Kulki proteinowe na ciepłą wodę.
2014-06-03 / 7 odpowiedzi
Znajomy kumpla złowił ostatnio karpia 9 kg na kulki własnej roboty "white fish"
więc może rybne ?czy owocowe ananas truskawka?
Pozdrawiam Kuba :)
Nie ma takiego czegoś jak kulki proteinowe na ciepłą wodę, mało tego, nie ma takiego czegoś jak kulki gwarantujące rybę. Trochę powędkujesz to zrozumiesz, musisz sam sprawdzić co w twoim przypadku posmakuje rybom. Oczywiście można popytać osoby już tam łowiące jakie kulki są bardziej łowne. Na efekt końcowy w postaci ryby na macie składa się wiele czynników, wiele więcej niż same kulki.
Powodzenia. (2014/06/03 13:47)
Na rybniku kumpel kumpla złowił suma na kawałek kaszanki (był to żart zrobiony w nocy żeby nic nie złowił, a jednak) Czyli jak widać nawet na takie coś w rybniku wchodzą ryby. Ja bym polecał używanie kulek rybnych lub rybno owocowych. (2014/06/03 18:22)
Właśnie myślałem coś w tą stronę w piątek jadę na ryby od wczoraj nęcone :)
Dzisiaj jade po mix i zrobie swoje kulki mam nadzieję ,że coś wpadnie.
Pozdrawiam Kuba . (2014/06/04 13:36)
słyszałem że karpiarze używają drobnej zanęty płociowej za 5zł zamiast miksu. Taniej wychodzi a te same efekty. (2014/06/04 17:26)
spróbuj kulek gdzie zapach rybny łamany jest z owocem. Przed wyjazdem dobrze w boosterze pomoczyć (owocowym).Co do miksów, w Anglii do klasyków należy Patshull Park, a od tego roku dostępny też w Polsce:) (2014/06/09 10:14)
I po rybach :) niestety bez brań ale na sukces nie liczyłem gdyż byłem tylko 6 h .Kumpel złowił leszczka waga +,- 2,5-3 kg na squid octopus firmy venire ,miał świetne branie na truskawkę venire ale niestety spieła się , no i wczoraj wyciągnął karpia 9,300 na squid octopus :).Ogólnie miał z 5 odjazdów przez 3 dni nęcone gównie kukurydzą i pociętymi kulkami.Nigdy jakoś nie byłem przekonany do kulek polskiego producenta BO KOSZTUJĄ zaledwie 18 zł za kg a jednak. (2014/06/09 12:17)
Ja w piątek byłem na karpiach od 4 rana do 12. Kulki owocowe nic, kulki śmierduchy nic, a założyłem pellet halibut z trapera za 5 zł pudełko i dostałem 2 karpiki 3 kg i amura 7,02kg i to mój nowy rekord życiowy. W życiu bym nie powiedział że amur weźmie na takie coś a jednak. A cała torba drogich kulek leżała obok bezużytecznie :). Przeraziłem się jak mi amur z podbieraka wyskoczył na metr w górę :) (2014/06/09 12:27)
