Kol. damak1, 20 g koszyk na rzekę to ewidentnie za mało:)
Chyba, że łowisz przed jakąś zaporą, nie masz potrzeby "wywalać" zestawu na duże odległości i nie spuszczają wody, to wtedy jest ok, woda niemal stoi wtedy:)
Ale zakładając, że chcesz łowić w większej rzecze (typu Odra, Wisła), 20 g, to zdecydowanie za mało:)
Owszem zależy jeszcze w jakim miejscu będziesz łowił i jaki będzie w danym dniu stan wody:)
Do tego dojść najlepiej samemu:)
Myślę, że posiadając koszyki (najlepiej kwadratowe i trójkątne) w przedziale od 40 do 80-100 gram, poradzisz sobie w większości sytuacjach!:)
Osobiście wielokrotnie łowiąc koszyczkiem "setką", musiałem schodzić z opaski, bo... miałem za lekkie koszyki...:)
I jeszcze coś:
- użuwając takich zestawów, trzeba mieć odpowiedni do tego sprzęt, ale to jest chyba oczywiste,
- hole muszą być raczej zdecydowane, nawet przy skręcaniu zestawu do przerzucenia (dosyć energiczne poderwanie i dosyć szybkie "mielenie" kołowrotkiem),
- bardzo mocnych brań, nie tnij, ta ryba już jest zapięta.
Trochę się chyba rozpisałem (bym mógł pisać więcej, ale nie chcę zrobić mętliku w głowie), ale mam nadzieję, że i moje informacje coś pomogą:)
(2010/08/27 10:07)Chyba jednak zrobię mętlik, bo nie dopisałem, dlaczego te szybkie zwijanie zestawów...
Ponieważ jak wiemy, jest sporo zaczepów na ogół, a skręcając wolno, taki koszyk będzie cały czas "szedł" dnem i co rzut, będziesz tracił zestaw.
I jeszcze jedno, wkradł się błąd ort., użuwał - używał:)
(2010/08/27 10:13)Tomikan1129 na jakiej Ty rzece łowisz,że potrzeba Ci aż 80-ciu gr.?
Witam kolegow!
Prosze o kilka porad dotyczacych lowienia feederem nad rzeka w czasie silnego wiatru.
Dzieki i pozdrawiam.
(2011/10/06 13:59)