Bardzo niezdrowe są opary cyny lub używanie naczyń cynowych pokrytych emalią. Po odpryśnięciu emalii natychmiast do potraw uwalniają się różne związki chemiczne cyny pohodzące z rekacji z substancji w jedzeniu i cyny. Nie wolno używać garnków cynowych ( nie pwoinno się ) do przygotowywania kawaśnych potraw, kompotów i powideł np ze śliwek wegierek.Między nami chemikami. Cyna nie jest tak szkodliwa jak napisałeś. Po to cynowano miedziane garnki, aby właśnie miedź nie szkodziła. Cynuje się puszki konserwowe, aby stal nie korodowała. Fluorek cyny znajdziesz w niektórych pastach do zębów jako czynnik fluorujący szlkliwo. Zaraza cynowa to nie jest utlenianie cyny, tylko zamiana jednej postaci metalu (tzw. cyny beta trwałej w temperaturze powyżej 13 stopni C) w inną (tzw. cyny alfa). Ta druga forma ma postać szarawego proszku - po prosty przedmiot wykonany z cyny się rozsypuje! Zaraza zaś dlatego, że kontakt z tym proszkiem powoduje przyspieszoną przemianę. Daniej skojarzono to z chorobami zakaźnymi - "chora" cyna zarażała "zdrową". W dawnych czasach organy z cyny w nieogrzewaych kościołach czasem zamieniały się w proszek. Z powodu "czarów" trochę kobitek poszło wtedy z dymem (na Zachodzie Europy, trzeba pamiętać, że w Polsce stosy nie płonęły!). W nowszych czasach carski kwatermistrz miał nieżłego pietra, gdy zapasowe cynowe guziki od mundurów leżace w skrzyni w pewnym syberyjskim garnizonie zamieniły się w proszek. Ale Mendelejew wyjaśnił wszystko i uratował wojaka. Natomiast tragicznie zakończyła się wyprawa Shackletona na biegun południowy. Banki z nafta zalutowano cyna, luty zamieniły się w proszek i nafta wyciekła. Nie mieli się jak ogrzać i zginęli. Również elektronika przeznaczona do prac w niskich temperaturach lutowana jets tradycyjnie (stopem z ołowiem), bo inaczej wysiadzie przy lada mrozie. Oczywiście przemiana nie zachodzi od razu, ale im zimniej, tm szybciej.
Natomiast czy użycie cyny jako materiał na głowki jigowe będzie dobry ? Chyba nie bardzo bo cyna jest lekka a użycie jej bez domieszki np ołowiu czy miedzi powoduje powatswanie tzw zarazy cynowej czyli bardzo szybkiego utleniania się cyny co prowadzi do zniszczenia rzeczy zrobionej z czystej cyny,ÂÂ
JKarp
Podsumowując: ciężarki i mormyszki z samej cyny nie przetrwają zimy.
Ot widzisz, dawno się uczyłem tak i w głowie coś się pamięta ale jak widać " słydzałem dzwon a nie wiem gdzie on" ;-)
K woli sprostowania - nie napisałem, że cyna jest szkodliwa a opary cyny i że nie powinno się w cynowych garnkach pewnych potrwa przyżądzać.
No z tymi fluorkami to jednak bym uważał ;-)
JKarp (2018/03/30 13:27)