Witam. W Widawce można połowić szczupaki i okonie. Gorzej z Grabią, Małego szczupaka lub okonia możesz trafić najszybciej na odcinku w Ldzaniu lub na stawie w Łasku (przepływa przez niego też odnoga Grabi) Dużo okonia jest na stawie w Dobroniu. Staw w Chechle to sporo małego szczupaka, ale problemem są zaczpy roślinne. Warta-rzadko tam łowię, nie mogę nic polecić, połowiłem tylko leszcze we Włyniu w zatoce przed miastem Warta. Z kolei Jeziorsko polecam port w Pęczniewie (sporo okonia i sredni szczupak) PozdrawiamZ tym szczupakiem w Pęczniewie troszkę kolegę fantazja poniosła ;-) Dla mnie port w Pęczniewie to dziwne miejsce. Jesienią 2015 okonki na boczny trok brały jak szalone (okonki, nie okonie), oprocz tego karpie, karasie, płocie. , czasem linek się trafił. Zachęcony wynikami z 2015 odwiedziłem kilka razy port w październiku i listopadzie 2016 i zastałem totalne bezrybie. Na pięć wypadów jedno branie - kleń 15 cm. Podczas ostatniej wyprawy spotkałem gościa który pływał po porcie z echosondą, twierdził że nie widać na niej żadnych śladów życia, więc sobie Pęczniew odpuściłem. Jednego roku eldorado a za rok pustynia. I o co tu chodzi???
Port w Pęczniewie jest rejonem zakazanym. Zresztą Jeziorsko jest dość mocno "odrybione", w ubiegłym roku bylem czterokrotnie, bez rezultatów. Obiecujący jest rejon Warty powyżej cofki, w okolicach mostu na trasie krajowej 710 i inne łowiska wymienione przez Jakuba.Dlaczego zakazanym?
Sorry, "pozajączkowało" mi się, chodziło mi o port w Skęczniewie. ;(Port w Pęczniewie jest rejonem zakazanym. Zresztą Jeziorsko jest dość mocno "odrybione", w ubiegłym roku bylem czterokrotnie, bez rezultatów. Obiecujący jest rejon Warty powyżej cofki, w okolicach mostu na trasie krajowej 710 i inne łowiska wymienione przez Jakuba.Dlaczego zakazanym?
A kto zna podobno "zakazany" odcinek Grabi pomiędzy Kolumną a Łaskiem?
Gdy byłem tam na spacerze z małżonką kilka lat temu, to widziałem tablicę "Teren prywatny, wstęp wzbroniony".
Co jest grane? Czy odcinek rzeki może być terenem PRYWATNYM?
Tabliczkę widziałem idąc brzegiem Grabi od strony lasu, jakieś 400 metrów w dół rzeki od pierwszego mostu za Kolumną. Było tam widać jakieś zabudowanie i chyba są tam jakieś stawy(?)
Była też zdaje się informacja, że teren jest monitorowany i można się narazić na interwencję agencji ochroniarskiej.
Nadal nie bardzo rozumiem, jak można zabraniać łowić w rzece? Czy pozwala na to Prawo Wodne?
A wracając do ciężkiego podejścia - takie miejsca właśnie lubią ryby :)
A czy łowiłeś w tym starorzeczu po lewej stronie (przy trasie)? Wygląda obiecująco, ale nigdy nie widziałem tam żadnego wędkarza.W dół rzeki za trasą byłem kilka razy, ...
Jeśli chodzi o to położone kilkaset metrów w stronę Łasku, licząc od mostu nad Grabią, to łowiłem tylko po prawej stronie trasy, ale bez rezultatów. Kolega chyba miał tam jedno niezacięte branie jakiejś drobnicy. Może w tym roku wiosną się tam wybiorę i zbadam je dokładniej:)A czy łowiłeś w tym starorzeczu po lewej stronie (przy trasie)? Wygląda obiecująco, ale nigdy nie widziałem tam żadnego wędkarza.W dół rzeki za trasą byłem kilka razy, ...