Witam , często wybieram się na to jezioro zazwyczaj od strony zatoczki naprzeciwko rezerwatu ,wczoraj byłem całkiem ładny leszcz brał , dzisiaj trochę mniejsze leszczyki za to został złapany Karp około 2,5 kg , A mianowicie chciałbym się dowiedzieć jakie i wy macie osiągi na Koskowicach i jaka przynęta ostatnio się sprawdza na karpia tak ogólnie na naszych dolnośląskich wodach, bo kukurydza mu zbrzydła a na czerwone to tylko leszczyk . Piszcie :) czy jakiegoś złapaliście jakiegoś i na co :)
A i jeszcze jedno Bywa ktoś tu ze spiningiem na Sandacza ??Byłem wieczorem ale nawet pykniecia nie miałem ;/ a szkoda bo ładnie się zapowiadało :)