Koledzy , szukam dobrego i sprawdzonego przepisu na golonko .
Bardzo proszę o rady i przepisy :)
Koledzy , szukam dobrego i sprawdzonego przepisu na golonko .
Bardzo proszę o rady i przepisy :)
Super golonka!
Spotkałem wiele przepisów na golonkę pieczoną, ale poniższy utkwił mi głęboko w pamięci.
Składniki:
cztery świeże golonki (niepeklowane);
3 duże cebule;
2 główki czosnku;
kminek;
sól;
kapusta kiszona 0,5-0,7 kg.
Cebulę kroimy na połówki i następnie w plasterki i wkładamy 2/3 części na dno naczynia żaroodpornego lub brytwanki. Czosnek obieramy, drobno siekamy i rozcieramy z solą. Golonki nacinamy w dwóch miejscach wokół kości. Nacięte golonki nacieramy roztartym czosnkiem, szczególnie dokładnie w miejscach nacięć. . Układamy golonki na cebuli posypujemy mocno kminkiem i 1/3 plastrów cebuli. Podlewamy 2 szklankami przegotowanej wody.
Przykrywamy naczynie i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy około 1,5 godziny w temperaturze 180-190°C. Następnie naczynie odkrywamy i dopiekamy golonki około 0,5 godziny.
Wyjmujemy naczynie, golonki wykładamy na talerz. Na dno naczynia układamy kiszioną kapustę, na nią golonki odwróconą strona i pieczemy jeszcze odkryte następne pół godziny.
Smacznego.
(2011/01/10 12:49)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Grześ a peklujesz ? Może masz jakiś fajny przepis na peklę ?
(2011/01/12 18:49)oto 10 golonek które wczoraj robiłem
To są podgolonka , ty chyba nigdy nie robileś golonka , one są znacznie wieksze i maja dużo wiecej mięsa . Ja często piekę golonki w piwie są wspaniałe .
Przemiła koleżanko, z tego co czytałem na profilu kolegi @gruby0113, który robił te 10 golonek, to on jest zawodowym kucharzem. Więc chyba jakiś tam swój sposób ma i chyba terminologię masarniczą również jakąś tam zna.... :) Nie przeczę, że golonkę bym spróbował w kazdej postaci, a zwłaszcza pieczoną i każda propozycja jest apetyczna, a co do nazewnictwa, to tu kłania się też nazewnictwo regionalne, bo u nas to jest GOLONKA
, a nie GOLONKO.
Więc zwał jak zwał, golonka jest pyszna tak, czy owak. Byle nie peklowana jakimś syfem z saletrą, z obrzydliwie czerwonym i przesolonym od zalewy do peklowania. Pozdrawiam mistrzów golonek.(2011/01/12 19:55)
oto 10 golonek które wczoraj robiłem
To są podgolonka , ty chyba nigdy nie robileś golonka , one są znacznie wieksze i maja dużo wiecej mięsa . Ja często piekę golonki w piwie są wspaniałe .
Oj Edytko chyba Grzegorz wie co mówi bo to zawodowiec . A Kolega @Mastiff też widać wie o czym gada :)
(2011/01/12 20:29)
Znam ale o golonach nie mam pojęcia :)
Wiesz , uiem tylko wrzucić gtolono do wody , ugotować z zielskiem i przyprawami i zapodać do jamy ustnej z musztardą albo chrzanerm mniammmmmmmmm
(2011/01/12 20:36)Kolego Mastiff ,jeśli by było golonko podzielone na pół to nie byly by widoczne dwa kosci na na wszystkich golonkach na tym zdjęciu . A normalnie duże golonko ma jeden duzy kość a drugi bardzo cienki i po upieczeniu nie bardzo go widać .A to są typowe podgolonka , i żle trafiłes kolego bo jestem kucharzem z 18 - letnim doświadczeniem .
No ja nikomu nie umniejszam, więc czemu źle trafiłem? Nie uraziłem Cie przeciez niczym, ani nie zanegowałem Twoich kulinarnych umiejętności. Stwierdziłem tylko, to co widze i jak to nazywa się u nas, oraz co ja lubię. Nie przeczę, że możesz być kucharką, ładną kucharką (bynajmniej profil i fota swiadczą o płci) i wydaje mi się również, że golonki mają tą kość, a nie ten kość. KOŚĆ jest raczej rodzaju żeńskiego. W każdym razie czy to są golonki, czy podgolonki, nie miałbym z nimi problemów z musztardą sareską (TYLKO TĄ) i kielonkiem zimnej sety. No...., podzieliłbym się z Jędrulą. :)
"Ręce opadają " to chyba znasz .
A to z jakiego powodu?
Kolego Mastiff ,jeśli by było golonko podzielone na pół to nie byly by widoczne dwa kosci na na wszystkich golonkach na tym zdjęciu . A normalnie duże golonko ma jeden duzy kość a drugi bardzo cienki i po upieczeniu nie bardzo go widać .A to są typowe podgolonka , i żle trafiłes kolego bo jestem kucharzem z 18 - letnim doświadczeniem .
No ja nikomu nie umniejszam, więc czemu źle trafiłem? Nie uraziłem Cie przeciez niczym, ani nie zanegowałem Twoich kulinarnych umiejętności. Stwierdziłem tylko, to co widze i jak to nazywa się u nas, oraz co ja lubię. Nie przeczę, że możesz być kucharką, ładną kucharką (bynajmniej profil i fota swiadczą o płci) i wydaje mi się również, że golonki mają tą kość, a nie ten kość. KOŚĆ jest raczej rodzaju żeńskiego. W każdym razie czy to są golonki, czy podgolonki, nie miałbym z nimi problemów z musztardą sareską (TYLKO TĄ) i kielonkiem zimnej sety. No...., podzieliłbym się z Jędrulą. :)
Maciuś a feeeeeeeeeee , bożżżżżżżeeeeeeeeeeeeee
Dobraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
(2011/01/12 20:44)To mnie chociaż tego gnata zostawcie hehe
Jak ktoś lubi skórę i to tłuste, to chętnie oddam. Mój brat tylko to z golonki je, a ja tylko mięso z musztardą Sarepską. Bez musztardy Sarepskiej nawet nie zacznę :)(2011/01/12 20:44)
Maciuś a feeeeeeeeeee , bożżżżżżżeeeeeeeeeeeeee
Dobraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A Jędruś, co tam takie feeeeeeeeee.... Po co to zaraz od gnojów i chamów wyzywać....Tak mi się tamto wypskło ino tylko... Ty ty ty.....chłopaku ty....nu nu nu....
(2011/01/12 20:48)
Z calym szacunkiem kolego Jędrula ale ja też wiem co mówię , a kolega Mastiff wie chyba wszystko bo się wypowiada w każdym temacie .
Uuuuuuuuuuuuuuuuuu.......... kogoś tu kłuje w oczy moja skromna wiedza na to i owo.... Słyszałaś(eś) o sporym bagażu życiowym u ludzi po 40-tce? Masz do mnie coś? Dałem do zrozumienia wyraźnie, że TAK MI SIĘ WYDAJE, nie napisałem ŻE NAPEWNO tak jest, bo ja tego jestem pewien. Jestem natomiast pewien, że Ty masz coś do mojej osoby. A co do MOJEJ wiedzy gastronomicznej, to mam od 25 lat teściową, która jest szefową kuchni kasyna wojskowego, a i sam również duzo gotuję. I nie od 18 lat. Kolega @gruby, który zamieścił fote golonek, też raczej nie jest nowicjuszem u chińczyka albo w kebabie.