Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
a plecionek nie używam
Ja osobiście zawiodłem się na plecionce. Pod łowienie okoni to jak dla mnie nie grubiej niż 0.16 i bez agrawek ani krętlików. Jakikolwiek dodatek likwidował brania do 10% albo i lepiej.
Czasem capnie niestety niezaplanowany zębacz i żeby nie tracić przynęty i nie kaleczyć ryby (która ma małę szanse przeżycia odpływając z przynętą w pysku) to trzeba albo pójść grubiej (np. plecioneczka i przypon) albo łowić naprawdę malutkimi przynętami.
Ja obecnie spróbuję połączyć niewidzialność żyłki z wytrzymałością, choć ludzie zazwyczaj narzekają z tego co widziałem i zakupiłem sobie szpulkę fluorocarbonu. Podzielę się wrażeniami jak już kilka dni połowię.
Podsumowując. Strikte na okonia by zmaksymalizować brania i zabawę to lekki sprzet i brak dodatków ( no chyba że chwościk na kotwiczce :) ), a jak w grę wchodzi cokolwiek większego to obojętne jaka plecionka może być bo i tak przypon jest i tak więc nie ma co się kryć z linką.
PS. ostatnio widziałem przejrzystą plecionkę która łączy w sobie cechy mono z plecionką.
Berkley Fireline Crystal
Jeśli ktoś używał poprosił bym o opinię bo się nad nią zastanawiałem.
Dziękuję i pozdrawiam
A ja co takiego stosuję?
I jakie było pytanie?
Proszę czytać.
"Jaką plecionkę polecacie na spining"?
To o jakich żyłkach piszecie???
Proszę.
(2012/03/26 19:31)
a używa ktoś z was plecionki maomi chyba to tak sie nazywa
a używa ktoś z was plecionki maomi chyba to tak sie nazywa
sorki momoi
W zeszłym roku testowałem momoi 0,08 red super ale cena:-(
Super plecionka ale jednak będę szukał w tym roku czegoś z niższej półki bo cena jest powalająca.
(2012/03/28 18:50)
powie mi ktos cos na temat plecionki mistrall shiro ?