Witam!
Ja również dzisiaj wybrałem się na płocie. Mój zestaw to bat shimano 4m, żyłka 16 z przyponem 14 i hakiem 10. Spławik gęsie pióro (aktualnie nie mam nic delikatniejszego). Przynęty to ciasto z czosnkiem, pęczak i kukurydza, oczywiście naprzemian. Kupna zanęta na płoć z wymieszana z pęczakiem i kukurydzą. Łowisko to starorzesze rz. Wieprza k/Darłowa. Po zmierzeniu głębokości wszło mi 2m. Zacząłem łowienie tuż nad dnem i nie mając rzadnych rezultatów podnosiłem przynęte po ok 10cm w górę. Pierwszy kontakt z rybami miałem dopiero na głębokości ok 1m, i tak łowiąc wyjąłem z wody ok. 12 płoci o wymiarze między 17 a 20 cm. Oczywiście wszystkie wróciły do wody. Najlepszy wyniki miałem na ciasto, a wielkość złowionej ryby zależała od wielkości kulki jaką założyłem na haczyk. Co ciekawe płocie brały tylko na tej jednej głębokości i zmiana gruntu chośby o 10-15cm sprawiała przerwanie brań, nie wiem dlaczego. Ostatecznie o 11 przed południem brania zupełnie ustały więc zwinąłem sprzęt i na obiad :)
Pozdrawiam
Irek
(2011/04/10 21:16)No patrząc kolego na Twój zestaw i przynęte to musze niestety stwierdzić że nie dziwię się że nie miałeś brania.
Ja wad w zestawie nie zauważyłem, może jedynie przynęta monotonna. Moim zdaniem inne czynniki wpłynęły na brak brań.(2011/04/10 22:25)
Witam. Mamy od Ciebie mało danych, ale tak jak napisał Mastiff - wszystko mogło mieć znaczenie.
Co do zestawu popieram czerwcowego - bat 5 i więcej (no mogę nie posiadać) ale żyłka gł.0,10 przypon 0,08 , hak 16-20 czerwony, przynęta -ochotka, spławik zależny od uciągu i głębokości - 0,8 -1,5g.Oczywiście to moja opinia.
Pozdrawiam