkie wędziska. Z tego co wyczytałem to większość drapieżników da się bez większych problemów wyciągnąć na tym wedzisku a i z okazjonalnym spławikiem powinno sobie poradzić. Z doświadczeń innych łowiących wiem że tam gdzie zamierzam go używać (Norwegia) dość często wchodzą duże rybki i boję się że lżejszy sprzęt wykończy mój brak doświadczenia. Niemniej jeżeli to rzeczywiście ważny czynnik wolę wziąć inny kij.
Młynek
Jaką długość żyłki/plecionki powinienem mieć zawsze na szpuli?
Jaki powinien być stosunek masy kołowrotka do masy wędziska?
Młynek, który wybrałem nie ma wolnego biegu i jest sprzedawany jako "uniwersalny" a w wielu sklepach również jako spinningowy. Wybrałem go z kilku względów:
1. Ma długą gwarancję a Travertine z wolnym biegiem (Baitfeeder) uchodzą za bardzo trwałe i udane konstrukcje, które radzą sobie również z ciężką harówką.
2. Tylny hamulec będzie dla mnie prostszy w obsłudze przynajmniej na początku kiedy będę się uczył.
3. W przyszłości zainwestuję w kręcioł spinningowy jak upewnię się, co do moich preferencji, a wówczas chciałbym, aby Okuma służyła mi w zestawie spławikowym.
1.Ciężar wyrzutu ma dość duże znaczenie mianowicie kijem 15-40g wyrzutu możesz mieć problem z wykonaniem dalszego rzutu mniejszymi przynętami
2.Pytasz ""Czy jako początkujący nie "zarżnę" szybkich/lekkich spinningów nieznajomością fachu?"" kije z mniejszym wyrzutem są bardziej elastyczne .Będziesz czuł na nich każde branie. A co do ""zarżnięcia"" (wnioskuje , że chodzi ci o złamanie kija) to jeśli nie będzisz go rzucał o ziemie przy każdej zerwanej rybie i używał go z rozwagą to mimo nieznajomości fachu nie musisz się o niego bać.
3.Co do kołowrotka to PRZEPRASZAM MOJA WINA przez pomyłke oglądałem model "FD" a nie "RD" Na kołowrotku powinieneś mieć min 150m żyłki/plecionki Mimo ,że wolisz coś z tylnym hamulcem nadal cię nakłaniam do wybrania czegoś z przednim . Przedni hamulec nie jest czymś skomplikowanym nawet dla początkującego a możesz ustawić dużo dokładniej siłe blokowania żyłki.
pozdrawiam i życze powodzenia w doborze sprzętu Patryk
(2011/10/11 21:26)