29 zeta to nie majątek, jak sie rozleci to płakać nie bedziesz a czasami taka chinszyzna służy dłużej niż pseudo markowy sprzęt za kupe kasy...
Ja osobiście mam fk2 elektrostatyka i sobie chwale, zwłaszcza że lubie kupować polskie marki...
(2013/01/16 02:00)Takiego typu krzesło przy mojej wadze ok 90k, po 2 dniach zasiadki zazwyczaj siedzę już jakieś 10cm niżej ;) .To są krzesła dla ludzi o masie max 50kg. Różne marki testowałem i jest jedna firma na której się zatrzymałem dwa pełne sezony i mój fotel dalej jak nowy a piszę tu o elektrostatyku , myślę że warto dołożyć te 200zł bo to sprzęt na lata!!!!!
29 zeta to nie majątek, jak sie rozleci to płakać nie bedziesz a czasami taka chinszyzna służy dłużej niż pseudo markowy sprzęt za kupe kasy...
Ja osobiście mam fk2 elektrostatyka i sobie chwale, zwłaszcza że lubie kupować polskie marki...
29 zeta to nie majątek, jak sie rozleci to płakać nie bedziesz a czasami taka chinszyzna służy dłużej niż pseudo markowy sprzęt za kupe kasy...
Ja osobiście mam fk2 elektrostatyka i sobie chwale, zwłaszcza że lubie kupować polskie marki...
Też tak myślę... :-) moj znajomy kupił sobie w zeszłym sezonie fotel - krzesło wędkarskie za kwotę 12 tyś. pln (szok) - nie wiem czy temn fotel nalewa zimne piwo czy robi laskę ? ale ja bym tyle kasy nie wydał na taki gadżet ! :D
Takiego typu krzesło przy mojej wadze ok 90k, po 2 dniach zasiadki zazwyczaj siedzę już jakieś 10cm niżej ;) .To są krzesła dla ludzi o masie max 50kg. Różne marki testowałem i jest jedna firma na której się zatrzymałem dwa pełne sezony i mój fotel dalej jak nowy a piszę tu o elektrostatyku , myślę że warto dołożyć te 200zł bo to sprzęt na lata!!!!!
Ja w 2009 r. kupiłem na bazarze, chińske krzesełko za cenę chyba ok. 25 zł. Początkowo miało ono być ,tylko na chwilę,aż do czasu kiedy nie kupie sobię czegoś lepszego. Krzesełko okazało się, że przetrwało aż do dzisaj, nic się nie rozerwało, ani nie złamało...
Czasami jednak, można coś trafić w miarę porządnego na bazarze, z chińskiej dystrybucji... jednak są to wyjątki :)
(2013/01/16 13:07)przejdzta z tym waszym elektorstatykiem z 500m po wiślanych chaszczach to zmienicie zdanie;) Sam posiadam taki fotel tylko że cormorana ( jest nieco lżejszy) ale za wygodne do noszenia to to nie jest chociaż wygoda łowienia nawet spania jest duża.
weźta se kanape z domu przeca jest wygodna, a to że pierońsko ciężka to co tam, jak sie jeździ samochodem to i telewizor można zabrać ;)
Bywałem nie raz ale ponieważ nie jestem z tych co usiedzą w miejscu za długo więc się ruszam. Poza tym im siedzenie wygodniejsze tym gorzej nockę przetrzymać. Jak siedzisko nie wygodne to nie zaśniesz.