Znam wielu ( w tym ja) którzy takie właśnie stare i zaśniedziałe lubią najbardziej... . Nie zawsze to co ładne i błyszczące bywa skuteczne.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Znam wielu ( w tym ja) którzy takie właśnie stare i zaśniedziałe lubią najbardziej... . Nie zawsze to co ładne i błyszczące bywa skuteczne.
Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcą. Bardzo rzadko drapieżniki sugerują się tylko kolorem. Równie ważna, o ile nie ważniejsza, jest praca błystki i wytwarzana fala akustyczna.
Więc możesz je polerować lub też nie, ale jeśli są tak stare jak mówisz, obowiązkowo wymień w nich kotwice na nowe :)
Pozdrawiam i życzę samych okazów
Jak koledzy wyżej.
A czy tak naprawdę są do polerowania, to może po zdjęciach byśmy to określili. Bo parę centek rdzy, czy lekka śniedź nie musi być aż tak zła...
Może lekko tylko tym czyścikiem i finito. Ze środkami chemicznymi to można se jeszcze bedy narobić. Jakiś z domowych czyszczących, zniszczył mi powłokę w błystce mikado. I zamiast srebrnej zrobiła się szara...
A bez ostrych kotwic to chodź by ci w nią nieźle biły to fartem którego zatniesz...