Niemrawe brania Jazia, jak temu zaradzić?

/ 16 odpowiedzi / 4 zdjęć
Witam! Otóż mam problem takiego kalibru, że łowie jazie na kukurydzę metodą spławikową. Znalazłem miejsce gdzie żerują, kukurydzą sypię dwa tygodnie i parenaście sztuk z tego miejsca 40+cm już wyjąłem. I tu się pojawia problem, gdyż jazie w łowisku są, bo brania są ciągłe. Łowię w niedużej rzeczce w takim prądzie wstecznym i zarzucam spławik w główny nurt i przytrzymuje zestaw i ściąga go do brzegu właśnie w ten prąd wsteczny i podczas tego spływu najczęściej są brania, ale problem jest taki, że te brania są strasznie delikatne, często jest to dosłownie jedno dziubnięcie i kukurdzy na haku nie ma albo po prostu pare razy spławik cyknie i to samo, brak w tych braniach jest takiego zdecydowania. Mój zestaw to spławik 1,5g z oliwką 1,5g, żyłka głowna 0,16, a na przyponie 0,14 haczyk numer 12. Na hak zakładam jedno ziarenko kukurdzy. Może macie koledzy jakąś rade jak temu zaradzić żeby te brania były lepiej widoczne albo bardziej zdecydowane, co może być nie tak?
bojanek123


A jak braly ci te jazie40+, brania zdecydowane? Moze byc ze drobnica ci zeruje na kujurydxy (2018/04/30 07:39)

ogtw


Spraw sobie taki spławik, zestaw ustaw tak, żeby spławik leżał na wodzie. Spławik leży nieruchomo, nie ma brania. Spławik odpływa, jest branie, Rozchodzą się kręgi od spławika, rybki dotykają żyłki. (2018/04/30 13:52)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

pykuu


No właśnie wykluczam brania drobnicy, bo te duże identycznie brały tylko trwało to ułamek sekundy dłużej na tyle, że zdążyłem zaciąć. Dodam jeszcze, że łowie przegruntowanym zestawem i ciągnę go po dnie. Wiele razy już było tak, że było takie cyknięcie udawało mi się zaciąć, na końcu ogromny pulsujący ciężar i po 3 sekundach nie ma ryby, tak jakby nie brały pewnie przynęty albo momentalnie ją wypluwały, nie tyle co wypluwały co wyciągam pusty haczyk, czyli momentalnie ją ściągają z haka i nie wiem co na to poradzić, bo takich sytuacji było dużo w których albo na wyczucie albo na styk udawało mi się zaciąć i ryba się spinała, a nie były to małe ryby zdecydowanie :C Dodam jeszcze, że często lubi tam podejść brzanka albo kleń, ale w większości są to na prawdę duże jazie (2018/04/30 19:27)

pykuu


A taki spławik nie zda egzaminu, bo tam jest cały czas prąd wsteczny i twożą się nieduże wiry i spławik z głównego nurtu spływa mi powoli w stronę brzegu, gdy przytrzymam zestaw i w tym momencie są brania najczęściej, a kontrole nad zestawem mam cały czas (2018/04/30 19:29)

ogtw


A taki spławik nie zda egzaminu
Właśnie taki spławik zda egzamin, bo stwarza mniejszy opór w wodzie niż spławik stojący. Grunt ustaw na zestawie odpowiednio większy niż głębokość wody. Żyłka pomiędzy ciężarkiem a spławikiem w takim zestawie jest ciągle napięta a lekkie pociągnięcie przynęty przez rybę, powoduje oderwanie ciężarka od dna i przesunięcie ciężarka i spławika.  (2018/04/30 20:13)

pykuu


Dziś byłem na rybach i znowu to samo :C 3 duże ponad kilowe jazie spięte przez to, że biorą na prawdę delikatnie, może przypon 0,14 jest za gruby albo zmienić wage zestawu z 1,5g na 1g? (2018/05/01 17:10)

ogtw


Przypon 0,14 nie jest za cienki, haczyk 12 na kukurydzę na pewno jest za mały. (2018/05/01 17:33)

pykuu


No właśnie haczyk zmieniłem dziś na 10, ale mimo to nic nie dało :C Może pokombinować z obciążeniem, zamiast oliwki jakoś rozłożyć zwykłe śruciny? (2018/05/01 17:49)

ogtw


Jeżeli obciążenie ma leżeć na dnie, ni powinno być rozłożone. Niemrawe brania nie są powodem spinania się ryb. Spróbuj innej przynęty: ciasta albo czerwonego robaka przebitego na wylot. (2018/05/01 18:13)

pykuu


Właśnie z czerwonym robakiem jest to samo, bo sprawdzałem. Cyknięcie i robak znika z haka albo zostaje milimetrowa końcówka na haku. Ciężki temat :/ Jeszcze rozważam groch, ale trochę nie chce mi się z nim bawić jak na codzienne nęcenie. Dzisiaj 2 ryby spięte, ale brań mnóstwo lecz takich jak zawsze i haczyk pusty (2018/05/01 18:31)

u?ytkownik108412


Proponowałbym wyprobować takie opcje:
1. założ większą iość kukurydzy lub zrób kanapke kuku + kilka białych robaków, albo dużego czerwonego robala. Taki większy kęs może wymusić na rybie zdecydowane zassanie, co da ci więcej czasu na reakcję. Biorąc pod uwagę obfitość ryb w twoim łowisku musi tam panowac duża konkurencja pokarmowa wsród nich. Dlatego myślę, że zdecydowanie poradzą sobie one z dużą przynętą. 
2. Zmniejsz grunt, tak aby przynęta deikatnie muskała o dno lub unosiła się tuz nad nim. Wtedy powinieneś zarejestrować branie od początku.
3. Zastosuj delikatny zestaw bezspławiowy drgającą szczytówkę, 10g oliwka, wędka w ręku i zacięcie na przygięcie szczytówki. Krótszy przypon szybciej zasygnalizuje branie. 
Mam podejrzenia, że twój problem wynika z przegruntowania zestawu. To co widzisz na spławiku jest już ostatnią fazą brania, tzn tego momentu, kiedy jaź wypluwa już haczyk i odpływa. Zacięcie jest po prostu spóźnione. Właściwy moment do zacięcia jest wcześniej czego nie widzisz przez to, że zestaw jest przegruntowany i nie ma sygnalizacji, gdyż w sytuacji, którą opisujesz ryba pobiera przynętę subtelnie. Podawałem wielokrotnie przynętę jaziom i obserwowałem przez okulary jak biorą. Gdy pobierały przynętę i znikała ona w ich pyskach nie było żadnych śladów na zestawie. A ja wtedy skutecznie zacinałem, bo widziałem naocznie co jest grane. Powodzenia (2018/05/02 22:20)

pykuu


I tu jest racja w tym, że za bardzo przegrutnowywałem zestaw. Wczoraj położyłem sam przypon na dnie bez oliwki i zero pustych brań, 3 jazie 42, 44 i 45 cm i sporo mniejszych takich po 30, 35 cm i brania widoczne jak na dłoni. Mój problem był w tym, że ustawiałem za duży grunt i oliwka ocierając o dno tworzyła fałszywe brania i przez to nie było widać tych właściwych. Teraz jest już wszystko tak jak być powinno. Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc! :) (2018/05/03 12:28)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.