W wieczornym drineczku lód stopi mi sie szybciutko. Alkohol płynnie zimnym delikatnym strumieniem popłynie do gardełka i wejdzie w krwioobieg.kostki lodu przy podnoszeniu drinka delikatnie beda stukać jedna o drugą ,do momentu aż któraś nie wpadnie do gardła. Jeden drink za drugim,jak kry płynące na rzece poruszać sie będą w strone spragnionego podniebienia........ (2012/03/02 18:48)
witam,,w Sieradzu rzeka Warta puściła 3 dni temu,na dołkach obok jeszcze lód a na wiechu woda.Są brania płoci i okonia,,ja akurat w tym nie uczestniczyłem. (2012/03/02 18:51)