A co do złotych karasi to jeszcze jest ich sporo tylko w dawno zapomnianych przez ludzi i świat oczkach leśnych :) gdzie spokojnie sobie współegzystują ze strzeblami błotnymi:)
prawda ja znam pelno bagien gdzie sa same karasie
A co do złotych karasi to jeszcze jest ich sporo tylko w dawno zapomnianych przez ludzi i świat oczkach leśnych :) gdzie spokojnie sobie współegzystują ze strzeblami błotnymi:)
prawda ja znam pelno bagien gdzie sa same karasie
1.A co do złotych karasi to jeszcze jest ich sporo tylko w dawno zapomnianych przez ludzi i świat oczkach leśnych :) gdzie spokojnie sobie współegzystują ze strzeblami błotnymi:)2.prawda ja znam pelno bagien gdzie sa same karasie
A co do złotych karasi to jeszcze jest ich sporo tylko w dawno zapomnianych przez ludzi i świat oczkach leśnych :) gdzie spokojnie sobie współegzystują ze strzeblami błotnymi:)
A co do złotych karasi to jeszcze jest ich sporo tylko w dawno zapomnianych przez ludzi i świat oczkach leśnych :) gdzie spokojnie sobie współegzystują ze strzeblami błotnymi:)
Sporo? Ciekawe... Łowiłem w różnych często zapomnianych przez Boga miejscach i ostatniego karasia pospolitego złapałem ponad 10 lat temu. I to na starorzeczu Wisły w Toruniu... A tak same japońce.
Bo widzisz kolego. Ja znam w okolicach Włocławka kilka takich leśnych można powiedzieć sadzawek i są tam same karasie pospolite i strzeble błotne. Niestety nie są to jakieś okazy tylko zwykłe maleńkie karaski. Za małe te oczka w których głębokość wody w porywach nie przekracza 1 metr a średnica takich bagienek ma kilkanaście metrów. Popytaj ludzi na okolicznych wsiach a na pewno Ci wskażą takie bagienka. Pozdrawiam(2013/02/10 11:44)
(2013/02/10 12:23)A co do złotych karasi to jeszcze jest ich sporo tylko w dawno zapomnianych przez ludzi i świat oczkach leśnych :) gdzie spokojnie sobie współegzystują ze strzeblami błotnymi:)
Sporo? Ciekawe... Łowiłem w różnych często zapomnianych przez Boga miejscach i ostatniego karasia pospolitego złapałem ponad 10 lat temu. I to na starorzeczu Wisły w Toruniu... A tak same japońce.Bo widzisz kolego. Ja znam w okolicach Włocławka kilka takich leśnych można powiedzieć sadzawek i są tam same karasie pospolite i strzeble błotne. Niestety nie są to jakieś okazy tylko zwykłe maleńkie karaski. Za małe te oczka w których głębokość wody w porywach nie przekracza 1 metr a średnica takich bagienek ma kilkanaście metrów. Popytaj ludzi na okolicznych wsiach a na pewno Ci wskażą takie bagienka. PozdrawiamGrzesiek,gdzie masz te oczka ze strzeblami?Ja znałem jedno stanowisko tych rybek w Cypriance,teraz nic tam nie ma.Przyzwoitym pospoliciakiem jeszcze Łuba darzy,na Czarnym też idzie go złowic.
(2013/02/10 14:09)A co do złotych karasi to jeszcze jest ich sporo tylko w dawno zapomnianych przez ludzi i świat oczkach leśnych :) gdzie spokojnie sobie współegzystują ze strzeblami błotnymi:)
Sporo? Ciekawe... Łowiłem w różnych często zapomnianych przez Boga miejscach i ostatniego karasia pospolitego złapałem ponad 10 lat temu. I to na starorzeczu Wisły w Toruniu... A tak same japońce.Bo widzisz kolego. Ja znam w okolicach Włocławka kilka takich leśnych można powiedzieć sadzawek i są tam same karasie pospolite i strzeble błotne. Niestety nie są to jakieś okazy tylko zwykłe maleńkie karaski. Za małe te oczka w których głębokość wody w porywach nie przekracza 1 metr a średnica takich bagienek ma kilkanaście metrów. Popytaj ludzi na okolicznych wsiach a na pewno Ci wskażą takie bagienka. PozdrawiamGrzesiek,gdzie masz te oczka ze strzeblami?Ja znałem jedno stanowisko tych rybek w Cypriance,teraz nic tam nie ma.Przyzwoitym pospoliciakiem jeszcze Łuba darzy,na Czarnym też idzie go złowic.
Cześć Radzio. Fajne trzy oczka są niedaleko Ośmiałowa pod Lipnem kolega z pracy mi je pokazał a jak chcesz karasi i strzebli to jadąć z tamy na Lipno przejeżdżasz krzyżówke na Dobrzyń i jak się Górny kończy jest tam skrzyżowanie i po prawej stronie sadzawka i aż się roi tam od tych rybek A jak nie będziesz mógł trafić to jak wróce z delegacji to Cie tam zawioze
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 16 listopada 2012 r. w sprawie wykazu gatunków ryb uznanych za nierodzime i wykazu gatunków ryb uznanych za rodzime oraz warunków wprowadzania gatunków ryb uznanych za nierodzime, dla których nie jest wymagane zezwolenie na wprowadzenie
Dz.U. z 2012 r., poz. 1355
Jak realizacja zadań określonych w "Rozporządzeniu ....." wygląda w praktyce?
(2013/02/14 14:13)