Witam
zakupiłem kilka wahadłówek, wykonałem na nie etui żeby haki sie nie tępiły, mam pytanko jak konserwujecie i pielęgnujecie swoje wahadłówki, jak z nimi postępować?
z góry dziękuje za informacje
Ja pielęgnuje,tylko zaśniedziałe wachadła miedziane i mosiężne,wrzucam je do wody z kwaskiem cytrynowym lub nacieram skórką cytryny.Wtedy świecą sie jak nówki.
(2012/03/04 19:13)co do zasniedzialych wahadlowek, gosciu w sklepie wedkarskim w ktorym robie zakupy, powiedzial ze przychodzi do niego stary wedkarz(tzn doswiadczony) i wykupuje mu same stare zasniedziale wahadla, pewnego razu mialem przyjemnosc spotkac go w tym sklepie, i stwierdzil ze kupuje te wahadla bo po 1 sa z promocji a po 2 bo jak na nic innego nie bierze ryba to zaklada zasniedziale wahadlo, i rybka siedzi, nie zawsze tak jest ale czesto tak bywa, powiedzial mi ze takie wahadlo przypomina rybe ktora jest bliska zgonu, wg mnie to jest nawet logiczne ale czy to prawda nie wiem nie testowalem tego w praktyce, ale w sezonie napewno wyprobuje
A może koledzy znają jakieś sposoby, żeby blacha szybko i ładnie zmieniła kolor?:) Słyszałem o podpalaniu nad palnikiem i zakopywaniu (zasypywania ziemią w słoiku) nieuzbrojonej blachy na jakiś czas.
Fajnie się temat odwrócił o 180 stopni;)