Witam. W sobotę mam zamiar udać się na pierwszą w tym roku wędkarską wycieczkę. Problem w tym, że nie wiem jak się do tego nastawić. Chcialbym popróbować na splawik. Szukać ryb blisko czy daleko od brzegu? Co najlepiej nadaje się na przynętę?
polecilbym ci uzyc zylki 0,16 przypon 0,12 haczyk nr 16.staraj sie lowic kilka metrow od brzegu a jako przynety uzyj bialych i czerwonych robakow oraz pinki... (2010/04/01 17:56)
moim skromnym zdaniem za przynętę powinieneś użyć pinki albo ochodki... powinieneś łapać na w miare głębokiej wodzie (pojęcie względne) myślę że 1,5 metra wystarczy jak na tę porę roku bo woda jeszcze jest w miarę czysta o tej porze roku i na płytszą mogą się bać podejść... a jeśli chodzi o to czy blisko czy daleko to zależy od wody ale jeśli masz te 1,5 metra wody na 12-13 metrach od brzegu to myślę że to wystarczy. (2010/04/01 20:11)
Moim zdaniem jak również i doświadczeniem powinieneś -jeśli jeszcze gdzieś dostaniesz popróbować na ochotkę moim zdaniem to najlepsza wczesnowiosenna przyneta.Dziś wypróbowałem już drugi raz w tym roku ponad 30 sztuk dorodnych płoci mniejszych nie licze.Ale niestety kończy się ochotka w sklepach wędkarskich-po prostu nie schodzi.Czy ktoś mi powie czemu tak mało wędkarzy łowi wiosną na ochotki? (2010/04/01 21:00)
Co do ochotki mogę się wypowiedzieć że np. u mnie w okolicy Siemianowic Śląskich naprawdę bardzo trudno dostać tą przynętę. Osobiście wczesną wiosną u mnie sprawdza się tylko biały robak, ostatnio t.j. 30.03 byłem już 3 raz na rybkach... próby na wszystko :ciasto z manny, ciasto z mąki i jajka, kukurydza, kukurydza z czosnkiem, czerwone robaki, makaron gwiazdki, i tylko efekt na białego, kilka karasiów i płotek (25-35cm) i też tylko na grunt(feedera), na spławik zero brań, no ale oczywiście ja zaliczyłem tylko 3 łowiska więc to nie zasada na innych.... każde łowisko ma swoje wymagania :)) (2010/04/02 16:10)