Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Witam w grupie, na wstępie dzieki za jej stworzenie,
a teraz na temat Zbiornika w Chechle, byłem tam kilka razy w zeszłym roku i myślę że trochę poznałem ten sztuczny zbiornik. To co was na pewno zainteresuje to rybostan, uważam że jest tam bardzo dużo szczupaków w szczególności 0d 20cm do 40cm za każdym razem łapaliśmy z kolegą po kilka i wszystkie trafiały do wody. Polecam prawą stronę jak się patrzy od mostku na drodze asfaltowej, biorą tam szczupaki całkiem nieźle, złapałem też kilka szczupaków na kanele ( ten niepozorny rów z drugiej strony) mój znajomy łowił tam linki. Wszystkie rybki trafiły spowrotem do wody. Łowiąc w listopadzie i grudniu na spinning zauważyłem że najlepiej na tym zbiorniku sprawdzały się gumy (dużo zaczepów głębokość ok. 1,3m, przy ujściu kanału do 1,9m) w kolorach ciemny fiolet, ciemna zieleń, czarno-biało-czerwone wielkość do 5cm na główkach koloru czerwonego i pomarańczowego. Lokalni wędkarze łowią przy ujściu kanału na żywca ale mają marne efekty.
Dojazd: wyjeżdżając z Pabianic w kierunku Łasku, skręcamy w Chechle (na drugim przejezdzie za Pabianicami) w prawo jedziemy ok 2-3 km i po prawej stronie widzimy zalew, dużo miejsca do zaparkowania, niska presja wędkarska, latem dość dużo imprezowiczów, ale tak od 4-5 rano pustki, polecam.
Pozdrawiam wędkarza spotkanego 30 grudnia :) jeżeli czyta forum, byłem pewny, że jak śnieg pada to nikogo nie spotkam!
18.03 jadę nad Barycz albo Zofiówkę jeżeli ktoś chętny to proszę pisać
(2012/03/05 12:52)U mnie na stawie jeszcze lód, to myślę że tam też podobnie. W ten weekend może przejadę się zobaczyć czy jest tam jeszcze lód, bo też chętnie powędkuję. Jak dobrze pójdzie to 17.03 i 18.03 wybiorę się na Zofiówkę i zalew w Chechle może nad Barycz.
Akwen można nazwać tzw."bezpańskim". Nie podlega pod nic. Należy do Pabianic. główną władzę nad nim ma prezydent (na ten czas Z.Dychto), który zezwala wędkować. Kiedyś był zatrudniony pracownik, który dbał o porządek, ale teraz go nie ma, bo miastu brakowało pieniędzy i go zwolnili. Wielkim minusem jest to, że przyjeżdżają kłusownicy, którym nikt nie może zabronić wyławiania ryb.
Bardzo polecam to miejsce. Każdy rok przynosi niespodzianki. W tym roku szykują się duże szczupaczki.
Witam!
Nie ma w dzisiejszych czasach czegoś takiego jak „bezpański”.
A co do kłusoli, Policja , PSR, SSR- zapomnij o pomocy.
Jest tylko jedno wyjście …pewnie wiesz o co mi chodzi…
Pozdrawiam!
Chętnie się tam wybiorę jak puści lód by powędkować sobie,ryb i tak nie biorę a kłusoli trzeba samemu tępić jak jest fajny zbiornik z rybkami,bo władze raczej mają ich w du.. i nic nie robią w tym kierunku.
...i to cała prawda!!!
Pozdrawiam!
(2012/03/17 11:37)