Kto wycina drzewa na terenie zalewu Boryszew?

/ 49 odpowiedzi / 6 zdjęć
Po sobotnim ( 17.11.12)wapnowaniu zalewu w Boryszewie można zauważyć ,że ktoś w sposób wręcz chuligański wyciął 3 szt. drzew( na zdjęciu tylko fragment tego co zostało zrobione) na terenie działek dzierżawionych przez PZW Koło Sochaczew - Miasto od RSP Kozłów Biskupi.Nie przypuszczam by tego dokonały władze Naszego Koła gdyż celem działania Związku w myśl STATUTU PZW Rozdział II paragraf 6 jest cyt.,,działanie na rzecz ochrony środowiska". To co uczyniono nie jest na pewno ochroną środowiska lecz jego dewastacją. Czy posiadacie jakieś informacje na temat dewastacji terenu i zbiornika wodnego w Boryszewie.Pozdrawiam.

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

adamo0


Ostre cięcie! Gdyby nie to że są 3 szt.tych wyciętych drzewek postawiłbym na kłusola potrzebującego kija do podrywki. A tak stawiam na nachlanego imbecyla co kupił sobie siekierkę w markecie i ją sprawdzał.Tylko ciekawe czemu właśnie tam?  (2012/11/20 22:16)

wirefree


Obawiam sie ze to nie byla siekiera .

(2012/11/20 23:05)

marekr


Witam. Pewnie ,że nie siekiera tylko piła spalinowa, zreszta widac jak było cięte. Te drzewko miało spokojnie pewno z 15 cm srednicy ,więc na kij do podrywki sie nie nadaje / chyba ,że dla dwuosobowej :-)) /. Jest tylko jedno pytanie : czemu tego drzewka ktoś /......./ nie pociął i nie zabrał jak to bywa w praktyce??? Pozdrawiam. (2012/11/20 23:13)

marekr


A może ktoś widział  jak w przeciągu ostatnich trzech dni nad zalewem Boryszew były te drzewka wycinane ??? (2012/11/20 23:19)

marekr


I cóż ,nikt nic nie wie, na temat wyciętych drzew ??? Dziwne ,że nie zwrócono na to uwagi podczas ostatniego wapnowania i porządkowaniu terenu nad zalewem ;-).Pozdrawiam. (2012/11/25 15:34)

Waldi Fish


Może ktoś zapasy drewna zimę przygotowuje. (2012/11/25 16:48)

marekr


Witam. A może rzeczywiście tu i  chodziło o przygotowanie zapasów drewna na zimę - lecz w tym przypadku , dla koga... i przez kogo... ???.A
lbo wygląda to na bezmyślne wycięcie drzewek. A pozostawienie ich na miejscu może świadzczyć o tym ,żę osoba wycinająca drzewka albo sobie uświadomiła ,że źle robi  albo ktoś ją "spłoszył".
Pozdrawiam.


(2012/11/28 18:34)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

marysiab


Witam!Koło zalewu mieszkam od urodzenia.Znam te tereny,gdy na tym miejscu były tzw.glinianki.Jeżdżę lub spaceruję koło niego codziennie i uważam,że w sobotę w dniu wapnowania widziały mnie władze koła jak jechałam w stronę WAWINu a po dwóch godzinach z powrotem w stronę domu swojego ,albo byli bardzo zapracowani......Może było zezwolenie na wycinkę. Na dzień dzisiejszy drzewka te są już pocięte również piłą spalinową na kawałki ale jeszcze nie zabrane!!!!!Może wreszcie przyzna się ten kto trzymał piłę spalinową w ręku!!!!!Zero uczciwości!!!!O niszczeniu środowiska nie wspomnę.Pozdrawiam (2012/11/29 11:30)

ryukon1975


Każdy ma prawo wyciąć drzewa nad wodą (tylko nie wędkarz bo jego straszą mandatem:)).
U mnie nad rzeką wyczyścili całe kilometry brzegu tnąc do zera wszystko od  1 cm średnicy do największych drzew.
Przejeżdżałem obok zbiornika zaporowego w swojej miejscowości i też trwała tam wycinka drzew i krzewów.Ludzie którzy to robili na pewno nie byli z PZW, chyba z UG.
Wychodzi na to że według prawa PZW ma tylko wodę a brzegi już mają innego właściciela i trzeba mu dziękować że pozwala nam na swoim brzegu usiąść i łowić.:) (2012/11/29 13:57)

mariusz1236543


Witam!kol.hefeed8 jesteś w błędzie , ale masz prawo nie znać przepisów odnośnie usuwania drzew i krzewów ,nie każdy interesuje się szczegółami dotyczącymi uzyskania pozwolenia na usuwanie drzew lub krzewów. Co do wędkarzy to oni znając Statut PZW ( no może zagalopowałem się z tym ,, znając" powinni znać) Rozdział II Cele i środki działania z Związku  paragraf 6 cyt.,, działanie na rzecz ochrony przyrody" .I jeżeli to wędkarze dokonują takiego barbarzyńskiego wycinania drzew to przecież są świadomi tego ,że działają wbrew prawu i szczytnym celom jakie stawia sobie PZW. Nie podejrzewam o taki chuligański wybryk wędkarzy, więc zachodzi pytanie kto? Gdzie są ci co mają prawny obowiązek opiekowania się tym terenem dzierżawionym od RSP. Gdzie są organa których obowiązkiem jest min.ochrona przyrody ,a nie tylko samych wód? Komu zależy na tym by zalew stał się pustynią bez drzew? Oto co uczyniono pp.ostatniej doby.(zdjęcie)
Pozdrawiam. (2012/11/29 19:19)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

ryukon1975


Witam!kol.hefeed8 jesteś w błędzie , ale masz prawo nie znać przepisów odnośnie usuwania drzew  i krzewów  ,nie każdy interesuje się szczegółami dotyczącymi uzyskania pozwolenia na usuwanie drzew lub krzewów. Co do wędkarzy to oni znając Statut PZW ( no może zagalopowałem się z tym ,, znając" powinni znać) Rozdział II Cele i środki działania z Związku  paragraf 6 cyt.,, działanie na rzecz ochrony przyrody" .I jeżeli to wędkarze dokonują takiego barbarzyńskiego wycinania drzew to przecież są świadomi tego ,że działają wbrew prawu i szczytnym celom jakie stawia sobie PZW. Nie podejrzewam o taki chuligański wybryk wędkarzy, więc zachodzi pytanie kto? Gdzie są ci co mają prawny obowiązek opiekowania się tym terenem dzierżawionym od RSP. Gdzie są organa których obowiązkiem jest min.ochrona przyrody ,a nie tylko samych wód? Komu zależy na tym by zalew stał się pustynią bez drzew? Oto co uczyniono pp.ostatniej doby.(zdjęcie)
Pozdrawiam.








Mieszkam na wsi i parę drzew uciąłem więc to prawo znam Nie wiem tylko jak sie ma do tego Statut skoro to nie PZW wydaje zezwolenia na wycinkę? UG na terenie którego jest zbiornik czy rzeka pod byle pretekstem dostanie pozwolenie na wycięcie wszystkiego co zielone,jeśli tylko jakiś urzędnik zechce się wykazać.
Zdjęcie sprzed dwóch dni.W mojej okolicy nad rzeką wycięli wszystko.Drzewa zabrali gałęzie i patyki zostawili PZW.:) (2012/11/29 20:25)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Dar2025


Witam kolego. Wątpię, żeby tej wycinki dokonało koło PZW. Koło działa na zasadzie obowiązującego prawa PZW jak również prawa administracyjnego. Pozwolenie jakie wydaje Ochrona Środowiska- obłożone jest przepisami i warunkami. Naruszenie jego wiąże się z postępowaniem administracyjnym. Tu widzę typowy wandalizm. Druga rzecz- na tereny zalewowe rzeki koło PZW nie otrzyma zezwolenia na wycinkę. Ten teren jest w gestii skarbu Państwa. Przypuszczam, że była to samowolka, a drewno było potrzebne do pieca. Tak więc proszę nie posądzać PZW o wandalizm. Chciałbym wiedzieć do którego koła należy ten fragment rzeki Bzury?

Pokazane wcześniej zdjęcia ściętych drzew nad Zalewem, były znane już w czasie sprzątania Zalewu( 17.XI) To nie jest przygotowane drewno do palenia, myślę, że jest to głupi wybryk młodzieży, lub prowokacja( ale przez kogo?) Z informacji jaką uzyskałem od wędkarzy to już w niedzielę 11XI, drzewa leżały ścięte. Trudno postawić nad zalewem straż, czy policję. Uważam, że my wszyscy powinniśmy widząc przestępstwa, lub dewastację i kłusownictwo reagować. Zapewnia nam to Statut i chociażby regulamin amatorskiego połowu ryb, którego przestrzeganie jest przez wielu kolegów nie respektowane. Śmiem powiedzieć, że nawet przez pewną liczbę wędkujących jest nieznany.
Szkoda, że tacy ludzie się zdarzają, a przez większość jest tolerowane ich postępowanie. (2012/11/30 18:23)

mariusz1236543


Witam !!
Kol.Marku zwracam się do Dar2025.Prezentowane zdjęcie rzeki  przez hefeed 8 nie jest naszą rodzimą rzeką Bzurą bynajmniej ja nie znam takie odcinka rzeki(mogę się mylić).Natomiast kolega który to umieścił jest z terenu Podkarpackiego i łowi na rzece Wisłoce.Więc pytanie cyt,, Chciałbym wiedzieć do którego koła należy ten fragment rzeki Bzury?"  jest po prostu wynikiem nieuważnego czytania przez kol.Marka , wypowiedzi kolegi który to zamieścił tym bardziej, że napisał cyt.,,Zdjęcie sprzed dwóch dni.W mojej okolicy nad rzeką wycięli wszystko"Natomiast co do reagowania na przestępstwo związane z niszczeniem przyrody ( wycinaniem drzew)  i zgłaszaniem tego typu spraw  do organów ścigania niestety mam dość nieciekawe doświadczenie( nie tylko z Policją ale również z organami Stowarzyszenia jakim jest  PZW)  i może będzie kiedyś okazja do obszerniejszej wypowiedzi na ten temat to nie omieszkam tego uczynić,ale tu nie czas i nie miejsce na ten przypadek. Jako osoba znająca dość  dobrze sytuacje w naszym kole (przynajmniej do końca ubiegłego roku) uważam ,że w chwili zauważenia przez władze naszego koła  nielegalnego usunięcia drzew na terenie  użytkowanym przez nasze koło należało chyba niezwłocznie podjąć niezbędne czynności powiadamiające o tym fakcie organa odpowiedzialne za ściganie sprawców tego typu zachowania , a nie starać się wysnuwać dziwne teorie o rzekomej PROWOKACJI . Taka teoria jest wg. mnie mało poważna. Jeżeli ktoś z władz koła zechciałby podać informację co w tej sprawie uczyniono oraz w jaki sposób zabezpieczono wycięte drzewo będę niezmiernie wdzięczny.Pozdrawiam.  (2012/11/30 19:27)

marekr


Witam .Kol.Marku (Dar2025)- cyt.:'....Chciałbym wiedzieć do którego koła należy ten fragment rzeki Bzury?"- coś mi się wydaje, że kol.pomylił "ciut" regiony Polski,ale mam nadzieję ,że to tylko z powodu nieuważnego czytania tekstu komentarza :-))). Poza tym, to co jest pokazane na zdjęciu dołączonym do komentarza przez kol. Mariusza w dniu 29 listopada - to właściwie owe drzewo /kilka dni temu jeszcze nie pocięte/ jest już przygotowane do "palenia".Moim zdaniem nie jest to wybryk młodzieży / jak kol. pisze/, gdyż trudno mi sobie wyobrazić młodzież przyjeżdżajacą nad zalew ze spalinową piłą łancuchową /a właśnie w taki sposób zostały wycięte pokazane na zdjęciach drzewa- o czym świadczą pozostawione wióry/ , po to aby wyciąć kilka drzew i pozostawić je na miejscu / uszkadzając przy "okazji" małe iglaki rosnace w pobliżu /,a kilka gałęzi zanieść i ładnie ułożyć w miejscu na ognisko ,gdzie leżą z innymi gałęziami po ostatnim sprzątaniu / o czym świadczy poniższe zdjęcie/. Dalej pisze kol. Cyt.:"Uważam, że my wszyscy powinniśmy widząc przestępstwa, lub dewastację i kłusownictwo reagować."- zgadzam się tu z kol.w 100% , ale to właśnie tylko kilku wędkarzy zareagowało przynajmniej pisząc na stronie koła takie wiadomości - a obecne władze ??? - cyt."Z informacji jaką uzyskałem od wędkarzy to już w niedzielę 11XI, drzewa leżały ścięte"-    i cóż cokolwiek ze strony zarządu pojawiło się na stronie koła dopiero dzisiaj    / po 19 dniach /  :-(.   Następnie cyt.:...."Zapewnia nam to Statut i chociażby regulamin amatorskiego połowu ryb, którego przestrzeganie jest przez wielu kolegów nie respektowane. Śmiem powiedzieć, że nawet przez pewną liczbę wędkujących jest nieznany.
Szkoda, że tacy ludzie się zdarzają, a przez większość jest tolerowane ich postępowanie."- tu kol. ma również całkowitą rację , lecz aby wymagać od innych trzeba jako zarząd świecić przykładem , jak to wygląda pisałem wcześniej i nie będe się w tej chwili powtarzał. A jeszcze odnośnie wyciętych drzew i udokumentowania podobnego aktu wandalizmu ,jest takie fajne urządzenie jak : foto pułapka .....:-))). Pozdrawiam (2012/11/30 22:43)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Dar2025


Kolego Mariuszu i Kol. Marku. Wchodząc na forum i czytając wypowiedzi uważam, że zabierają głos ludzie z tego terenu. Nie muszę wchodzić na blogi danego wędkarza, aby sprawdzać skąd on jest. Potraktowałem go jako z naszego terenu. To moja wina. Przepraszam,będę ostrożniejszy! Jeżeli chodzi o te drzewa. Zarząd w czasie sprzątania widział pniaki i leżące drzewa, a samą informację o dewastacji(z  11.XI) otrzymałem 21 listop. na moje usilne starania. W imieniu Zarządu powiadomiłem Ochronę Środowiska UM.i służby SSR. W związku z brakiem informacji o przestępcy, nie można było powiadomić inne służby. Wykonaliśmy zdjęcia z miejsca(mam nadzieję chuligańskiego wybryku) i czekamy na informację świadków tego zdarzenia. Kol. Marek proponuje foto pułapkę? Ja nie znam się na metodach ochrony? mogę porozmawiać o geografii, hydrologii, pedagogice,ekologii, zarządzaniu firmą głównie oświatą(do tego mam pełne kwalifikacje), natomiast moja wiedza o metodach ochrony jest wybiórcza.Dzielę się z kolegami całą wiedzą na ten temat jaką posiadam. Jeżeli będą nowe fakty to je na pewno udostępnię na tym forum, lub na stronie koła.Pozdrawiam!!! (2012/12/01 17:22)

marekr


Witam. Kol.Marku (Dar2025), w poprzednim swoim komentarzu kol. pisał cyt.: "Z informacji jaką uzyskałem od wędkarzy to już w niedzielę 11XI, drzewa leżały ścięte", natomiast w ostatnim komentarzu kol. podaje cyt,:"Zarząd w czasie sprzątania widział pniaki i leżące drzewa, a samą informację o dewastacji(z 11.XI) otrzymałem 21 listop. na moje usilne starania", czyli po ukazaniu się nowego watku na forum koła ??? Czegoś tu jednak nie rozumiem ,jak kolega mógł uzyskać informację / o jaką informację tu chodzi?/ dopiero 21 listopada , jeżeli w dniu 17 listopada był kol. wraz z innymi członkami zarządu na "wapnowaniu" i sprzątaniu terenu nad zalewem ??? Pozdrawiam (2012/12/01 18:10)

mariusz1236543


Witam !Powiem tak. Jeżeli się wypowiadamy na jakieś tematy publicznie na tym forum wiec w dobrym tonie byłoby czytać ze zrozumieniem to co ktoś napisze(nie jest to trudne).Kol.Marek (Dar2025) w swych wyjaśnieniach troszeczkę powiem to tak ,,namotał" . Chodzi mi o daty ale to już poruszył kol.marekr ja od siebie nic więcej na ten temat nie dodam bo kto czyta uważnie widzi wiele nieścisłości. Jedynie tak jak kol.Dar2025 napiszę : Ja nie znam się może na geografii , czy też hydrologii ale wypowiem się tylko w jednej kwestii ( a na tym daję wam słowo ,że się znam)mianowicie: W chwili uzyskania informacji lub ujawnienia czynu zabronionego prawem( czy jest to przestępstwo,wykroczenie czy też występek) obowiązkiem każdego jest niezwłoczne powiadomienie organów odpowiedzialnych za ściganie sprawców tego typu czynu. I nie ma konieczności znania sprawcy.Gdybyśmy tak podawali organom ścigania za każdym razem ujawnienia przestępstwa również sprawcę to ludzie pracujący w tych organach poszliby na bezrobocie , a prościej rozwiązali by Policję. Z tego co napisał kol.Dar 2025 przez wiele dni brak jakiejkolwiek reakcji w tej sprawie ze strony zarządu koła (mimo,że widzieli ). Dopiero po ukazaniu się tekstu na tej stronie nagle zaczęto podejmować próby wyjaśnienia tej sytuacji.Spytacie dlaczego ja nie powiadomiłem o tym fakcie odpowiednie organa.Odpowiem .Ostatnio tak uczyniłem jak mówi prawo  i jak wcześniej napisałem  może będzie okazja szerzej się na ten temat  wypowiedzieć teraz o skutkach tego powiadomienia do zakończenia sprawy nie mogę się publicznie wypowiadać. Tym razem uznałem , że lepiej na tej stronie o tym napisać.Wnioski niech każdy sam wyciągnie. (2012/12/01 19:48)

ryukon1975


Kto wycina? Na pewno nikt porządny! A kiedy taki buc - jeden z drugim ma np: raka " - to ludzie łzy sypią grochem i pieją " Jaki to był dobry chłop, nikomu nic nie zrobił, muchy, by nie skrzywdził " A właśnie ,że k* skrzywdził - bo drzewa wycinał przez pół życia....








Nie wiem czy tylko "nie porządni" tną drzewa.
Gdyby u mnie nikt nie wyciął to drzew i krzaków wokół zbiornika to by wędkarze musieli wycinać drogi a im "nie wolno".:)
Nad rzeka tną z ramienia UG i budujący autostradę też mają wolna rękę w wycince ( idź pomiędzy nich na plac budowy i powiedz im jak tu napisałeś "buce":)).Czy maja przerwać budowę bo trzeba wyciąć parę tysięcy drzew?

Rzecz w tym żeby to wyważyć a po wycince mogli choć gałęzie zrzucić na kopkę podpalić i kiełbaski upiec po robocie.:)
Niestety z tym wywżeniem jest kłopot bo każdy patrzy tylko na swoja korzyść. (2012/12/01 20:44)