Odczepiacz do przynęt - opinie.

/ 10 odpowiedzi
Koledzy mam takie pytanko, dzisiaj wyczailen mega miejscowkę jest sandacz, szczupak, sadzac po luskach na brzegu ktos niezle połowil. Niestety jak to czesto bywa miejsce jest pełne zaczepów. Zostawilem dzisiaj na nich najlepsze gumy i przy okazji jakieś 80m zylki. Dlatego tez pierwszy raz zacząłem sie na serio zastanawiac nad odczepiaczem. Moje pytanie brzmi czy rzeczywiście ten wynalazek jest skuteczny i warto w niego zainwestować?
jackie01


Warto zainwestować. Koszt zakupu zwraca się po jednym wypadzie nad rzeke. Posiadam odczepiacz V-free 2 sezon. Nie rozstaje sie z nim. Działa rewelacyjnie do okolo 15m. Polecam (2011/05/31 00:27)

czerwcowy0520


Ok dzieki kolego. Mam tylko pytanie. Łowie w sumie tylko na gumy przy czym stosuje przypom 25cm o wytrzymałości 5 kg czy nie bedzie z tym problemu? (2011/05/31 00:51)

u?ytkownik32263


Kolega albo zakładacz dużo mocniejszy przypon, np. do 12 kg lub 20 kg albo w ogóle z niego rezygnujesz i zakładacz tylko mocny krętlik z agrafką. Sam mam v-free od 3 sezonów i tyle mi uratował przynęt że głowa boli;). Ale dlaczego mocny przypon? Ano abyś bez problemów odginał haki. W innym wypadku nie ma on sensu. (2011/05/31 07:08)

khakiprichi


tak jak kolega wyżej napisał przypon musi być mocny staleczka na 5 kg pęka szybciej niż najtańsze kotwice......też mam v-free i pełne pudełka przynęt zostają tylko te naprawde daleko zaczepione :) (2011/05/31 08:34)

praddie


Piotrze!Ja z kolei używam Snagaway i mino wyższej ceny zwrócił się już po dwóch wypadach. Sugerowałbym tylko, żebyś zwrócił uwagę na to, abyś mógł stosować długą linkę. Snagaway na szpuli mieści tylko 30m, więc trzeba przedłużać.... ale i tak jest super! (2011/06/01 13:12)

domino1982


Warto zainwestować. Koszt zakupu zwraca się po jednym wypadzie nad rzeke. Posiadam odczepiacz V-free 2 sezon. Nie rozstaje sie z nim. Działa rewelacyjnie do okolo 15m. Polecam


ja zrobiłewm sobie sam i nie trzeba wiele i tez działa może nie do 15 m i chyba mało mozliwe (2011/06/01 20:13)

RobertR


Ja też posiadam taki bajer i sprawdza się dobrze tylko pod warunkiem tak jak przedmówcy napisali mocny krętlik lub przypon oczywiście też o większej wytrzymałości (2011/06/06 10:49)

wedkarz2309


Osobiście zakupiłem sobie całkiem nie dawno odczepiacz V-free, jeszcze tylko dokupię do niego odpowiednią linkę i skończy się (mam taką nadzieję) tracenie przynęt:)

Koledzy, mam pytanko, jakiej linki używacie w odczepiaczu, bo zastanawiam się nad tym, żeby zastosować dratew?

(2011/06/06 11:22)

JakubUrsynow


Na rzece ma jakieś 80% skuteczności. Zwraca się momentalnie. Nie warto, tylko TRZEBA go mieć. Ja mam V-free.
Od razu Ci poradzę - przetestuj przypony na sucho, uwalniacz ma zaczepić się na agrafce tuż przy przynęcie a sama agrafka musi być mocna.
I zainwestuj w  cienką (żeby nie stawiała dużego oporu bo nurt wybiera), syntetyczną (żeby nie nasiąkała wodą), dobrą (po co byle g...o kupować:)) linkę żeglarską. (2011/06/06 11:37)

u?ytkownik32263


Osobiście zakupiłem sobie całkiem nie dawno odczepiacz V-free, jeszcze tylko dokupię do niego odpowiednią linkę i skończy się (mam taką nadzieję) tracenie przynęt:)

Koledzy, mam pytanko, jakiej linki używacie w odczepiaczu, bo zastanawiam się nad tym, żeby zastosować dratew?



 

Ja kupiłem plecionkę sumową na przypony o wytrzymałości 110 lbs i długości 20m i teraz każdy hak nawet 10/0 bez problemu się odgina. Grunt to dobry przypon lub agrafka z krętlikiem. W moim przypadku v-free na rzece jest skuteczny w ok 70%. Jezioro to praktycznie 100% więc te 22 zeta, przynajmniej tyle ja płaciłem z przesyłką, chwila moment się zwraca.

(2011/06/06 13:07)