Kto powinien płacić za skarbnika koła?

/ 107 odpowiedzi
pawelz


Kolega my¶li że Kolega to potrafi uczynić . To ja Koledze bardzo współczuje. Nie wchodzę w ten biznes. Pozdrawiam hoplita.

?????. Ja tego ani nie potrafie ani nie mam zdolnosci ani srodkow.
Ale znam ludzi ktorzy startowali w przetargach i mimo lepszych ofert jak PZW przegrywali.A poniewaz znam ich to jestem pewien ze powstaloby kilka naprawde fajnych lowisk. Niestety RZGW i PZW to jedna klika. Kazdy prywaciarz dla RZGW to niewygodny klient bo zawsze upomni sie o swoje (np w przypadku melioracji czy innych prac mogacych szkodzic rybom) w przeciwienstwie do PZW (za wyjatkiem nielicznych wrecz jednostkowych mi znanych przypadkow). (2011/12/28 12:09)

pawelz


Nie chodzi mi aby to byl ruch przeciw komus.
Chodzi mi o to zeby wreszcie uzdrowic ten chory system.
Bo wody maja szanse byc zyznymi tylko wtedy, gdy beda mialy prawdziwych gospodarzy. Czyli takich ludzi, ktorzy faktycznie beda o nie dbac. A 600 000 organizacja nie ma szans na taka gospodarke. Zaloze sie ze czlowiek ktory wstapi do takiego stowarzyszeni, przepracuje iles tam godzin przy pilnowaniu, zarybieniach, bedzie walczyl z trucicielami bedzie dbal o taka wode jak o swoja. Nie pomysli o tym zeby wywalic worek ze smieciami, klusowac czy palowac ile popadnie ryb. Jemu bedzie zalezalo. A jaka motywacje ma obecnie czlonek PZW ktory tylko placi skladki. W wiekszosci tylko jedna. Skladka musi sie zwrocic.
Szansa na utrzymanie rybnych lowisk jest albo kasa albo praca. W przypadku takich stowarzyszeni bylaby to praca. Czlonkowie za niewielkie pieniadze mieliby rybne lowiska. A wszscy inni niech bula. A kasa z tych pieniedzy niech jest rozdzielana na czlonkow (zwroty za paliwo, kompensaty za dodatkowa dzialalnosc itp itd). I mysle ze NIKT nie bedzie mial prawa zarzucic brania np. dodatkowych pieniedzy przez skarbnika za to ze gosc jest na zawolanie i rozprowadza licencje wsrod niezrzeszonych.
A w tej chwili co mamy. stowarzyszenie oparte na pracy spolecznej gdzie spolecznie pracuje 5% czlonkow a reszta zeby to sobie zrekompensowac i nie wyjsc na frajerow przydziela sobie diety czy jak to zwal.
Dlaczego nie ma chetnych na skarbnikow ?. Mysle ze nie do konca to kwestia odpowiedzialnosci. Sadze ze nikt nie chce byc jeleniem. Gdyby miec swiadomosc, ze wszscy rowno zapi... to i skarbnik by sie znalazl.


Tutaj Paweł sie z Toba nie zgodę w kilku kwestiach. Po pierwsze bajka jest że nikt nie chce zostac skarbnikiem,a inn± bajka jest fakt że je¶li wejdziesz między wrony musisz krakać tak jak one--wróbelka przecietnego nikt do gniazda nie wpu¶ci.
Po drugie wrzucasz wszystkich wedkarzy do jednego wora ,a ja Ci moge dac kilka dobrych przykładów społecznej pracy wedkarzy którzy bez pomocy koła Pzw robia kawał dobrej roboty.
 Przykład na czasie,oledzy z PZW w tamtym roku za te swoje diety nawet d..nie ruszyli żeby przereble porobic w zimie ,a wedkarze sami zaczęli -to im głupio sie zrobiło i wielkim wysiłkiem na koniec zimy uruchomili akcje .

Tam sie nikt do niczego nie fatyguje,nie ma mobilizacji dla zwykłych wedkarzy,akcje sprz±tania zbiornika ,sa tak rzadkie jak efekt ogórków kiszonych z mlekiem.Ale zawody s± --o puchar prezesa ,o puchar zastepcy ,o puchar skarbnika o puchar pucharów ,dla rencistów,emerytów (seniorów) ,juniorów itd.
A jakie dotarcie do wedkarzy.Pamietaj że przeciętny wedkarz to chłopina który dla relaksu idzie w wekend--nawet nie ¶wiadomy problemów,nie wiedz±cy co sie dzieje--Ciężko tablice informacyjne postawić koło zbiorników i wklejać info--ciężko bo trzeba by było na każd± 100zł przeznaczyć i ze swego korytka oddać .

Oczywiscie ze sa wedkarze pracujacy spolecznie i robiacy to z "potrzeby serca". Sa tacy i ja ich cenie. Tylko jak to gdzies wczesniej napisalem, jest ich niewielka garstka i robia to zazwyczaj po cichu, bez poklasku i lamentu ze nikt ich nie wspiera. Sa tez czasami takie zrywy spoleczne, gdzie udzial bierze wieksza ilosc. Wlasnie np. w przypadku robienia przerebli. Sam bym poszedl robic, gdyby byla taka potrzeba, ale nie nazwalbym sie spolecznikiem. Od taki gest przyzwoitosci. Ale to nie ma wiele wspolnego z czynami na rzecz PZW.

Wg mnie cale nieszczescie PZW to zalozenie o masowosci tej organizacji. Kazdy kto chce moze zostac czlonkiem. Wystarczy zaplacic. Im wiecej tym lepiej. I tu tkwi pies pogrzebany. (2011/12/28 12:17)

u?ytkownik221


Nie jest to miejsce na tego typu rozmowy, niestety tak statut PZW jest skonstruowany by, Ci co na dole robili na tych co na górze. Tak to jest poukładane, że w rzeczywisto¶ci tylko na poziomie kół wędkarskich co¶ się robi społecznie. Następnym poziomem jest Z O , tu już jest firma która zgarnia z kół haracz za składki , tu s± normalne pensje, biura itd, następnym poziomem i najwyższym jest Z G PZW tu to jak w PZN, nikt nikogo nie ruszy , po prostu państwo w państwie i nie ma nic to wspólnego z prac± społeczn±. Jest sposób na zlikwidowanie tego betonu lecz jest jeden problem, wędkarze to chyba jedna z niewielu grup hobbystów, gdzie zawi¶ć to chleb powszedni. Jak koledzy nie wierz± to proszę poczytac tylko na tym forum, kłótnie, zawi¶ć itd. .... a tam na górze pasuje to, maj± ¶więty spokój .

Wodom Cze¶ć (2011/12/28 17:23)

news34


kolego JK ,skarbnik nie jezdzi za darmo ma za to odpis ze składek.

Jezdzi zajmuje sie wiec nalezy mu sie zapłata.

Ja w tym roku przejechałem ze 2000 km za darmo w sprawach ochrony ryb ,

I to były ostatnie bezpłatne kilometry

(2011/12/28 22:48)

roman-mlynarek


TAKICH WEDKARZY JAK TY K?/OLEGO POPIERAM-MOZE JEST ICH W PZW 25 % na ponad 3 mil czlonkow.ALE CI STARZY DZIALACZE TO WIEKSZOSC BYLA PZPR-u.JEST DALEJ TAKI REGULAMIN KTORY MOWI ZE ZEDRANIU WALNYM KOLA MA JA UCZESTNICZYC WSZYSCTCY CZLONKOWIE KOLA.ALE NIE SA POWIADAMIANI LISTOWNIE O MIEJSCU I DACIE ZEBRANIA ,TYLKO MAMA NOTATKA W PRASIE, TO JEST JUZ DAWNO UKARTKOWANE.NA ZEBRANIE PRZYCHODZA Ci SAMI CO BYLI W POPRZEDNIM ZARZADZIE WYBIERAJA PREZESA /tego samego /A ON DOBIERA SOBIE "KUMPLI/I PO TYGODNIU OGLASZA NIBY NOWY SKLAD ZARZADU KOLA.BYLEM PRZEZ 2 KADENCJE PREZESEM KOLA..ALE NIGDY NIE STOSOWALEM SIE DO TEJ METODY.KANDYDAT BYL PODAWANY Z SALI ORAZ CZLONKOWIE ZARZADU I BYLY WYBORY W JEDNYM DNIU. (2018/05/03 00:31)

Podgl±d zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

roman-mlynarek


PODOBNO /NIBY/NOWO WYBRANY PREZES ZARZADU GLOWNEGO ,,PZW" MIAL ZROBIC "PORZADEK" w PZW.ALE DALEJ JEST STOSOWANY 'STARY'REGULAMIN WYBORCZY,DELEGACI Z OKREGOW WBIERAJA PREZESA ZaRZADU GLOWNEGO.A TEN DOBiERa ' SObiE' NIBY NOWYCH CZLONKOW ZARZADU I PO TYGODNI PODAJE SKLAD DO WIADOMOSCI WEDKARZA. DOBIERA SOBIE TYCH PRAWIE SAMYCH TYLKO ZMIENIAJA FUNKCJE CZYLI DALEJ SPRAWUJA 'WLADZE" TAKIE "NIBY'WYBORY POWODUJA ZE OD POWSANIA PZW>RZADZI ZWIAZKIEM "MAFIJNA KLIKA' WIELKI CZAS kol WEDKARZE ABY ROZWIAZAC TEN 'KOSZMAR"JEST NAS PODOBNO 3 mil Nie DAJMY SIE DALEJ ROBIC W KRETYNOW I NABIJAC KASE -CWANIAKA" (2018/05/03 01:12)

andrzej28


Jestem skarbnikiem małego Koła około 60 członków ,raz w roku z.o wypłaca mi około 380 zł.i co ja robię z tą kasą ? za całość kupuję rybę na nasze łowisko patronackie ,zaznaczę jeszcze że od 15 lat pełniłem różne funkcje w moim kole i nigdy z kasy Koła i z.o nie pobrałem złotówki bo wydaje mi się że było by to niewporządku wobec innych kolegów a przede wszystkim wobec samego siebie.pozdrawiam wszystkich myślących Tak samo natomiast myślących inaczej również serdecznie pozdrawiam bo każdy z nas ma do tego prawo. (2018/05/04 13:16)