Lamiglas ISS 1102 MH.

/ 2 odpowiedzi
Witam.
Chciałbym złożyć kij na blanku lamiglasa ISS1102MH. Kij ma długość 280cm i jest do 21 gram.
Łowię na rzece główkami od 7-15 gram i gumami do 13cm. Głównie główka 10-12.5 plus guma 12-13cm. to daje ponad 30-35.
Zamówiłem wczoraj taką wędke w Poznaniu w znanej pracowni ale mam obawy, że ten kij nie da rady i będzie zbyt delikatny dla takich przynęt.
Producent zachwala moc kija, ze potężna siła blanku itd ale łowiłem wczęśniej na LES86MHF2 i był dużo sztywniejszy niż ten blank lamiglasa.

Moje pytanie brzmi. Czy używa ktoś wędki na tym blanku? Jakie opinie, wrażenia, jakimi przynętami łowicie tym kijem? Proszę o odpowiedzi.
Nie chciałbym wydać grubo ponad 2tys za kij, który nie będzie spełniał moich oczekiwań.

I jeśli ma ktoś taką wędkę w promieniu 100km od Poznania to chętnie przyjadę aby rzucić gumą kilka razy za dobrą flaszkę.


Pozdrawiam
pawik84


To na jakiej rzece Ty łowisz,chyba nie Wiśle czy tym podobne,bo z taką gramaturą to na Wiśle możesz jedynie na opasce woblerami połowić,ja używam kija do 60gr,bo nie raz trzeba użyć główek nawet ponad 30gr.w zależności od stanu i uciągu wody (2021/01/27 21:08)

WedkarzIncognito


Chciałbym złożyć kij na blanku lamiglasa ISS1102MH. Kij ma długość 280cm i jest do 21 gram.
Łowię na rzece główkami od 7-15 gram i gumami do 13cm. Głównie główka 10-12.5 plus guma 12-13cm. to daje ponad 30-35.

Ja chyba się pogubiłem ;) Chcesz złożyć kij, którego górna granica c.w jest opisana na 21 gramów i chcesz tym kijem obsługiwać przynęty o łącznej masie "30-35" ???? Jaki to ma sens? Nie lepiej było od razu złożyć już kij na blanku do np. 45 gramów???

Zamówiłem wczoraj taką wędke w Poznaniu w znanej pracowni ale mam obawy, że ten kij nie da rady i będzie zbyt delikatny dla takich przynęt.

Twoje obawy są uzasadnione, że kij nie da rady i będzie zbyt delikatny. Owszem może okazać się zbyt delikatny w momencie pełnego załadowania kija z ponad 30 gramową przynętą. Po prostu możesz uszkodzić wędzisko. Dlatego zastanawiam się jaki sens było zamawiać wędzisko do 21 gramów, skoro wiadomo było od początku (tak wnioskuję), że wędzisko będzie służyło do "obsługi" znaczne cięższych przynęt???? Dziwi mnie też fakt, że ktoś wykładający nie małe pieniądze na kij, nie rozumie podstawowych zagadnień technicznych związanych z użytkowaniem sprzętu wędkarskiego ;)))
Ps. Zanim znajdą się mądrzy to ich uprzedzę. Wiem że jeśli wędzisko jest opisane do pewnej wartości c.w to przekraczając go nie znacznie (A nawet znacznie), wędziska możemy nie uszkodzić, ale uwaga! trzeba to robić umiejętnie. Dla przykładu, sam posiadam kijek opisany do 12 gramów i umiejętnie ładując blank, jestem w stanie machnąć przynętą o łączniej masie około 18 gramów. Fakt jeśli załadowałbym kij tak samo jak przy wyrzucaniu 8 gramowej przynęty to z dwuskładowego wędziska stworzyłbym wędzisko trzyskładowe ;))) Podobnie jest przy cięższym łowieniu używając wędziska do 40 gramów, wyrzucam przynęty +/- 55 gramów, ale w obawie o uszkodzenie wędziska, nie ładuję blanku tak jak w przypadku wyrzacania przynęty, która waży mniej niż górna granica c.w. Nie muszę chyba dodawać, że takie przeciążąnie wędziska i "lżejsze" machanie skraca rzuty, bo to chyba wie już każdy.
Pozdrawiam. (2021/01/28 09:58)