Jaki kołowrotek do ciężkiego feedera?

/ 4 odpowiedzi
witam mam pytanko, czy kołowrotek cormoran big ben 3a 5000 sprawdzi się do wyżej wymienionej metody, ewentualnie możecie jakiś polecić?
ryukon1975


Nie mam tego kołowrotka ale biorąc pod uwagę jego masę i pojemność szpuli jest za duży nawet do najcięższych feederów. (2011/02/08 21:07)

rufi26


polecal bym OKUME POWERLINER 865 , posiadam dwie takowe rolki na kijach CORMORAN SPECILAND 0-230g 3.9m extra heavy i BALZER MAGNA MAESTRO-BARBE SPEZIAL 280g 4.35m , i wyzucam bardzo czesto kosze o ciezarze 200g + zaneta !

W podsumawaniu dodam , ze dla mnie ( jezeli chodzi o rolke do feedera ) bardzo  wazne jest zeby takowa rolka miala duza plaska szpule ( mozna wtedy osiagna bardzo duze dystanse ), miala wolny bieg ( bo przy wedkowaniu w duzych rzekach o bardzo mocnym pradzie , plynaca galazka badz reklamowka z bierdronki moze wyrwac kija razem ze stojakiem ) no i trzecia bardzo wazna rzecz , zeby przelozenie takiej rolki niebylo wiekrze niz 4.5:1 (bo po kilkugodzinnym wedkowaniu z ciezkimi zestawami niebedzie zakwasow w rece ktora kreci korbka )

pozdrawiam (2011/02/09 01:29)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

bpekal


witam kolegów wędkarzy do ciężkiego feedera jak rozumiem o wyrzucie 150 i więcej nie jest ci w ogóle potrzebny kołowrotek z wolnym biegiem potrzebujesz kołowrotka solidnego z dobrym hamulcem a nie potwora nie wiem czemu się uparłeś na wolny bieg który e tej metodzie jest bez użyteczny ja mam feedery o wyrzucie 110 i 120  i mam dwa shimano catana chwale sobie te młynki a korzystam z nichuż trzeci rok.Zawsze możesz wybrać jakiś z wyższej półki ale polecam ci shimano w końcu są najlepsze.pozdrawiam :) (2011/02/09 07:39)

rufi26


calkowicie sie  z Toba zgodze bpekal , ze rolka z wolnym biegiem do feedera niejest potrzbna , ja tez nie twierdze ze jest , ale bardzo czesto pomaga w utracie lub zniszczeniu sprzetu , a wiem to z praktyki , bo robiac sobie kilku dniowy wyskok na brzany ( dodam ze brzana to moja faworytka :) ) nikt niejest w stanie siedziec caly czas przy kijach i je obserwowac , trzeba se zrobic cos do jedzenia itd itp , i wlasnie przewaznie w takich momentach gdy spuscimy na chwile kije z oczu plynie se jakis kajakarz lub galaz , bierze ze soba zylke , i jezeli stojak niejest wbity pol metra w podloze , to biegniemy zanim i prubujemy go wylawiac , ja w zeszlym sezonie zlapalem siedmiu kajakarzy i jednego chama na motorowce , i jak bym wtedy niemial wolnego biegu to moja magna maestro za prawia700 zl pomachala by mi na pozegnanie . co do wielkosci kreciolka i przelozenia , to proponowal bym se przetestowac sciaganie ciezkich zestawuw ( neimam tu na mysli zestawuw 100 -120 g tylko takich ktore sie zaczynaja od 170g + zaneta ) w jakiejs ladnej rzece o dobrym uciagu malym kolowrotkiem a taka przerosnieta rolka , naturalnie to tylko moje zdanie
tematem byl ciezki feeder , co rozumiem extra heavy , w jeziorze czy w innych warunkach jest to napewno niepotrzebne , ele w tedy nieuzywa sie tez extra heavy feeder-ow

ja uzywam tych sprzetow bardzo czesto na takich rzekach jak Ren czy Weza , ale i na Odrze , naturalnie ze stosunkowo mniejszymi koszykami i inna koncuweczka ;)

pozdrawiam (2011/02/09 10:28)