jak w tytule, chcialbym sie dowiedziec jak prowadzicie przynety, czy wykonujecie jakies ruchy, zmieniacie szybkosc zwijania zylki, w tym sezonie chcialbym zlapac pierwszego szczupaka ponad 3 kg, wiec zwracam sie z prosba do bardziej doswiadczonych kolegow po kiju, z gory wielkie dzieki :)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja większość szczupaków złowiłem na gumy, różnej wielkości, przeważnie łowię z opadu, czyli po rzucie czekam aż przynęta opadnie na dno(można poznać ten moment po tym, że szczytówka lekko drgnie i żyłka położy się na wodzie), potem robię dwa podbicia szczytówką i dwa obroty korbką jednocześnie i znowu czekam aż opadnie na dno i tak aż do skutku, brania następują z reguły, gdy czeka się na opadnięcie przynęty i wtedy trzeba być czujnym. Jeżeli dno łowiska jest mocno zarośnięte to łowię tak samo z tym że nie pozwalam przynęcie opaść na dno, prowadzę ją nad roślinami. Gdy dno łowiska jest piaszczyste bez żadnych roślin to szanse na szczupaka tam są marne. A ty jak łowiłeś swoje dotychczasowe szczupaki? Jak prowadziłeś przynęty?
Też mam jedno takie jeziorko w okolicy, dlatego teraz kupiłem poppera od dorado, zobaczę co z tego będzie :)