Multiplikator do klasycznej wędki

/ 17 odpowiedzi
Witam koledzy mam takie pytanie czy ktoś z was wędkował kiedyś multiplikatorem na zwykłej klasycznej wędce do spina jak tak to napiszcie czy taki układ zdał by egzamin :)
Draq


Nie, nie zdałby. (2013/09/27 20:35)

Marcin0end


ja kiedyś założyłem na próbę i ciężko sie rzuca chyba że potrafisz dobrze rzucac multiplikatorem to możesz sprubować (2013/09/27 20:47)

Romuald55


Do spiningu używa się multiplikatorów niskoprofilowych czyli castingowych.Używane są do dużych,ciężkich przynęt. (2013/09/27 20:50)

u?ytkownik146847


Do spiningu używa się multiplikatorów niskoprofilowych czyli castingowych.Używane są do dużych,ciężkich przynęt.


Romualdzie dlaczego twierdzisz że są używane do ciężkich przynęt , rzucałem gumkami uzbrojonymi w główki 10 , 15 gr , blachy , woblery , oczywiście czym więcej gram tym lepiej ale to tylko kwestia wprawy przy wyrzutach (2013/09/27 21:14)

Romuald55


I uważasz,że multiplikator jest lepszy od kołowrotka o stałej szpuli do łowienia przynętami 10-15 g.A 100 gramowymi woblerami bez sterów lepiej łowić kołowrotkiem o szpuli stałej? (2013/09/27 21:26)

Draq


Multiplikator w ogóle nie jest lepszy do łowienia obojętnie jakimi przynętami, czy 1g czy 100g :) (2013/09/27 21:39)

u?ytkownik146847


I uważasz,że multiplikator jest lepszy od kołowrotka o stałej szpuli do łowienia przynętami 10-15 g.A 100 gramowymi woblerami bez sterów lepiej łowić kołowrotkiem o szpuli stałej?


nie , i nic takiego nie napisałem , napisałem tylko że po małym treningu można nauczyć się dobrze operować takim kołowrotkiem , a Ty piszesz że tylko do ciężkich przynęt , wiem co pisze bo używałem multików (2013/10/02 20:03)

wirefree


Multiplikator to kołowrotek morski na bardzo duuże obciążenia z racji konstrukcji. Te wersje mini do wędek to teoretycznie to samo z założenia do duużych przynet i dużych obciażeń poniewąż klasyczny kołowrotek z racji konstrukcji nie wytrzymał by takich dużych obciążeń i to jest cała tajemnica reszta to bełkot marketingowy. Multiplikator nie nadaje się do małych przynęt, można powiedzieć że to jest kołowrotek do rzutu cegłą.  (2013/10/02 20:32)

u?ytkownik146847


Multiplikator to kołowrotek morski na bardzo duuże obciążenia z racji konstrukcji. Te wersje mini do wędek to teoretycznie to samo z założenia do duużych przynet i dużych obciażeń poniewąż klasyczny kołowrotek z racji konstrukcji nie wytrzymał by takich dużych obciążeń i to jest cała tajemnica reszta to bełkot marketingowy. Multiplikator nie nadaje się do małych przynęt, można powiedzieć że to jest kołowrotek do rzutu cegłą. 

czy Ty się ku....a zastanowiłeś coś Ty napisał? (2013/10/03 18:25)

DelTor0


Multiplikator to kołowrotek morski na bardzo duuże obciążenia z racji konstrukcji. Te wersje mini do wędek to teoretycznie to samo z założenia do duużych przynet i dużych obciażeń poniewąż klasyczny kołowrotek z racji konstrukcji nie wytrzymał by takich dużych obciążeń i to jest cała tajemnica reszta to bełkot marketingowy. Multiplikator nie nadaje się do małych przynęt, można powiedzieć że to jest kołowrotek do rzutu cegłą. 




Ciekawe... a raczej smieszne :) Bez urazy... A to naprzyklad, multiki ktore sa do rzucania przynetami od 5 gram (lub nawet mniej)
Shimano Currado 51
Shimano Currado 101d
Shimano Scorpion 1001Daiwa PressoAbu Morrum 1601Ryoga 1016 HL
itd...  (2013/10/03 18:58)

wirefree


Tak zastanowiłem sie multiplikatory to kołowrotki na duże przynęty z racji konstrukcji, klasyczny kołowrotek nie wytrzymał by takiego obciążenia. Tutaj nie ma żadnej magii to fizyka, w multiplikatorze przynęta musi być na tyle ciężka żeby mogła poruszyć  szpule w klasycznym kołowrotku przynęta wyciąga tylko żyłkę ze szpuli.  Ja wiem zaraz wszelkiej maści oszołomstwo się rzuci że przecież multiplikatory są tez na małe przynęty i podobny bełkot marketingowy.

No to teraz spadnie wam sprzedaż co ? (2013/10/03 20:32)

kamilspinning


dzięki koledzy za odpowiedzi mam jeszcze takie do was pytanie jeśli zakupię wędkę castingową około 60-80gram wyrzutu to jaki multik polecacie okrągły czy może nisko profilowy (2013/10/03 21:34)

esox61


Spokojnie daje radę łowić zwykłym spinningiem. Używałem Kongera Tiger Cross Maxx 270 5-25g przez rok i nic złego się nie działo. łowię Okumą San Juan więc nie jest to wcale delikatna maszynka. Trzeba tylko uważać by z siłą zacięć nie przesadzać bo w tym wypadku pracujemy słabszą stroną spinera. Jeśli chodzi o rodzaj multika to i okrąglak np. ABU-C3 i niskoprofilowy np. Okuma Calera dadzą sobie radę z przynętami 7g+ a 14-70g będą fruwały super. No i uwaga na klasę łożysk. Multik musi mieć odporne na rdzę (w handlu jest sporo rdzewiaków) bo to min. od ich pracy zależy zasięg rzutów. (2013/10/09 19:35)

sq1gym


Klasyczna wędka spinningowa nie za bardzo nadaje się do multika ze względu na inne rozmieszczenie przelotek. Przy rzucie nie ma większych problemów. Problemy są przy obciążeniu wędki np. w czasie holu ryby. Wędkę z multikiem trzyma się kołowrotkiem do góry i przy wędce spinningowej żyłka/plecionka może trzeć o blank. (2013/11/08 14:42)

Randal


Nie jestem zwolennikiem  łączenia multiplikatora ze sprzętem przeznaczonym do łowienia kołowrotkami o stałej szpuli. Jeżeli ktoś bardzo chce to oczywiście może próbować.  Próbowałem kiedyś łowić używając multiplikatora i zwykłego spinningu i rzeczywiście przy dużym obciążeniu żyłka trze o blank. Jest na to rada, wystarczy odwrócić kij tak aby multiplikator wisiał pod wędką jak zwykły kołowrotek ale trzeba wtedy kręcić korbką w odwrotnym kierunku.  Mam zamontowane w ten sposób multiplikatory przy wędkach podlodowuch i właśnie przy nich korbkami kręcę w odwrotną stronę.

 

(2013/11/08 19:11)

Truflarz


Właśnie na takim zestawie jak napisał mój Przedmówca rzutów się uczyłem i takim też zestawem łowiłem. Zestawu używałem do żywcówki, z której bardzo rzadko korzystałem. Umiejętność w miarę poprawnej obsługi multika pozostała. Dwa lata temu sprawiłem sobie pierwszy zestaw castingowy. Rodzinka strzeliła mi na urodziny Daiwę Proteusa 300 L (zamówiony przez internet).
Skoro jest kręcioł potrzebny jest i kij. Wraz z multikiem udałem się do sklepu do przymiarki
i dopasowałem kij co uważam wręcz za konieczność. Zestaw "przypasił" i leży idealnie w dłoni.
No i samo oddawanie rzutów......Choć przyznam, że czasem jeszcze zdarzy mi się zagapić i zafundować sobie krótką przerwę w połowach :) (2014/06/07 13:15)