Czy ktoś z was ma może kołowrotek firmy Robinson Chester match.
Chciałem sie dowiuedziec jak spisuje sie nad wodą, bo jego cena jest dość interesująca a jakość dość dobra z informacji producenta.
Z góry dzięki
Sądzę,że nikt Ci nie udzieli rad Wielokrotnie pytałem o dobór kijó i kołowrotków odległościowych zero odpowiedzi.Widocznie nikt nie łowi tą metodą.Szkoda (2010/04/01 18:03)
Ciężko powiedzieć cokolwiek o kołowrotku, który wszedł na rynek w 2010 roku :) (2010/04/01 18:28)
http://www.wedkuje.pl/pokaz.php?pokaz=szukajforum&fraza=odleg%B3o%B6ci%F3wka
(2010/04/01 18:29)
ciężko jest odpowiedzieć na takie pytania nie mając sprzętu w ręku.Generalnie do odległościówki nadaje sie każdy sprawny i mający b.dobry hamulec kołowrotek ze szpulą stałą
dodatkowo lepiej jest jak ma duże przelożenie oraz płytką szpule ale z reguły są one drogie
zawsze można pod żyłke nawinąć podkład i po kłopocie. Co do wędek
muszą być po prostu lekkie i mocne(w przypadku kiedy nie łowisz na zawodach wedka nie musi być lekka-lezy na podpórkach)Przyjeło sie pisac na nich np.5-15;5-20;5-25g itd
min 4,20m a najlepiej 4,50m sam posiadam kilka odległościówek w tym tzw,tele matche(które sobie za wygode bardzo cenie)
jak sama nazwa wskazuje odległościówką łowimy na dalsze i dalekie odległości więc polecam kije o co najmniej 5-25g ciężarze wyrzutu.Spokojnie możemy śmigać wtedy 15g waglerem kilkadziesiąt m.zasada w odleglościówce to ,,łowimy ciężko a lekko"co w praktyce oznacza że duża wyporność spławika nie ma wpływu na widoczność delikatnych brań b.drobnej rybki.wszystko zależy od sposobu podania zestawu i zanęty, gruntowania,dokładnego wyważenia spławika i rozłożenia obciążenia
40% sprzęt a może mniej a reszte do doświadczenie czyli częste łowienie tą metodą (a nie jest ona łatwa) daje satysfakcje i wyniki
żyłka tonąca lub szmatka namaczana w ludwiku i co jakiś czas przy ściąganiu przetarcie żyłeczki(odtłuszczenie)
to mikro minimum
(2010/04/01 20:58)
Prawda, kołowrotek niedawno wszedł na rynek to pewnie mało osób miało go okazję testować. Co do postu kolegi, że jest mało odpowiedzi to muszę powiedzieć, że sporo jest napisane w różnych tematach i niekoniecznie na tym forum, więc chyba aż tak źle nie jest. Ja teraz rozpocząłem sezon z wędziskiem Byron Coarse Match - pierwsze wrażenie - rewelacja, lekki wygodny kijek, szczytóweczka chodzi elegancko i z młynkiem Mitchell Avocet II S4000r match - tez super. Niestety nie było okazji, żeby sprawdzić jak hamulec ale żyłkę układa bez zarzutu. A co ciekawsze odkupiłem nieużywany na allegro za 50% ceny, warto może czegoś poszukać?
Pozdrawiam. (2010/04/01 22:53)
Zaryzykowałem po raz pierwszy kupiłem bez oglądania Mikado SCR S węglową nowość 2010 roku.Z niecierpliwością czekam na dostawę Kij cw do 30 waga 260 gram długość 3.90 Najwyżej zmarnowałem parę groszy, tragedii nie będzie, będę się mordował albo kij odstawię do garażu (2010/04/03 16:05)
Zakupiłem ten model kołowrotka Dragon Maxima HS830 it Match.
Jak na razie byłem z nim kilka razy nad woda i nie mam powodów do narzekania ale rewelacjii nie ma jakich sie spodziewałem. Największą i chyba jedyną którą do tej pory zauważyłem wadą jest jego waga. Jest on zdecydowanie za ciężki jak do odległościówki!
Ale jak powiedziałem wcześniej nie nażekiam na niego bo ma bardzo precyzyjny hamulec i bardzo dobre przełożenie.
(2010/04/08 15:21)
