Pijany nie przyjechał tylko zapewne "naje..ny" samochodem, a później tochę wytrzeźwiał na łodzi :-)
ps
To tylko jedna z wersji mogło być inaczej.
(2011/07/18 17:16)Bezczelność kłusowników już nie zna granic ..................... Był na głodzie alkoholowym , więc potrzebował trochę kasy , teraz po wytrzeźwiałce odpowie przed Sądem Rejonowym i straci łódkę i wszystko , co służyło mu do kłusowania , chyba pijany nie przyjechał samochodem ?