Dziś po pracy (nocna zmiana), 4,5 godzinki na byłej żwirowni. Tylko jedno pewne branie i karpik ok. 1,5 kg. Pogoda szaleje był upał, idzie na deszcz i ochłodzenie.
Fater widza ze z Mariuszem ciśnienie ryby na metodę :) Czekajcie chwile niech się wyrwę nad wodę to wam dupska złoje :) A naradzie to czasu brak :(
Nie damy się! A tak na poważnie to będzie super jak wszystkim nam fajne klocki będą szczytówy do wody wciągać! Pozdrowienia. (2015/04/16 22:02)