Ja mam 391 cm więc odpadam...
Kolego, nie podam Ci konkretnego modelu, ale opisze krótko co poleciłbym do takiego łowienia.(2012/05/07 15:31)
Ja jestem za wędkami nasadowymi, z tego powodu, że przyjemniej się nimi łowi i mam wrażenie że są bardziej wytrzymałe. Trochę gorzej z transportem.
Polecam wędkę typu feeder, z uwagi na to, że jest uniwersalna.
Gdy łowisz leszcze czy płocie zakładasz delikatniejszą szczytówkę, a na sandacza czy karpia mocniejszą. Gdy brania są delikatne widzisz na szczytówce niemal każde dotknięcie-zwykły kij gruntowy nie da ci tej możliwości.
Spokojnie do 150 zł znajdziesz fajną wędeczke. Polecam poszukać z marki Mistrall czy Konger-mają całkiem dobry sprzęt za dobre pieniądze.
Też jestem bardziej przekonany do nasadowych :) Ale słyszałem plotki, że feeder to słaba wędka na duże ryby (spotkałem się z opinią, że łamią się przy rybach powyżej 8 kg) nie wiem czy to prawda. Jeśli chodzi o widoczność brań to będę używał sygnalizatora + bombki na żyłce więc szczytówka stanowi dodatek.
Mam pytanko byłem dzisiaj w sklepie wędkarskim i tam gościu polecił mi feeder : Mitchell elite heavy feeder wyglądała na solidną i wytrzymałą. Może sam masz taką wędkę albo znasz kogoś kto z takiej korzysta. Chciałbym wiedzieć jak ona sie sprawuje.
ja osobiście polecam ci feedera jaxon inspira feeder 3.90 60 do 120 gram mam taką wędke i jestem bardzo zadowolony koszt to jakieś 180 zl a co do wytrzymałości tych wędek to bez problemu wyciągniesz na nie rybki do 20 kg i więcej
Dużo osób poleca mi tego kongera carbomaxx team feeder. Jest on w sklepie wędkarskim, do którego chodzę, a to dla mnie plus, że nie musze zamawiać przez internet i martwić się żeby nic sie wędce nie stało albo czy w ogóle dojedzie :) Podam pare modeli które mnie interesują i prosze o opinię.do 10kg rybę wyciągniesz przy w miarę ostrożnym holu.
- Mitchell elite heavy feeder 390/ 150g.
- Konger Carbomaxx team feeder 390/ 120g.
- Mistrall X-treme feeder 390/ 120g.
- Konger graffiti feeder 390/ 150g. ( w tą powątpiewam ale być może się mylę )
To by było na tyle. Prosze doradzić, którą z tych czterech najlepiej wybrać. Jeśli ktoś używa lub używał którejś to proszę napisać jak sie sprawuje.
Mam Mitchella ale 3,90/120g ale to nie jest jakaś wielka różnica Polecam kijek bardzo dobry na stawy na jeziora i na rzeki
Łowie na jeziorze gdzie trafiają się na prawdę duże rybki (tydzień temu gość obok mnie złowił karpia 12 kg). Nie chce żeby wędka mnie zawiodła przy wiekszych rybach. Wiadomo, że liczą się umiejętności ale sprzęt to też duża część sukcesu.
Łowie na jeziorze gdzie trafiają się na prawdę duże rybki (tydzień temu gość obok mnie złowił karpia 12 kg). Nie chce żeby wędka mnie zawiodła przy wiekszych rybach. Wiadomo, że liczą się umiejętności ale sprzęt to też duża część sukcesu.
Moim zdaniem lepsza bedzie karpiowka mam federy na jeziorko do 100g i sa to zabawki na drobnice nawet te do 150g nie nadaja sie na lowienie karpi jak kupisz federa to sam sie przekonasz ze wiekszy karp bedzie robil co bedzie chcial a jak wejdzie w zielsko to go nie wyciagniesz co najwyzej kij polamiesz a poza tym to szkoda rybe meczyc takim trzydziesto minutowym holem. A wlasciwosci rzutowe ma duzo gorsze od karpiowki ze wzgledu na mala srednice przelotek wiec nie sluchaj ze feder nadaje sie na karpia.
jeśli chodzi o karpiówkę za rozsądny hajs a dobry sprzęt to polecam:
http://allegro.pl/wedka-robinson-tritium-carp-3-60m-3-lbs-i2290954707.html
Chciałbym się dołączyć do tematu jeżeli można mam podobne pytanie. Co będzie lepsze do połowu na grunt (koszyk/sprężyna z sygnalizatorkiem) + na żywca + karpia na włos.
Zastanawia mnie czy karpiówka czy gruntówka (moim zdaniem karpiówka) ale proszę o wasze rady:)
bym prosił o propozycję zestawów tak do 350zł
Pozdrawiam