Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
po ugotowaniu najlepiej podsuszyc przez kilkanascie godzin ale nie na sloneczku tylko w przewiewnym miejscu a nastepnie pakujesz do woreczkow foliowych odpowiadajace ci porcje i mrozisz nie traca zapachu ani wlasciwosci. Jadac na lowisko bierzesz woreczek i lapiesz takie kuleczki sa lepsze niz te calkiem wysuszone.
Po pierwsze proponuje parować kulki. Wtedy kulki nie tracą tyle wartości smakowych
(zapachowych). Suszyć 24-36h po czym zalać je liquidem i trzymać w szczelnym pojemniku aż wchłoną wszystko. Po czym wsadzić je do zamrażarki jeżeli robimy kulki na zapas. Oraz polecam suszyć kulki w miejscu bez wilgotności. Jeżeli robimy kulki nad wodą wtedy chowamy je w cień a jeżeli w domu niech dojrzewają w odpowiednim do tego miejscu. Nie suszę kulek na zewnątrz ponieważ zbyt szybko twardnieje otoczka kulki po czym dłużej odparowują.
kulki suszę na tzw "kamień" 10-14 dni po czym kulki przesypuję do toreb papierowych.
Tak wysuszone kulki przechowuje w piwnicy nawet rok -dwa.
Witam mam pytanie co do kulek własnej roboty.
Jakie są kroki po ugotowaniu kulki?
kulki suszę na tzw "kamień" 10-14 dni po czym kulki przesypuję do toreb papierowych.
Tak wysuszone kulki przechowuje w piwnicy nawet rok -dwa.
Mam pytanie do tych toreb... Czy torby te są otwarte? Jeśli tak to nie obawiasz się, że stracą zapach?
ja susze w temp.pokojowej.Nie susz na słońcu bo mogą popękać.co do wilgoci w piwnicy -tu może być problem kulki mogą pleśnieć .
a czy po suszeniu kulek po tych 10-12 dni moge je szczelnie zamknac ????
Myslalem o torebkach po kulkach zanetowych tandem baitsa...