Można jeszcze próbować swoich sił lecz na dalszych odległościach. Ryby pomał schodzą na zimowiska. Powodzenia kolego
Jasne i to aż do samego lodu . W ostatnią sobotę byłem z kolega na Odrze i ryba brała dość dobrze . Założyłem do feedera najdelikatniejszą szczytówkę i zarzuciłem w miejsce o delikatnym wstecznym prądzie i głębokości 4,5 m , tylko tam ryba brała jednak bardzo delikatnie , dwa-trzy drgania , lekkie przygięcie i jak się spóźniłem to robaczki wyssane .
Kolega po godzinie przysiadł się do mnie gdyż na jego1,5 - 2 metrach nic nie brało . Na jeziorze tez trzeba wybierać głębokie miejsca i delikatny sprzęt tzn . bat czy picker , coś co pokaże najdelikatniejsze skubnięcie. No może płytkich , nasłonecznionych zatoczek też bym nie odpuszczał bo może tam czaić się na ciebie niezła niespodzianka ale to przy okazji .
(2010/10/11 10:54)