Ostatnio siedzę sobie z wedką w ręku nad rzeczką Mątawa i ryby nie chciały za bardzo brać wiec postanowilem zarzycić troszkę bliżej i pobserwować jak się ludzie zachowują nad wodą Tak siedzę i obseruje to po chwili mnie takie nerwy wzieły patrze wszyscy strasi ludzie (60-75 lat) biorą wszystkie ryby jak popadnie nawet takie uklejki po 8cm.Później zauwarzułem kilku młodszych ludzi (ok 16-26 lat) i wypyszczali każdą złapaną rybę. Wniosek z tego taki żę młodsi ludzie potrafią zrozumieć żę jak oni bedą brać tak jak ci starsi(nie wszyscy oczywiście) to w przyszłości tylko bedzie można w akwarium "połowić".I tak dodajac na końću że nas młodszych ludzi się oskarża ,że nie potrafimy się zachować.
A jak jest u was??
.