Feeder - modyfikacja szczytówki

/ 15 odpowiedzi
Witam szanowne Koleżeństwo.
Nadeszły jesienne wieczory i powstał mały problem z wieczornym i nocnym łowieniem. Jak robi się ciemno, to trzeba coś zrobić - dzwoneczek, świetlik. Dzwoneczek jest trochę uciążliwy gdy przychodzi do zarzucenia, świetlik natomiast trzeba jakoś umocować. Dlatego też wpadłem na pomysł na użycie 'elektroniki'. Każdy kto łowi lub łowił feederem uszkodził szczytówkę. Praktycznie jest do wyrzucenia lub po skróceniu jest znacznie twardsza niż potrzeba. Miałem taką szczytówkę i postanowiłem ją wykorzystać do modyfikacji. Znalazłem w handlu diodę (u mnie zielona, ale może być każdy kolor, najlepiej widoczna czerwona) niskoprądową i za pomocą koszulki temokurczliwej umocowałem ją ponad przelotką, oczywiście wcześniej dolutowałem bardzo cienki przewód (linka) o długości trochę większej niż długość wędki. Dodatkowo dołożyłem kilka opasek utrzymujących przewody ułożone wzdłuż przelotek. Teraz troszkę 'gimnastyki', gdyż potrzeba przewody wprowadzić do środka wędki. Ja zrobiłem to w ten sposób, że końcówkę szczytówki naciąłem i wkleiłem przewody w taki sposób by szczytówka zmieściła się w gnieździe. Przewody przepuszczam przez drugi element. Pozostaje jeszcze zasilić diodę na szczytówce. Diodę zasilić trzeba baterią lub zestawem baterii 3V. U siebie wykorzystałem możliwość odkręcenia odboju w dolniku i do wnętrza oddało się włożyć baterię 3V (tabletka CR 1025). W górnej części dolnika wcisnąłem dorobiony korek z dwoma stykami. Są one połączone cienkim przewodem (takim samym jak przy szczytówce), oczywiście trzeba dać go więcej by można było wymieniać baterie. Warto też w korku zamontować różne końcówki styków, aby podczas podłączania wieczorem nie mieć kłopotów. Teraz trzeba sprawdzić jakiej długości przewody naprawdę są potrzebne i 'zarobić' końcówki. Pamiętać należy o tym by końcówki przechodziły przez górny otwór (gniazdo) środkowej części. Podczas zarabiania końcówek trzeba pamiętać o polaryzacji diody, czyli po podłączeniu baterii trzeba zobaczyć która końcówka jest która. Po ustaleniu polaryzacji (dioda się zapali) teraz można zarobić. Padnie pytanie dlaczego przewód ma być linką, otóż dlatego że szczytówka pracuje i sztywny przewód po prostu by się przełamał. Można zadać również pytanie a po diabła się tak męczyć. odpowiem złośliwie, że ryby można łapać i ręką, więc po co używać wędki? Wiem, że nie wszystkim się to spodoba, ale..... Ten 'wynalazek' został już sprawdzony na wieczornym łowisku i powiem szczerze, że koledzy po kiju którzy to widzieli dopytywali się w jaki sposób to działa. Dioda nad przelotką nie przeszkadza podczas rzutów czy też holu ryby. Jedynym mankamentem jest montaż części w całość. W końcu trzeba przeciągnąć przewody wewnątrz wędki. Jakimś rozwiązaniem jest puszczenie przewodów po wędce, ale nie wiem czy jest to rozsądne i czy nie będzie przeszkadzało podczas rzutu czy też holu.
Pozdrawiam

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

chormon


Po co się tak męczyć? W sklepach są takie fajne sygnalizatory diodowe zakładane na koniec szczytówki, które w stanie spoczynkowym mrugają powoli, a przy braniu, zaczyna błyskać dioda innego koloru (są różne kombinacje: zielony - czerwony, niebieski - żółty) i wszytko to w jednej małej obudowie wraz z baterią... (2013/11/27 18:33)

notaki


przeróżnych dzwoneczków do feedera z możliwością zamocowania świetlika, czy z wewnetrzną diodą jest bez liku . Nalezy tylko sprawdzić czy szczęki trzymajace dzwonek na szcytówce nie mają zbyt dużego otworu, lub za slabej spręzynki. W razie czego mozna wkleic miedzy nie kawałeczek  samoprzylepnej taśmy izolacyjnej.

Przyznam że po wielu,  latach  ćwiczeń z przerożnymi wynalazkami oświetlam  nad jeziorami   szczytówki ciut umowoczesnioną metodę pradziadków, a mianowicie znicze nagrobne  z przykrywką. Sa odporne tak na wiatr jak i deszcz.  Pomiedzy swoim stanowiskiem a zniczem ( zniczami ) stawiam ekrany ( choćby torba czy skrzynka wędkarska ), zeby  światło nie dawało po oczach a oświetlało szcytówkę ) . Dobry olejowy  wkład świeci cztery doby, więc wystacza na dobrych kilka zasiadek :-).

Nad rzeką stosuję dzwoneczki. (2013/11/27 19:44)

Arcymisiek


przeróżnych dzwoneczków do feedera z możliwością zamocowania świetlika, czy z wewnetrzną diodą jest bez liku . Nalezy tylko sprawdzić czy szczęki trzymajace dzwonek na szcytówce nie mają zbyt dużego otworu, lub za slabej spręzynki. W razie czego mozna wkleic miedzy nie kawałeczek  samoprzylepnej taśmy izolacyjnej.

Przyznam że po wielu,  latach  ćwiczeń z przerożnymi wynalazkami oświetlam  nad jeziorami   szczytówki ciut umowoczesnioną metodę pradziadków, a mianowicie znicze nagrobne  z przykrywką. Sa odporne tak na wiatr jak i deszcz.  Pomiedzy swoim stanowiskiem a zniczem ( zniczami ) stawiam ekrany ( choćby torba czy skrzynka wędkarska ), zeby  światło nie dawało po oczach a oświetlało szcytówkę ) . Dobry olejowy  wkład świeci cztery doby, więc wystacza na dobrych kilka zasiadek :-).

Nad rzeką stosuję dzwoneczki.


Są tez fosforyzujące szczytówki, po jakiego licha się  męczyć z tymi przewodami?


(2013/11/27 19:52)

roman76


witam ,ja może napiszę tak ,raz jedyny na nocce użyłem coś na podobiznę dzwoneczka na takiej sprężynce,boże jakich ja słów używałem jak mi się w środku nocy żyłka tam zaplątała,nigdy więcej takich udziwnień wolę świetlik przykleić na taśmę (2013/11/27 20:29)

u?ytkownik167078


po co na taśmę.ja parę lat temu kupiłem laskę kleju do kabli nagrzewam zapalniczką smaruję lekko szczytówkę i naklejam świetlik. na pewno sie nie urwie, żyłka nie będzie w stanie się o nic zaplatać. (2013/11/27 20:57)

chormon


można też kupić specjalne fosforyzujące uchwyty do świetlików nakładane na koniec szczytówki... kosztuje to chyba 2-3 pln
nawet nie trzeba świetlika wkładać tyko raz na jakiś czas naświetlić... (2013/11/29 14:24)

Arcymisiek


coś takiego:






Ciekawie ten uchwyt wygląda. (2013/11/29 16:17)

ryukon1975


coś takiego:






Ciekawie ten uchwyt wygląda

 

 

 

 

 

 

To nie uchwyt tylko świetlik al. za nic nie przypomnę sobie jakiej firmy.Delikatny lekki nie narusza pracy szczytówki

(2013/11/29 16:31)

ANDREJZ1


Uchwyt na świetliki Cormoran

(2013/11/29 17:32)

notaki


coś takiego:


Trafiłeś taki, który trzyma się szczytówki feedera ? Miałem takie, ale niestety miały za duze łapki - raczej do zwykłej gruntówki. Łapał szczytówkę feedera prawie przy podstawie. Kombinowałem z oklejaniem szczytowki taśmą, ale tasma czepiała się czasem zyłki przy rzucie. (2013/11/29 18:07)

ANDREJZ1


Są też takie, które dobiera się do średnicy szczytówek,  nad takimi się zastanawiam, tylko trzeba pomierzyć dobrze średnicę szczytówki w miejscu mocowania http://www.sklep-expert.pl/katalog.php?id=stop_swie_sygn (2013/12/01 12:45)

klerykk


Ja przykleiłem dzwoneczek na klej kropelka i jest ok. Jak mnie zdenerwuje to zmienię szczytówkę i tyle. Myślę, że to najlepsza metoda. Oczywiście nie zrobił bym tego posiadając wędzisko za kilka stówek ale posiadam sprzęt za około 70-100 zł i gitara gra :-) (2014/04/27 19:52)

u?ytkownik102837


można też kupić specjalne fosforyzujące uchwyty do świetlików nakładane na koniec szczytówki... kosztuje to chyba 2-3 pln
nawet nie trzeba świetlika wkładać tyko raz na jakiś czas naświetlić...



Ja również takiego uchwytu używam, występują one w różnych rozmiarach i uważam że są najlepsze.  (2014/04/27 20:22)