Jaki motorower na ryby ?

/ 38 odpowiedzi / 3 zdjęć
Witam. Mam pytanie, jaki kupić motorower do 1000 zł ,który będzie służył do wyjazdu (ok. 4 km) na rybki ? ;-)
Mlodyy


Moim zdaniem jest to simson bardzo dobrego simsona można kupić w granicach do 1400zł
mało pali , wysoko zawieszony ,części są jeszcze produkowane i dostępne za małe pieniądze (2011/06/30 00:59)

litak


A mi sie wydaje że ogar 3 biegowy z silnikiem jawki w zupełnosci starczy i ceno to max 500zl taki ekstra. mozna oczywiście jakies przeróbki zrobić czy jakiś koszyk dospawac metalowy czy coś fajna sprawa (2011/06/30 01:21)

jacenty75


Simson Enduro! W czasach kiedy chodziłem do szkoły to było marzenie każdego wędkarza .... i nie tylko. (2011/06/30 07:35)

laskaa1990


a nie lepiej kolego kupic ci maluszka :) (2011/06/30 10:35)

FranceCola


Heh no wolałbym maluszka, ale prawko moge robic dopiero za dwa lata ;p

Ostatnio jak byłem na rybach, właśnie pewien starszy pan który jezdzi na swoim Komarku już sporo lat na ryby, a teraz powiedział że jest chętny go sprzedać, poniewarz kupił sobie samochód. Chce za komarka 300 zł, komarek z papierami i podobno dużo części jest wymienionych.

(2011/06/30 10:58)

u?ytkownik57785


Heh no wolałbym maluszka, ale prawko moge robic dopiero za dwa lata ;p

Ostatnio jak byłem na rybach, właśnie pewien starszy pan który jezdzi na swoim Komarku już sporo lat na ryby, a teraz powiedział że jest chętny go sprzedać, poniewarz kupił sobie samochód. Chce za komarka 300 zł, komarek z papierami i podobno dużo części jest wymienionych.





I dużo jeszcze będziesz musiał wymienić, a z tym krucho. (2011/06/30 11:19)

endzi63


w trudno dostępne i dalsze miejscówki od działki mam charta, od trzech lat sprawuje się wyśmienicie ,moim zdaniem lepszy od simsona, przede wszystkim lepsze zawieszenie, a ostatnio dla gimnastyki przerzuciłem się na dobry niemiecki używany rowerek. (2011/06/30 11:37)

FriQ


A mi sie wydaje że ogar 3 biegowy z silnikiem jawki w zupełnosci starczy i ceno to max 500zl taki ekstra. mozna oczywiście jakies przeróbki zrobić czy jakiś koszyk dospawac metalowy czy coś fajna sprawa

Odradzam ogara, sam teraz na wakacjach szukam czegoś  na rybki. Kolega ma ogara, psuje się ciągle. Jak masz ofertę tego komarka za 300 zł bierz. Z papierami to luks :) Ew. kup motorynkę, też dobra maszyna tylko wzrost się liczy...
(2011/06/30 11:41)

Mlodyy


Moim zdaniem powinieneś jego kupić
a szczególnie że jest z papierami i nowymi częściami (2011/06/30 11:49)

withanight88


Ja również Ogara odradzam. Simson enduro lub skuter, a jak nie to chińczyka na raty - jak zadbasz to pojeździsz. (2011/06/30 13:18)

Mlodyy


Ja również Ogara odradzam. Simson enduro lub skuter, a jak nie to chińczyka na raty - jak zadbasz to pojeździsz.







chciałbym powiedzieć że skuter odpada ponieważ to nie jest motor na ryby , a pozatym części do niego są strasznie drogie i trudno je dostać . a pozatym bardzo szybko można powiesić się na silniku
(2011/06/30 14:05)

FriQ


Tak więc jak masz duzo kasy to simson, jak mniej to ten komarek ew. kadet :) A jak niski wzrost to polecam Motorynkę Pony. Przetrwa dużo i zgrabna na rybki.. (2011/06/30 14:07)

u?ytkownik57785


Ja również Ogara odradzam. Simson enduro lub skuter, a jak nie to chińczyka na raty - jak zadbasz to pojeździsz.







chciałbym powiedzieć że skuter odpada ponieważ to nie jest motor na ryby , a pozatym części do niego są strasznie drogie i trudno je dostać .
a pozatym bardzo szybko można powiesić się na silniku 





Jak się uprzesz, do ramę złamiesz, koło wykrzywisz, lampę stłuczesz, w drzewo przywalisz i takie tam i nie tylko skuterem. Komfort jazdy z garbem załadowanym sprzętem, jest na pewno dużo większy na skuterze w automacie, niż na śmiesznej motorynce czy innym motorowerze z biegami, a jak się gdziekolwiek zakopie, powiesi na podwoziu, to zejdzie i przepchnie ten metr. A co do części, to skuterki mają wiele części tańszych, niż do nieprodukowanych już simsonków, czy ograrów, albo motorynek. (2011/06/30 15:16)

bluehornet


A mi sie wydaje że ogar 3 biegowy z silnikiem jawki w zupełnosci starczy i ceno to max 500zl taki ekstra. mozna oczywiście jakies przeróbki zrobić czy jakiś koszyk dospawac metalowy czy coś fajna sprawa

Ogar z silnikiem jawki ma jeden , ale za to duży minus - jeden wjazd w kałużę czy jazda przez deszcz i stoisz bracie i płaczesz ( nie zapalisz , dopóki nie wyschnie ) - wiem , bo miałem !!! Najbardziej nieudany z motorowerów !!! (2011/06/30 21:22)

FriQ


Ja również Ogara odradzam. Simson enduro lub skuter, a jak nie to chińczyka na raty - jak zadbasz to pojeździsz.







chciałbym powiedzieć że skuter odpada ponieważ to nie jest motor na ryby , a pozatym części do niego są strasznie drogie i trudno je dostać .
a pozatym bardzo szybko można powiesić się na silniku 





Jak się uprzesz, do ramę złamiesz, koło wykrzywisz, lampę stłuczesz, w drzewo przywalisz i takie tam i nie tylko skuterem. Komfort jazdy z garbem załadowanym sprzętem, jest na pewno dużo większy na skuterze w automacie, niż na śmiesznej motorynce czy innym motorowerze z biegami, a jak się gdziekolwiek zakopie, powiesi na podwoziu, to zejdzie i przepchnie ten metr. A co do części, to skuterki mają wiele części tańszych, niż do nieprodukowanych już simsonków, czy ograrów, albo motorynek.


Skuter minimum 2000+, życzę powodzenia ze skuterem za 1,5 tyś ! Wydaje mi się, że po polnej drodze, po trawie i lekkich dołkach jest lepsza motorynka czy ten komar, bo skuter nie wiem ile takie coś wytrzyma. Chyba, że kolego masz dojazd do łowiska prostą drogę asfaltową to bierz skuter. (2011/06/30 21:33)

u?ytkownik57785


Ja również Ogara odradzam. Simson enduro lub skuter, a jak nie to chińczyka na raty - jak zadbasz to pojeździsz.







chciałbym powiedzieć że skuter odpada ponieważ to nie jest motor na ryby , a pozatym części do niego są strasznie drogie i trudno je dostać .
a pozatym bardzo szybko można powiesić się na silniku 





Jak się uprzesz, do ramę złamiesz, koło wykrzywisz, lampę stłuczesz, w drzewo przywalisz i takie tam i nie tylko skuterem. Komfort jazdy z garbem załadowanym sprzętem, jest na pewno dużo większy na skuterze w automacie, niż na śmiesznej motorynce czy innym motorowerze z biegami, a jak się gdziekolwiek zakopie, powiesi na podwoziu, to zejdzie i przepchnie ten metr. A co do części, to skuterki mają wiele części tańszych, niż do nieprodukowanych już simsonków, czy ograrów, albo motorynek.


Skuter minimum 2000+, życzę powodzenia ze skuterem za 1,5 tyś ! Wydaje mi się, że po polnej drodze, po trawie i lekkich dołkach jest lepsza motorynka czy ten komar, bo skuter nie wiem ile takie coś wytrzyma. Chyba, że kolego masz dojazd do łowiska prostą drogę asfaltową to bierz skuter.




Na motorynce nic nie słychać, bo kolanami se uszy zasłaniasz i pokrowcem z wędkami szlaczek na drodze za sobą robisz. Sa dobre skutery na giełdach za 600 zł juz do kupienia i wytrzymują sporo. (2011/06/30 21:44)

FriQ


Ja również Ogara odradzam. Simson enduro lub skuter, a jak nie to chińczyka na raty - jak zadbasz to pojeździsz.







chciałbym powiedzieć że skuter odpada ponieważ to nie jest motor na ryby , a pozatym części do niego są strasznie drogie i trudno je dostać .
a pozatym bardzo szybko można powiesić się na silniku 





Jak się uprzesz, do ramę złamiesz, koło wykrzywisz, lampę stłuczesz, w drzewo przywalisz i takie tam i nie tylko skuterem. Komfort jazdy z garbem załadowanym sprzętem, jest na pewno dużo większy na skuterze w automacie, niż na śmiesznej motorynce czy innym motorowerze z biegami, a jak się gdziekolwiek zakopie, powiesi na podwoziu, to zejdzie i przepchnie ten metr. A co do części, to skuterki mają wiele części tańszych, niż do nieprodukowanych już simsonków, czy ograrów, albo motorynek.


Skuter minimum 2000+, życzę powodzenia ze skuterem za 1,5 tyś ! Wydaje mi się, że po polnej drodze, po trawie i lekkich dołkach jest lepsza motorynka czy ten komar, bo skuter nie wiem ile takie coś wytrzyma. Chyba, że kolego masz dojazd do łowiska prostą drogę asfaltową to bierz skuter.




Na motorynce nic nie słychać, bo kolanami se uszy zasłaniasz i pokrowcem z wędkami szlaczek na drodze za sobą robisz. Sa dobre skutery na giełdach za 600 zł juz do kupienia i wytrzymują sporo.


Nie mówię typowo o motorynce, napisałem jak masz niski wzrost.. Wiadomo, że jak ktoś ma 180 cm to nie.  Ale taki komar, kadet lub ogar 205 to w sam raz. A za skuter za 600zł to ja podziękuje, tylko to stoją motorynki, komary itp po remontach z papierami a co dopiero skuter.

(2011/06/30 21:47)

withanight88


A mi sie wydaje że ogar 3 biegowy z silnikiem jawki w zupełnosci starczy i ceno to max 500zl taki ekstra. mozna oczywiście jakies przeróbki zrobić czy jakiś koszyk dospawac metalowy czy coś fajna sprawa

Ogar z silnikiem jawki ma jeden , ale za to duży minus - jeden wjazd w kałużę czy jazda przez deszcz i stoisz bracie i płaczesz ( nie zapalisz , dopóki nie wyschnie ) - wiem , bo miałem !!! Najbardziej nieudany z motorowerów !!!



Właśnie o tym samym myslałem , ogradzając ogara , mój w dodatku jak się nagrzał to platyny czy coś się wyginały i dopóki nie wystygł to nie rechnął.

(2011/06/30 22:02)

withanight88


Ja również Ogara odradzam. Simson enduro lub skuter, a jak nie to chińczyka na raty - jak zadbasz to pojeździsz.







chciałbym powiedzieć że skuter odpada ponieważ to nie jest motor na ryby , a pozatym części do niego są strasznie drogie i trudno je dostać .
a pozatym bardzo szybko można powiesić się na silniku 





Jak się uprzesz, do ramę złamiesz, koło wykrzywisz, lampę stłuczesz, w drzewo przywalisz i takie tam i nie tylko skuterem. Komfort jazdy z garbem załadowanym sprzętem, jest na pewno dużo większy na skuterze w automacie, niż na śmiesznej motorynce czy innym motorowerze z biegami, a jak się gdziekolwiek zakopie, powiesi na podwoziu, to zejdzie i przepchnie ten metr. A co do części, to skuterki mają wiele części tańszych, niż do nieprodukowanych już simsonków, czy ograrów, albo motorynek.


Skuter minimum 2000+, życzę powodzenia ze skuterem za 1,5 tyś ! Wydaje mi się, że po polnej drodze, po trawie i lekkich dołkach jest lepsza motorynka czy ten komar, bo skuter nie wiem ile takie coś wytrzyma. Chyba, że kolego masz dojazd do łowiska prostą drogę asfaltową to bierz skuter.



Bo trzeba szanowac i jeździć umiejętnie. I wcale droga nad wode nie musi być asfaltowa.

(2011/06/30 22:05)

ijek


my z kolega jeździmy skuterami i i jeszcze nigdy nie mieliśmy problemu z dojazdem chyba ze z powrotem po deszczu na mokrej polnej drodze pod górkę  a mamy ja bardzo stromą  (2011/07/01 12:25)

wedkarz


Kaczuchę se kup; D (2011/07/01 13:21)

Szczypek95


kup Simsona albo ogara, mało pali  :D (2011/07/01 14:51)