Postanowiłem wkleić tu "płachtę na byka" dla pewnych osób, które mają prawo wędkarskie za nic i bronią swoich własnych bzdurnych interpretacji tego prawa. Sprawa dotyczy m.in. a przede wszystkiem wywózki zestawów sprzętem pływającym. Pewien, nazwijmy go "karpiarz" tutaj na forum ma odmienne jak zwykle zdanie nawet w tej kwestii, to doszkolę go za pośrednictwem poniższego artykułu zaczerpiętego z "WW" a autorstwa Pana Cezarego Szczepanika.
http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=5680
Prawnik radzi - Kontrowersyjne interpretacje przepisów
Pytanie 1: Jak odnosi się regulamin do sytuacji, gdy na stanowisku wędkarskim do metody gruntowo-spławikowej są rozłożone więcej niż dwie wędki, ale do połowu wykorzystywane są tylko dwie (pozostałe są odłożone na brzegu)? Pytanie zadaję, ponieważ spotkałem się z interpretacją Społecznej Straży Rybackiej, że nie mam takiego prawa, pomimo logicznych wyjaśnień, że pozostałe dwie są rezerwą na okoliczność zmiany wędki.
Pytanie 2: Chodzi mi o obowiązek posiadania numerów rejestracyjnych łodzi i pontonów podczas wędkowania. W ocenie strażnika Społecznej Straży Rybackiej, rejestracja nie jest potrzebna, gdy wędkarz:
1) zanęca miejsce pod markerem,
2) sonduje miejsce oznaczone markerem,
3) wywozi zestaw, a wędka jest w stojaku.
Na moje pytanie, że skoro w ocenie strażnika powyższe czynności nie są wędkowaniem, to kiedy łódź (ponton) powinna mieć numery rejestracyjne – usłyszałem odpowiedź, że wtedy, gdy wędkarz wypływa z wędkami i łowiąc ze środka pływającego, umieszcza zestaw w oznaczonym miejscu.
Odpowiadając na pierwsze pytanie, należy stwierdzić, że zarówno ustawa o rybactwie śródlądowym, jak i „Regulamin amatorskiego połowu ryb PZW” (dalej: RAPR) nie pozostawiają wątpliwości co do liczby wędek, na które można łowić jednocześnie. Przepis art. 8 ust. 1 pkt 11 ustawy o rybactwie śródlądowym stanowi, że zabrania się połowu ryb więcej niż dwiema wędkami jednocześnie, a w wypadku ryb łososiowatych i lipieni – więcej niż jedną wędką. Przepisy ustawy zostały uszczegółowione w zapisach RAPR. W zakresie będącym przedmiotem zainteresowania Czytelnika, tj. metoda gruntowo-spławikowa, kwestie te reguluje pkt 1.1. w rozdziale V. „Dozwolone metody połowu”. Zapis ten stanowi, że łowienie ryb metodą gruntowo-spławikową dozwolone jest równocześnie na dwie wędki, każda z linką zakończoną jednym haczykiem z przynętą naturalną.
Zarówno ustawa, jak i RAPR wskazują na limit dwóch wędek w sytuacji, gdy są one jednocześnie używane do połowu ryb. Innymi słowy, nie można równocześnie łowić na 3 lub więcej wędek, zaś osoby łowiące w ten sposób dopuszczają się wykroczenia
z art. 27b ust. 1 pkt 1 ustawy o rybactwie śródlądowym. Cytowane przepisy (ani też inne przepisy ustawy i RAPR) nie wskazują natomiast liczby wędek, które wędkarz może przy sobie mieć w trakcie wędkowania, a które nie są przez niego używane do połowu ryb. Przedmiotowe przepisy nie wskazują również stanu (złożone, rozłożone, uzbrojone lub nie), w jakim mają się znajdować wędki nieużywane do połowu ryb. Reasumując – wędkarz łowiący jednocześnie na dwie wędki może posiadać przy sobie dowolną liczbę innych wędek w dowolnym stanie. Wędkarzowi takiemu absolutnie nie można przypisać popełnienia wykroczenia. Oczywiście przedmiotowa opinia nie dotyczy łowisk, na których mogą obowiązywać przepisy zakazujące w ogóle posiadania na łowisku większej liczby wędek. Osobiście nie spotkałem się z taką sytuacją, lecz nie można wykluczyć jej zaistnienia.
Drugie pytanie uważam za niezwykle interesujące. Zacznę od tego, że zgodnie z art. 20 ust. 2 ustawy o rybactwie śródlądowym – sprzęt pływający służący do połowu ryb podlega obowiązkowi oznakowania i rejestracji. Ponadto zgodnie z pkt. 3.4. lit h) rozdziału IV. „Zasady wędkowania” RAPR, wędkarzowi nie wolno wędkować ze sprzętu pływającego niezarejestrowanego i nieoznakowanego zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Powyższe zapisy nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że łódź lub ponton, o których pisze Czytelnik, muszą być oznakowane i zarejestrowane, jeśli służą do połowu ryb. Czytelnik w swoim pytaniu wskazuje jednak na trzy różne czynności dokonywane z łodzi lub pontonu, a mianowicie: nęcenie, sondowanie oraz wywożenie zestawu, gdy wędki pozostają na brzegu. Istota sprawy sprowadza się do oceny, czy wykonywanie powyższych czynności powoduje, że wykorzystywana łódź (lub ponton) służy do połowu ryb, w rozumieniu cytowanego przepisu
art. 20 ust. 2 ustawy, czy też nie. Należy w tym miejscu pamiętać, że sprzęt pływający służący celom rekreacyjnym nie podlega obowiązkowi oznakowania i rejestracji. Moim zdaniem czynności wskazane przez Czytelnika należy podzielić na dwie grupy, a mianowicie: pierwsza, do której zaliczyć należy sondowanie i nęcenie, oraz druga, tj. wywożenie zestawu. Podziału tego dokonałem w związku z brzmieniem art. 7 ust. 1 ustawy o rybactwie śródlądowym, który stanowi, że za amatorski połów ryb uważa się pozyskiwanie ryb wędką lub kuszą.
W kontekście powyższego należy stwierdzić, że nęcenia i sondowania nie można uznać za połów ryb, a użytej do tego celu łodzi (pontonu) za sprzęt pływający służący do połowu ryb i wymagać, aby była oznakowana i zarejestrowana. Odmiennie przedstawia się natomiast przypadek wywożenia zestawów, gdy wędki są na brzegu w stojakach. W tej sytuacji nie ma wątpliwości, że osoba wykonująca tę czynność dokonuje połowu ryb, łódź (ponton) służy do tego połowu, a tym samym sprzęt ten musi być oznakowany i zarejestrowany.
Cezary Szczepaniak