Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Witam!!!!!ja powoli spać nie mogę od soboty,a to z tego względu że szybki w aucie były skrobane o 5 rano więc już zero musiało być,jechałem wtedy na płoć a myślałem już tylko o sandaczu :) myślę że w sobotę przed świtem uderzę na moją wartę!!!!!trzeba powoli wędki gruntowę odstawic do wiosny :)
Witam!!!!!ja powoli spać nie mogę od soboty,a to z tego względu że szybki w aucie były skrobane o 5 rano więc już zero musiało być,jechałem wtedy na płoć a myślałem już tylko o sandaczu :) myślę że w sobotę przed świtem uderzę na moją wartę!!!!!trzeba powoli wędki gruntowę odstawic do wiosny :)
Sandacz z zeszłegoo roku ...wieczorowom jesienną porą ....sobie i wszystkim zapaleńcom Takich Zyczę ....Połamania !!!
(2011/09/21 12:20)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
(2011/09/21 15:23)Sandacz z zeszłegoo roku ...wieczorowom jesienną porą ....sobie i wszystkim zapaleńcom Takich Zyczę ....Połamania !!!
Śliczny mętnooki: Ja też sobie takiego życzę...
Pozdrawiam.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja ustawiam się na szczycie ostrogi i posyłam przynętę w kierunku środka rzeki i najpierw sprowadzam ją skokami lub na turlanego,później rzucam wzdłuż rynny za pływowej główki i prowadzę kure pojedyńczymi krótki hopkami tzn. lekkie poderwanie wędziskiem i pół obrotu korbką:)oczywiście jeżeli nie przynosi mi efektu owa taktyka zaczynam kombinować z wagą kogutów i z wydłużaniem opadu. Mówiąc krótko:)wiara w przynętę duużo daje:) Za to na bankówkach z drzewami na dnie, gumy lepiej dają radę,choćby z uwagi na mniejszą czepliwość i zostaję więc przy tradycji. Próbuj łowić w rynnach kogutami 35g skoro masz około 5m głębokości myślę że powinno dać radę:) Jak się uprzesz to wyjedzie jakis konkret na pewno:)
Dzisiaj oglądałem zdjęcia mapkę z okolicami Poznania i zainteresował mnie fajny zakręt Warty w okolicach Kiszewa... może kiedyś się tam przejadę postukać trochę po dnie a nóż jakaś ryba się zlituje:)
(2011/09/22 20:37)(2011/09/23 05:43)Jak się uprzesz to wyjedzie jakis konkret na pewno:)
Wiara to podstawa!!! Podpisuję się pod tym i właściwie nic więcej dodawać nie potrzeba.Dzisiaj oglądałem zdjęcia mapkę z okolicami Poznania i zainteresował mnie fajny zakręt Warty w okolicach Kiszewa... może kiedyś się tam przejadę postukać trochę po dnie a nóż jakaś ryba się zlituje:)
a to jest Bardzo fajny zakręt :)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Trójeczki to chyba jeszcze nie miałeś w rekach kolego. Ten sandałek miał góra 1,5 kg...Po co to bajkopisarstwo panowie ? Chcecie urosnąć w naszych oczach ? Nie tędy droga...
Trójeczki to chyba jeszcze nie miałeś w rekach kolego. Ten sandałek miał góra 1,5 kg...Po co to bajkopisarstwo panowie ? Chcecie urosnąć w naszych oczach ? Nie tędy droga...
No trza będzie Drogi Tomku spróbować choć mam problem: za lekkie kury:( Ale na ten stan wody w Toruniu od biedy starczy te 18g, oczywiście z cienką plećką. Tak czy siak próby będą dopiero w sobotę, wcześniej nie dam rady.
To wczorajsza miejska trójeczka z wronek:) Wziął na kopyto nr 4 na główce 12g,przynęta lekka ze względu na poziom wody no i wypłycenia jakie tam są:) Jednego koguta straciłem łapiąc bez stalki kaczor mi ugryzł przy brzegu dość spory ,no i niespodzianką był mały sumek na koguta :)
To wczorajsza miejska trójeczka z wronek:)Wziął na kopyto nr 4 na główce 12g,przynęta lekka ze względu na poziom wody no i wypłycenia jakie tam są:)Jednego koguta straciłem łapiąc bez stalki kaczor mi ugryzł przy brzegu dość spory ,no i niespodzianką był mały sumek na koguta :)Fajny zander Tomku wielkie gratki! koniecznie muszę wpaść do Ciebie na te rzeczne smoki i to jeszcze z Warty!.