Kuter Artus - UWAGA

/ 28 odpowiedzi

Strata kasy!!!

Strata kasy!!!

baloonstyle


Skąd on wypływa?
z tego co piszesz to faktycznie dramat. (2010/10/12 13:33)

marcinna


Władysławowo. (2010/10/12 13:39)

baloonstyle


Ja w niedzielę z Gdyni atakuje i sam jestem ciekawy jak będzie bo łajba chwalona i mojego znajomego więc nie ukrywam że jestem pełen optymizmu :)) (2010/10/12 13:58)

22rtoip


Panowie ,limit dorsza dla wędkarza to 7 szt.  a można nawet 30 ale jak to nazwać? (2010/10/13 18:30)

arekde


Ano niestety można....każdy kto pływał wie, że część "wędkarzy" jak nie ma brań łapie na szarpaka!!! I nikogo to nie dziwi..każdy chce "odbić" sobie koszt dojazdu i wypłynięcia....

NIESTETY!

(2010/10/13 19:53)

robcio2535


Ano niestety można....każdy kto pływał wie, że część "wędkarzy" jak nie ma brań łapie na szarpaka!!! I nikogo to nie dziwi..każdy chce "odbić" sobie koszt dojazdu i wypłynięcia....

NIESTETY!


Ano można można :-( też mam takiego znajomego z mojej rodzinnej wioski i też mi sie chwalił ze mimo jedzie tam w ramach relaksu to jednak myśli o dobrym połowie bo zanim wyjedzie to już ma zamówienia na rybkę bo wtedy wrócą mu sie koszty wyjazdu .Dla mnie to już by nie był relaks tylko zarobek. Cóż każdy jakoś kombinuje (2010/10/13 20:05)

piotrekr1973


Kuter nazywa się Arthus...też tam byłem i też lipa. (2010/10/19 09:36)

Artus


Kuter nazywa się Arthus...też tam byłem i też lipa.



I dobrze, że nie Artus
(2010/10/20 08:13)

baloonstyle


Kuter nazywa się Arthus...też tam byłem i też lipa.



I dobrze, że nie Artus

Hehe faktycznie :))
(2010/10/20 12:04)

paawelek83


ja byłem w marcu i połowiłem. ta łajba ma jeden plus - jest szybsza niż większość tych balii co to na spacerek pływają 6-8węzłów (2010/10/26 18:32)

Waldi Fish


Sądzę, że po Waszych opiniach już nie będzie kutra o nazwie Arthus, bo zmieni sobie nazwę na inną. Haha! (2010/11/05 21:07)

baloonstyle


Sądzę, że po Waszych opiniach już nie będzie kutra o nazwie Arthus, bo zmieni sobie nazwę na inną. Haha!

Chyba nie będzie tak, właściciele sa cwani i wiedza że w okresie jesienno zimowym nie ważne co się robi, czy dobrze czy źle to ludzie zawsze są .Niestety tak to wygląda.
(2010/11/08 08:01)

63sirk63


jezdzi sie na ryby po ryby to do sklepu rybnego

 

(2010/11/11 19:30)

baloonstyle


jezdzi sie na ryby po ryby to do sklepu rybnego


Tak prawda.

Ja i ty tak myślimy ale np. już inny kolega tak nie myśli płace i chcę.Tak to już jest z ludźmi każdy ma swoje poglądy i rozum i rzadko kiedy da się to u kogoś zmienić :))

Taki urok społeczeństwa :))

 

(2010/11/12 08:52)

vt1100


Witam. Dodam trzy grosze do opinii o Arthusie. Byłem na nim tydzień temu. Szyper Bartek. Totalna lipa. Na komplet wędkarzy padło kilka dorszy, większość zeszła z kutra "o kiju". Dodatkowo moim zdaniem nie powinniśmy wychodzić na łowisko, ale czego się nie robi dla zarobku. Można powozić frajerów po Bałtyku, niech się porzygają, a kasa leci. Jednym słowem nigdy więcej. (2010/11/25 11:17)

marcinna


Dokładnie. Jeżdzi się na ryby. można złapać 100 dorszy. Kwestia ile ich wezmiesz.

Jakbyś przez 2 razy z rzędu nie miał nawet jedego brania to chyba byś z deczka się zirytował. Taka jest prawda, że Artus czy tam Arthus to LIPA do potegi n-ej.

 

 

(2010/12/09 13:04)

minus


wczoraj na Zatoce

Ogólnie słabiutko - wszyscy dookoła narzekali na brak ryb

Zaliczyliśmy wraki, łąki, 60m,20m - kilkanaście łowisk

ogólnie na 10 osób padło około 15 dorszy (2010/12/09 13:40)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

baloonstyle


No piękne :) Gratuluję :)
Ja w niedziele jadę z Łeby więc tez coś wkleję jak złapie :)
Pozdrawiam :) (2010/12/09 13:49)

minus


No piękne :) Gratuluję :)
Ja w niedziele jadę z Łeby więc tez coś wkleję jak złapie :)
Pozdrawiam :)

nie ma czego gratulować - dwa dorsze na 7 godzin łowienia to porażka


na początku listopada byłem we Władku i wyciągnąłem ponad 30 - to jest wynik

Ale cóż taki nasz los (2010/12/09 13:58)

baloonstyle


No ja po ostatniej porażce na Zatoce ruszyłem do Łeby i od razu inny format łapania.
Wracam tam w niedzielę i jestem pewny że wynik i zabawa będzie :) (2010/12/09 14:04)

baloonstyle


Mi chyba odwołają rejs w niedziele bo jak teraz sprawdzam pogodę to w Łebie ma być dramat :( (2010/12/10 08:09)

dzikacz


Panowie,pływaliście chyba na innym Arthusie.Pływałem na nim 3 i 4-11-2011,fakt że poganialiśmy troszkę po Bałtyku ale rybki były.Pierwszego dnia było kilka trójek (bolków nie liczę),drugiego dnia dwie piątki,dużo dwójek i ozdoba połowu łosoś po wypatroszeniu ważył osiem siedemdziesiąt.Dotychczas pływałem w Kołobrzegu i w Darłówku ale w przyszłości tylko Władka na Arthusa. (2011/11/06 11:41)

u?ytkownik68911


Jeśli piszesz kolego, że byłeś, to pisz też datę Twojego połowu:-)

 To bardzo istotne, bo niektórzy byli raz i do tego jeszcze pijani w trupa, a potem się żalą na forach, że ryba nie bierze.Byłem niejednokrotnie świadkiem  sytuacji w której Panowie nawet razu nie zarzucili:-))) Prawda jest taka, że dorsze się też same nie zaczepiają, a sposób prowadzenia przynęty jest bardzo istotny. Radzę Ci podglądać tych, którzy maja o tym naprawdę pojęcie, bo są tacy fachowcy. Czsem naprawdę warto podpatrzyć.

Byłem 4 razy na Arthusie i choć nie były to okazy, to nigdy nie złowiłem mniej niż15-20 więc refleksję pozostawiam Tobie...

Pozdrawiam Krzysiek. Warszawa

(2012/02/03 15:18)

kris13


We wtorek wypływam z tego kuterka, mam nadzieje że pogoda o dobre towarzystwo dopisze! (2012/03/01 11:44)

Pawelski13


Witam,

Jeżeli chodzi o Arthusa - byłem 06/03 właśnie na tym kutrze - szyper Arek. Nie wiem jak było wczesniej ale my połowiliśmy bardzo ładnie:) Kilka razy byłem już na dorszach ale właśnie na Arthusie mieliśmy najdłuższy dryf - blisko 3 godziny bez przepływania:)

Pozdrawiam

Paweł

(2012/03/08 14:33)