Pływam w każdej wolnej chwili, jeśli tylko pogoda puści i dorsz lub śledź jest w okolicy. Co prawda w moich ololicach trzeba dorsza "poszukać" ale jak nie ma go na odkrytych miejscach to pływam na wraki - trochę czepliwe ale za to większe sztuki biorą. Pozdrawiam. (2009/09/15 17:50)