Jak Zrobic Przeróżne rzeczy wędkarskie

/ 20 odpowiedzi
Witam was Kolegów po kiju. Zakładam ten post bo chciałem zapytać was zapytać o to jak zrobić "coś z niczego" czyli wasze propozycje na zrobienie różnych "bajerów" wędkarskich między innymi takich jak:
-przynęty na spining
-spławiki
-pudełka na rożne akcesoria wędkarskie
-podstawki
-i inne
Wszystkie te rzeczy piszcie w komentarzach pod tym postem
Ps. Temat przeniosłem z wiadomości do forum (podpowiedz 2 kolegów po kiju) ;]
Z góry dziękuję i Zapraszam:
Łukasz ;]

paksifiksi


Witam! Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć , opisze ci w miarę przydatną rzecz . Mianowicie chodzi mi o pudełko do spławików. Na pewno w domu posiadasz rurę kanalizacyjną o średnicy jaka ci odpowiada. A więc utnij rurę na taką długość jakie posiadasz spaławiki. Weź 2 zakrętki od słoików . Z jednej strony przyklej klejem typu super glue , lub cyjopan i z jednej strony przyklej zakrętkę a z drugiej nakładaj. to chyba wszystko . Życze udanych połowów. (2011/02/09 22:34)

Luken1


Bardzo fajny pomysł dziękuję i zapraszam do dalszego udzielania się tutaj;] (2011/02/10 21:46)

ryukon1975


Ostatnio robiłem ciężarki z krętlikiem do łowienia feederem.Do puszki po mielonce daję glinę odpowiednio wyrobioną z wodą, po czym biorę ciężarek i wciskam go w nią i wyciągam.Następnie odstawiam na dwa dni w ciepłe miejsce i forma gotowa.Kupiłem 30 krętlików żądanej wielkości.Na krętlik oplatam w jedno oczko kawałek drutu idzie on w ołów i krętlik pewnie się wtedy trzyma.Następnie krętlik w jego miejsce do formy i zalewam ołowiem.Zrobiłem 30 szt,za krętliki dałem około 10 zł taki ciężarek (35-40 g) kosztuje około 2 zł czyli zaoszczędziłem 50 zł .Do tego formę robiłem z swojego ciężarka więc mam kształt i masę jakich potrzebuję.Ważna uwaga nie wolno odlewać dopóki forma całkowicie nie wyschnie bo gorący ołów i wilgoć formy stanowią mieszankę wybuchową,ołów rozpryskuje się na boki a to się może skończyć poparzeniem i to w najlepszym wypadku jeśli nie trafi np. w oko. (2011/02/11 07:19)

Luken1


Bardzo fajny poysł. A jaki jest koszt ołowiu i jak go rozgrzac?? (2011/02/11 10:33)

Sniper64


A to spławiki z kory drzewa Topola..:) (2011/02/11 10:43)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

tomasz26552


Marku fajne te twoje spławiczki.Ja kiedyś sobie z kory też wystrugałem żyłeczka stilonka bambusik i hejka nad wodę ale to było 20 lat temu a i rybka wtedy brała. (2011/02/11 10:47)

Sniper64


Witaj Tomaszu..:)
Na robiłem tych spławiczków celowo! Bo kiedy wędkuje między zaroślami,w nie dostępnych miejscach ,często się traci całe zestawy:) a taki nic mnie nie kosztuje...:) (2011/02/11 10:55)

tomasz26552


Witaj Tomaszu..:)
Na robiłem tych spławiczków celowo! Bo kiedy wędkuje między zaroślami,w nie dostępnych miejscach ,często się traci całe zestawy:) a taki nic mnie nie kosztuje...:)


O patrz na to bym nie wpadł pomysłowe hehe 5 (2011/02/11 11:02)

piotrekelk


Ważna uwaga nie wolno odlewać dopóki forma całkowicie nie wyschnie bo gorący ołów i wilgoć formy stanowią mieszankę wybuchową,ołów rozpryskuje się na boki a to się może skończyć poparzeniem i to w najlepszym wypadku jeśli nie trafi np. w oko.



proponował bym więc zabezpieczyć oczy(okulary) bo chwila nieuwagi i możemy narobić sporo problemów sobie... (2011/02/11 11:27)

ryukon1975


Ołów jest tani ja dostaję z warsztatu od znajomego za darmo.Rozgrzewam go w puszce na kuchence gazowej.Do odlania biorę puszkę szczypcami,wcześniej zaginam jej brzeg by było dobrze chwycić.W miejscu wylewania ołowiu z puszki robię taki dziubek by ołów wylewał się wąskim strumieniem. (2011/02/11 12:42)

Wedkarz60


Witam Koledzy . Ołów możemy też pozyskać ze starego akumulatora . Czasami rozbiorę stary akumulator i mam troszkę ołowiu potem w metalową puszkę i na kuchenkę gazową :) rozgrzany ołów leję w foremki wcześniej przygotowane , a robię ołów do łowienia na grunt . (2011/02/11 17:41)

Luken1


Bardzo ciekawe pomysły macie koledzy.
a przy okazji


Zapraszam na mojego Bloga w całości poświęconemu wędkarstwu.

http://wedkarstwotomojapasja.blog.onet.pl/

Dodam, że Blog jest  dopiero w rozbudowie także, będę wdzięczny za wszelką Pomoc ;]

Dziękuję Łukasz ;] (2011/02/11 21:51)

GRZENIO75


CZEŚĆ.ROBIĘ SAM SUPER CZUŁE DZWONKI NA RZEKE,ALE JAK TO MOWI KIEPSKI"PANIE,ALE TO SĄ DROGIE RZECZY"HAHAHAHAHAHA...ŻARTUJE KOLEGO,ALE JUTRO CI TO NAKREŚLĘ,BO TO SPORO PISANIA.SŁOWO WĘDKARZA.NARKA. (2011/02/12 00:10)

GRZENIO75


CO NAM POTRZEBA:ALUMINIOWY STARTER,SPRĘŻYNKA Z DŁUGOPISU,DWIE MAŁE ŚRUBKI Z NAKRĘTKAMI,MOCNY SPINACZ DO PRANIA(NAJLEPIEJ ŻÓŁTY),CIENKA PLECIONKA(MOCNA NIĆ) I MAŁY MOSIĘŻNY STOŻEK LUB KULKA Z DZIURKĄ(OBCIĄŻENIE ZE STAREJ OBROTÓWKI)                    WIĘC Z TYM DZWONECZKIEM JEST TAK.TRZEBA MIEC ALUMINIOWY STARTER DO ŚWIETLÓWEK.JEST Z TYM PROBLEM,BO TO JUŻ RELIKT,ALE DA SIĘ JESZCZE ZNALEŻĆ.WYCIĄGAMY Z NIEGO "FLAKI" TAK BY ZOSTAŁ NAM KIALISZEK Z DZIURKĄ W DNIE.BIERZEMY SPINACZ I ROZGRZANYM GWOŻDZIEM ROBIMY DZIURKĘ NA ŚRUBKĘ W MIEJSCU GDZIE SIĘ GO ŚCISKA BY SIĘ OTWORZYŁ.NASTĘPNIE ŚRUBKĄ Z NAKRĘTKĄ MOCUJEMY DO SPINACZA SPRĘŻYNKĘ TAK BY MIĘDZY SPREŻYNKĄ A SPINACZEM BYŁ KĄT OK.90 STOPNI.Z PLECIONKI I MOSIADZU ROBIMY KRÓTKIE WAHADEŁKO (OK 3-4CM),KTÓRE PRZYWIĄZUJEMY DO DRUGIEJ ŚRUBKI.ŚRUBKĘ Z WAHADEŁKIEM WKŁADAMY DO DZIURKI W DNIE STARTERA.OD ZEWNĄTRZ NA WYSTAJĄCĄ ŚRUBKĘ NAKŁADAMY DRUGI KONIEC SPRĘŻYNKI I ZABEZPIECZAMY  NAKRĘTECZKĄ.DZWONECZEK JEST GOTOWY.KOLEGO TO 10 MINUT ROBOTY A EFEKT JEST ZDUMIEWAJACY.                                                                                                                ** CIEKAWOSTKA **                                                                                               NIEZALEŻNIE OD ILOŚCI DZWONECZKÓW MOŻEMY NADAĆ KAŻDEMU INNĄ BARWĘ TONU ZGNIATAJĄC DELIKATNIE STARTER W DOWOLNY SPOSÓB.                                                     P.S.WSTAWIŁBYM ZDJĘCIE GOTOWYCH DZWONKÓW,ALE NIE MAM POJĘCIA JAK SIE ZDJĘCIA WSTAWIA.POZDRAWIAM.                                                                                     (2011/02/12 10:08)

SpinerZbok


Witam Koledzy . Ołów możemy też pozyskać ze starego akumulatora . Czasami rozbiorę stary akumulator i mam troszkę ołowiu potem w metalową puszkę i na kuchenkę gazową :) rozgrzany ołów leję w foremki wcześniej przygotowane , a robię ołów do łowienia na grunt .

tylko radze pamiętać, aby ta kuchenka nie była tą w kuchni w domu bo opary ołowiu nie są (delikatnie mówiąc) zbyt zdrowe. Można sobie zorganizować kuchenkę gdzieś w piwnicy albo garażu z dobrym przewiewem powietrza, to taka mała rada;) (2011/02/12 18:20)

u?ytkownik29933


www.spryciarze.pl 

Na tym serwisie można poszukać lub w starych czasopismach Zrób to sam
na Allegro też były różne patenty .Wiadomo za komuny wszystkiego brakowało ale ludzie sobie radzili.


PS:

MacGyver do kolesia masz dwie zapałki nie to nie będzie helikoptera :D


(2011/02/12 21:21)

krzychu64


Witaj Tomaszu..:)
Na robiłem tych spławiczków celowo! Bo kiedy wędkuje między zaroślami,w nie dostępnych miejscach ,często się traci całe zestawy:) a taki nic mnie nie kosztuje...:)

Sniper piszesz ze nic nie kosztuje, a nie myślałeś o masówce;
coś a la gutkiewicz. Patrząc nz zdjęcie byłbyś dla mistrza koń kurencją ;D

pozdr. (2011/02/13 00:44)

krzychu64


Spławiczki naprawdę fajne. (2011/02/13 00:46)

piotrcarp


po olow mozesz isc do pierwszej lepszej wulkanizacji tam dostaniesz za darmo ewentualnie trzy lote za kilo ja tez tak robie i odlewam ciezarki zawsze taniej ciezarki do markerow terz tak robie a formy zrobil mi tokarz ze stali nierdzewnej wychodza jak orginaly (2011/02/13 00:50)

Luken1



Sniper piszesz ze nic nie kosztuje, a nie myślałeś o masówce;
coś a la gutkiewicz. Patrząc nz zdjęcie byłbyś dla mistrza koń kurencją ;D

pozdr.

Tak potwierdzam, spławiczki wyglądają niczym te kupne ehehe
Ale są z pewnością lepsze bo własne ;]
Pozdrawiam (2011/02/13 18:47)