Stara Germina z DDRu, ciężar wyrzutowy 30-60 g, długość chyba 3 m, dwuczęściowa (tyle widać z parametrów). Do czego to? Na żywcówke trochę za krótka, na mocny grunt za słaba. (2021/01/07 17:54)
To jest, Kolego, oldschoolowy kijek produkcji NRD. Akurat tego konkretnego modelu, który znalazł Twój kolega, nie znam, ale sam posiadam cztery zabytkowe kijki, w tym GERMINĘ 1800 mm (c.w. nie pamiętam, a naklejka już dawno temu oblazła z blanku) od jakichś dobrych 30 lat. Te wędziska są wykonane z włókna szklanego i generalnie są nie do zajechania. Chętnie bym jeszcze swoim porzucał kiedyś, ale łączenie składu się wyrobiło, a naprawę odkładam... jakieś 10 lat (czyli od kiedy ostatni raz miałem ten kijek w ręce, nie licząc chwili obecnej, kiedy swoim zdjęciem oświeżyłeś mi pamięć). Kije tej marki były używane głównie jako spinningi, chociaż w dawno temu szczęśliwi posiadacze takich wędzisk używali ich również do metody spławikowej i gruntowej (sam jako gnojek używałem jej z powodzeniem jako spławikówki). Mój model jest dwuskładowy, ale były również modele teleskopowe. Sądząc po c.w. widocznym na zdjęciu, Twój kolega mógłby śmiało walczyć tym kijem na morzu... Udało mi się znaleźć trochę informacji, może Cię zainteresują: https://forum.wedkuje.pl/f/wedka-germina/142411 https://haczyk.pl/forum/topic/2137-germina/ https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=8485.0 (2021/01/07 18:23)
@arasshater: ale ono jest chyba puste w środku, więc na morze chyba za lekkie. Tak jak pisał Julian, "ma macanego" w małych rzeczkach może być dobre. W garażu mam po dziadku spinning Germina Kongo 210 cm z pełnego włókna. (2021/01/07 18:59)
Basiu o Sancygniówce zapomniałem i Wkrze . Podarowałem ją potem wujkowi w Działoszycach i tam chyba razem z wujkiem dokonała żywota . Ps. Kupiona w NRDówku ( wyjazd na dowód ) ale to już inna historia . (2021/01/07 19:46)