Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Dokładne to ten długi zbiornik po prawej stronie, jestem tam częstym gościem jak byś miał pytania
to pisz, postaram się pomóc.
(2013/06/17 10:48)Spławik i żywiec - jak najbardziej na szczupaka, 10-15 minut i zmieniasz miejsce, generalnie tak można cały rydwan obłowić w koło. To skuteczna metoda.
Grunt i żywiec - tylko nocka, teraz to raczej pod kątem sandacza, jest ale trudny do zlokalizowania.
Jak poczekasz do końca czerwca to będziesz miał okazje na suma.
Spining - daruj sobie, szkoda czasu, jeśli coś złowisz to raczej przez przypadek, tu króluje żywiec.
Spławik - można ale musisz znać miejsca, musisz szukać wypłyceń.
Grunt - podobnie jak spławik.
Przynęty - robale, kuku jak najbardziej, kulki możesz sobie na chwilę obecną darować, karp w tym
roku jest właściwie nieosiągalny.
Miejsca - jak będziesz jechał od strony trasy łódź - Łowicz przy samym zbiorniku znajduje się szlaban to początek zbiornika ta głębsza tutaj łatwiej trafić drapieżnika, za przewężeniem czyli gdzieś w połowie zbiornika zaczyna się część płytsza tutaj jest więcej białorybu. Od szlabanu idąc w prawo znajdziesz 2 dobre miejscówki. Następne miejsca to od szlabanu w lewo musisz dojść aż do polowy zbiornika, dopiero od tego miejsca są dobre miejsca. Teraz przeciwległy brzeg, środkowa część zbiornika ale ta zlokalizowana na część głębszą , oraz przeciwległy brzeg w skrajnej części zbornika czyli na lewo od szlabana.
Generalnie dno jest strasznie zryte górki, dołki nawet jak trafisz na dobrą miejscówkę to
znaczenie ma czy to będze 5 metrów w prawo, lewo, bliżej czy dalej brzegu - musisz testować.
(2013/06/17 18:07)
Na rydwanie jest mnóstwo płotki i wzdręgi więc to one są głównym menu szczupaka.
Żywce raczej małe zakładaj na hak. Auto można postawić przy szlabanie przynajmniej ja tam zawsze parkuje. Nie wjeżdżaj nad wodę samochodem bo jest zakaz i kosztuje to 500.
(2013/06/17 23:07)
Też byłem wczoraj na nocce i faktycznie jak na możliwości tego łowiska to było bardzo słabo.
Brania były ale bardzo delikatne, do tego stopnia że były widoczne tylko na szczytówce bez aktywowania sygnalizatora. A co za tym idzie z zacięciem też był problem. Ostatecznie skończyło się
1 przyzwoitym leszczem, 2 mniejszymi, 1 małym karasiem i kilkoma płotkami.
(2013/06/19 23:24)To ja się pochwale, nocka z czwartku na piątek efekty to:
12 leszczy.
2 karasie.
1 okoń
a na dokładkę jeszcze sum.
Zdjęcia liche bo robione telefonem w świetle latarki.
(2013/06/28 13:51)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Lepsze efekty są w nocy gdyż masz święty spokój z drobnicą która gromadnie atakuje wszystko co
do wody wpadnie tym samym blokując większe ryby.
W dzień też można połowić coś większego jednak musisz liczyć się z tym że na 10 brań 8 to będzie
mała płoteczka. Można oczywiście nęcić dwa miejsca aby drobnica skupiła się w jednym z nich.
Co do żywca to pisałem wcześniej, 15 minut w jednym miejscu i kolejna miejscówka itd....
spinning też pisałem wcześniej że szkoda czasu, przy tej ilości drobnicy która tam pływa
to szczupaki się nie skuszą na nic innego, podobnie jest z okoniem który zajada się płoteczkami.
Grunt i spałwik oczywiście jest skuteczny, połowa sukcesu to miejsce, druga to zanęta.
(2013/06/28 14:20)
Napisze ci na priv bo jak tu publiczniemy zaczniemy gadać to się nie dopchnę na moje miejsca :)
(2013/06/30 00:03)