Ja na rybki nigdzie nie nie jeżdżę w weekend. Moja praca pozwala mi na częste wypady w tygodniu gdzie gdzie jest cicho i spokojnie. A w niedziele na zofie to mozna sobie z rodzinka jechac na grila a nie na wedke.Uczestników było prawie 40 na tych zawodach . Najlepsi byli z tymi dlugimi batami po ok 10-12 m i kilkoma wiadrami różnej zanęty. Wszystkie rybki wróciły do wody. Ja niestety pracowałem tego dnia ale relacje zdał mi serdeczny kolega który brał udział. (2013/04/22 22:31)
Nich określą się ze zbiornik jest przeznaczony na udział w zawodach wędkarskich i będzie ok. bo biorą opłaty za zezwolenie a tak naprawdę to więcej zawodów jest nisz rekreacji, Na zawodach wrzucą setki kg zanęty i są zadowoleni, a ci co składki opłacają rekreacyjnie są w kurzeni. (2013/04/28 11:28)
Koledzy macie jakieś informacje czy Zofiówka była zarybiana w tym roku jakąś inną rybą poza tym karpiem (500 kg)? Bo mam wrażenie, że tylko mikro leszczyki zostały w tej wodzie. Ciężko złowić coś innego, co jest już lekko frustrujące.
Dzięki Kolego za info. Może ktoś z Zarządu trzech Kół, które opiekują się wodą mógłby się wypowiedzieć jak sprawa wygląda z zarybianiem w tym roku. Bo jak na razie wkładki opłaciliśmy, wpuszczony karp na wiosnę, wycięty w ciągu tygodnia po zarybieniu i dalej po każdej wizycie na łowisku zostaje tylko coraz większa frustracja. Byłem w sobotę, widziałem przy brzegach sporo śniętych leszczyków. Nie wiem czy to kwestia nieumiejętnego wyhaczania ryb po złowieniu czy z wodą coś nie tak. No Panowie, co się dzieje? Będzie rybka, czy te 500 kg to już wszystko co nam zaoferowaliście w tym roku? Tylko proszę nie pisać, że ryba jest tylko my nie umiemy jej złowić.
Jak tam Koledzy wyniki na Zofiówce? Jakieś wieści o zarybieniach? Był ktoś ostatnio? Będzie już ze dwa tygodnie jak rozmawiałem nad wodą z facetem z zarządu koła Kleń. Powiedział, że to koło w tym roku nie wpuściło jeszcze ani kg. ryby do tego zbiornika, chociaż pieniądze na zarybienia są. Powodem braku zarybień podobno zbyt wysokie temperatury. Jak tak dalej pójdzie to chyba do jesieni poczekamy a teraz łowić będziemy tylko leszczyki.
Postanowiłem sprawdzić osobiście Zofiówkę. Wędkowałem dzisiaj od godz. 5.00. do godz. 11.00. Wyniki bez zmian - bierze tylko najczęściej drobny leszczyk. W efekcie 8 sztuk, w tym mając na uwadze rozmiary tych leszczyków jakie się tam łowi to trafił się jeden prawdziwy gigant - 34 cm. Pozostałe od 15 cm do 25 cm. Pozostali wędkarze łowili również tylko drobne leszczyki. Na pytanie jakie zadałem jednemu z kontrolujących działaczy koła Kleń - Panie co z tą rybą, kiedy zarybicie? Odpowiedź padła następująca tu blockquote - "ryby to tutaj jest nap****olone, tylko ty nie umiesz złowić". Także Panowie, którzy na Zofiówce, macie problem ze złowieniem białorybu bardziej szlachetnego od mikroleszczyka, no cóż - szkółka wędkarska.
Byłem dzisiaj między 9:30 a 16, efekt 4 szczupaczki na żywca, niestety wszystkie malutkie największy miał ok . 46 cm, a reszta po ok 40 cm. Następnym razem może coś większego wpadnie (2013/10/08 17:21)
Witam Koledzy. Wie ktoś ile w tym roku kosztuje zezwolenie na Zofiówkę dla członków kół Kleń, Kolumna, Lutomiersk ? Było 60 zł w ubiegłym roku, zmieniło się coś?
Jakby ktoś był zainteresowany, to w tym roku wkładka na Zofiówkę dla zrzeszonych w kołach Kleń, Lutomiersk, Kolumna kosztuje 100 zł, dla niezrzeszonych 200 zł.
Troszkę dużo 100 ,dla emeryta .Ale fajna woda i jak wieść niesie zarybiana. Bywam tam bo z Łodzi blisko ,zakupiłem na ten sezon plecionkę . Do zobaczenia nad wodą Edmund (2015/03/26 19:39)