Jak pozbyć się ości z leszcza?

/ 16 odpowiedzi
Witam, czy może ktoś wie jak pozbyć się ości z rybki typu leszcz okoń( kiedyś ktoś mi powiedział że przed smażeniem trzeba ponacinać i dobrze posolić to ości "znikną") proszę o ewentualne porady
withanight88


http://www.youtube.com/watch?v=pjTlFwQb7D0 (2011/01/15 22:52)

Wago


Łuski i płetw tak się pozbędziesz ale nawet w okoniu kręgosłup zostaje. Leszcz ma do tego masę drobnych ości i filetowanie nie jest proste. Jeżeli wogóle możliwe. Z tym okonie starczy teraz przeciąć na pół wzdłuż kręgosłupa, odciąć z drugiej połówki i delektować się pysznym mięskiem. (2011/01/16 07:44)

u?ytkownik60775


Witam, czy może ktoś wie jak pozbyć się ości z rybki typu leszcz okoń( kiedyś ktoś mi powiedział że przed smażeniem trzeba ponacinać i dobrze posolić to ości "znikną") proszę o ewentualne porady


ja mam dwa sposoby na pozbycie a raczej zmiejszenia ilości ości w leszczu.pierwszy to wyfiletowanie leszcza od kręgosłupa powoli w strone brzucha wtedy grube ości żebrowe zostaną razem z kręgosłupem,potem filet na patelnie i w zalewe octową po tygodniu rarytas można bez strachu dawać dziecią niema ości i aż rozpływa się w ustach.Drugi sposób to wędzenie,ja wędze w beczce drewnem olchowym,po około 2 godz wędzenia ryba się otwiera i ości same odchodzą i jest bardzo smaczne mięso>pozdrawiam (2011/01/17 22:38)

Andrzej66


Ja nacinam grzbiet i część ogonową ostrym nożykiem. Tak co 3mm cięcie, aż do grubych ości, od góry w dół. Tylko nie nacinam na żebrach bo tam leszcz tych cienkich ościków nie posiada. Po takim zabiegu prosto na patelnię i można zajadać jak wymiarową płotkę, wymiarową bo plotka ponad 20cm to ma ości tak samo jak leszcz. :) (2011/01/17 23:39)

cyprinus m


witam

 mówimy o leszczu około 2kg. bo co najmniej takie tylko zabieram.

 ja nie skrobię nawet nie patroszę.

ostrym norzem do filetowania zaczynam od głowy po grzbiecie w kierunku ogona oddzielam płat mięsa od kręgosłupa,  pootem przesuwam norzem po rzebrach w kierunku brzucha.

po  oddzieleniu mam dwa płaty bez kręgosłupa i rzeber.

Następnie kładę płat na stole skurą do blatu i zaczynając od strony ogona oddzielam  skurę z łuskami

otrzymuję piękny filet z leszcza bez skury i głównych ości.

pozostaje w całości głowa z wypreparowanum szkieletem i wnętrznościami pod rzebrami.

pozdrawiam.  

ps. karp na zdięciu ma 6,50kg

(2011/01/21 21:57)

Remigiusz1940


Do Cyprinus m:
skura??? Co to takiego? Pozdrawiam (2016/12/29 15:32)

LeoAmator


https://www.youtube.com/watch?v=QBCIm_5ip88
U mnie to działa z każdą większą ryba,może nie całkowicie ich sie pozbędziesz ale sposób dobry. Potem tylko smażysz na głębokim, mocno rozgrzanym tłuszczu :-))) (2016/12/29 15:54)

ogtw


Z okonia drobnych ości można się pozbyć: wyrywając płetwę grzbietową, tak jak na filmiku z wpisu @withanight88, ale obdzieranie skóry z okonia pozbawia go smaku. Filety z leszcza smaży się i wkłada do zalewy octowej, drobne ości rozpuszczą się po kilku dniach. Z leszczowych filetów można odciąć część grzbietową, w której znajdują się drobne ości i przeznaczyć do zmielenia na pulpety, albo usmażyć i dać do zalewy octowej, pozostałe części filetów, można smażyć i zjadać na ciepło.
  (2016/12/29 16:13)

kedzio


:)
  (2016/12/29 21:15)

kedzio


Zjeść mięso, zostawić ości. Jak nie pasuje, to nie jeść. Ja chętnie oddam 4 kilogramowego karpia za 2 kilowego leszcza. 
  (2016/12/31 16:40)

u?ytkownik200880


Najprościej wypuścić rybe do wody. Pozbywając się ryby pozbywamy sie ości ;) (2016/12/31 16:51)

SlawekNikt


Najprościej wypuścić rybe do wody. Pozbywając się ryby pozbywamy sie ości ;)
Yo i aby nie pozostać głodnym można z tejże rzeki chlipnąć wody kilka litrów albo pojadać jak szwagry ;-)
  (2016/12/31 18:22)

kedzio


RYBĘ TRZA ZJEŚĆ, A OŚCI ZOSTAWIĆ.
PS: Nie wiem jaki upierdliwy i pozbawiony poczucia humoru człek tutaj moderuje, ale uważam, że posuwa sie zbyt daleko! Dosiego!
  (2017/01/01 00:41)

grisza-78


Panie "Spines" czas usunąć wątek. Mamy rok 2017, a nie 1500. (2017/01/01 14:16)

ogtw


Panie "Spines" czas usunąć wątek. Mamy rok 2017, a nie 1500.
Ryby kupione w sklepie, też mają ości. Niema obowiązku czytać makabrycznych opowieści o filetowaniu ryb.
  (2017/01/01 18:54)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

ewenementatrniex


ponacinaj  rybę co 2 cm, tak delikatnie od góry do dołu. Leszcz ma dużo ości, ale są one małe. Jak tak go ponacinasz i dobrze wysmażysz to ości nie czujesz albo chrupią.  Smaczny jest leszcz, ale ja wole puścić bo nawet z tym moim patentem jest dużo roboty. Co do okonia wypuść- mięso dobre, ale zostaw go niech sobie pływają  (2017/01/01 20:57)